nie czuje

Damian dlatego nie oglądam już horrorów %-) Fighter w ciemności wszystko wygląda inaczej. Niby znam dobrze trasę, często tam biegam a jednak okazuje się że widzę rzeczy których tam nie ma %-) Jedyna zaleta taka, że jak się człowiek zatrzyma i popatrzy w niebo to widać gwiazdy :-D Mam nadzieję że w zimie śnieg spadnie, bo wtedy jest dużo [...]

Ale zaległości się narobiły 88-O 3.11 środa Bieg z dwoma zegarkami ;-) Oba połączyły się z pasem Polara i oba przez cały bieg pokazały dokładnie takie samo tętno. Żadnych spadków nie było i chyba znam przyczynę... schudłam %-);-) Przed biegiem lepiej dopasowałam pas, ale bardziej skrócić sie juz nie da. Musze kupić nowy, mniejszy rozmiar. Wysokość [...]

18.11 czwartek Miałam iść na trening na przeszkodach, ale okazało się że nie ma miejsc :-( zapomniałam że po sezonie nagle wszyscy zaczynają chodzić na treningi i ciężko się zapisać. A pamiętam jak były 2-3 osoby na treningu ;-) No nic, następnym razem trzeba kilka dni wcześniej próbować. Zrobiłam krótki trening w domu. W ramach rozgrzewki m.in. [...]

Wygląda na to że coś głowa szwankuje w tym kruku @@-) poduszka przed twarzą trochę poprawiła sytuację. Co prawda marny czas, ale przynajmniej wyszła najprostsza wersja. A pamiętam że już dobrze to szło, nie było przypadkiem jakiegoś wyzwania z krukiem na czas? ;-) i tam nawet dwie wersje próbowałam. https://youtu.be/XpP2r3WO74g 24.11 środa Ciężki [...]

[...] się na konkretne badania, literaturę oraz własne doświadczenia zarówno jako zawodniczki jak i dietetyka współpracującego z innymi zawodniczkami. A wszelkie stwierdzenia nie są oparte o kwestię, że kobiety są z Wenus tylko wytłumaczone z uwzględnieniem zmian poziomów hormonów w trakcie cyklu i oddziaływania tych hormonów na organizm. Zresztą [...]

[...] ale w lecie piłam dużo więcej a efekt podobny. Co do izotonika, są w książce podane proporcje żeby zrobić własny, ale wiadomo że łatwiej kupić gotowca i wsypać ;-) i tak pewnie spróbuję pokombinować i zobaczę jak się sprawdza nie do końca idealny napój własnej roboty, bo te co kupowałam to słodkie są i bardziej chce się po nich pić. Pamiętam jak [...]

4.01 wtorek Ciężki dzień pod względem treningowym. Rano bieg po płaskim, trochę teren, trochę asfalt. Ok. 20 minut spokojnie, później 12x10 sekund na długich przerwach, znowu 20 minut spokojnie i na koniec na zmęczeniu jeszcze 2x10 sek, ciężko było. Inaczej się biega po płaskim, inny rodzaj zmęczenia. Na górkach na podejściach można złapać oddech [...]

Paatik mapy są w każdym fr 945, tak jak w Fenixach, ale mi chodziło konkretnie o te mapy topograficzne które podobno są lepsze w terenie i które trzeba kupić. Ale nie widziałam to nie wiem czy rzeczywiście lepsze. Ja biegam bez map i żyję :-D 12.02 sobota Cały dzień ładna pogoda, chciałam pobiegać w słońcu ale goście byli dość długo i ostatecznie [...]

[...] jednak czuję ;-) Dziś bez biegania, zbieram siły na weekend. Rozjechał mi się plan treningowy przez te starty, jednak 3 weekendy pod rząd to za dużo. Jutro biegnę 5km w terenie. Z jednej strony nie powinnam szaleć, bo w niedzielę mam 21km po górach a z drugiej to nie umiem na luzie i jak już pobiegnę to pewnie mocno %-) Nie pasuje mi to 5km, ale [...]

Paatik, Wycwiel zobaczymy co na to moje nogi %-) Fighter biorę kijki na każdy bieg :-) Duże ułatwienie, szczególnie na końcowych podejściach. 27.03 niedziela Marcinka Cross Challenge Tarnów 10km OCR w starym dobrym stylu, czyli trochę błota i krzaków, dużo biegania, wymagający teren i mało przeszkód, większość prostych choć kilka większych wyzwań [...]

Dzięki :-) Madzia w OCR już kilka sezonów mam za sobą, na podium nie raz stałam, ale z roku na rok coraz trudniej, coraz więcej kobiet startuje, w tym młodych dziewczyn. Z czołówką na najważniejszych imprezach to już nie mam szans powalczyć, chyba że właśnie w kategorii wiekowej. Niestety niewiele biegów ma podział na kategorie wiekowe. Zwykle [...]

3.04 niedziela Dzisiaj długi bieg w lasku. Zakładałam 2,30-2,45 ale niestety brakło zarówno czasu jak i siły. Drugie śniadanie zjadłam o 11, wg planu bieg miałam zacząć ok. 13-13.30 ale miałam obsuwę i zaczęłam biegać ok. 14. Miałam ze sobą tylko żel. Przez 1,5h było ok, a później brak sił pod górkę i burczenie w brzuchu. Głodna byłam strasznie [...]

Paatik nie jest źle :-) W poniedziałek był odpoczynek bez treningu. Co ciekawe czułam tylko lekko łydki, tyłek i dwójki, za to czwórki masakra, szczególnie po zewnętrznej stronie. Zbiegi mi zabiły nogi, po schodach nie mogłam zjeść %-) Wczoraj już lepiej, miałam w planach krótki bieg rege, ale nogi nadal mocno czułam więc odpuściłam, był tylko [...]

W zeszłym roku wystartowała tylko jedna kobieta, nie pamiętam jaki był limit i czy zdążyła. Trasa zajęła jej trochę ponad 5h ;-) Wśród Panów najszybszy ukończył w nieco ponad 3h, ale większość potrzebowała ok. 3,5-4h, a byli tacy co spędzili 5h. Także będzie długo i trudno. Czekam jeszcze na mapkę trasy. Co do podium to nie wiem czy będzie [...]

[...] dostać albo posmarować. On się oderwał do połowy i wygiął w drugą stronę, jak zobaczyłam (i zrobiło mi się słabo %-) ) to go szybko odgiełam z powrotem, żeby wyglądało normalnie. Byłam po biegu u ratowników medycznych, ale poza Octaniseptem nic nie zrobili i nie zalecili. Także lewa ręka chwilowo niesprawna, bolą pozrywane odciski i palec którego [...]

Madzia różnie bywa. Ja miałam przypadek w rodzinie gdzie 8 latek nadal przychodził w nocy do łóżka rodziców i spał z nimi do rana. Dlatego wolałam od początku uczyć, że ma swój pokój i swoje łóżeczku. Na początku to ja spałam u niej w pokoju, a później wróciłam do naszej sypialni a ona została :-) Jeśli chodzi o tyłek to on jest za ciężki i za [...]

8.06 środa Najpierw rozgrzewka, później mostki - prosty, krótki i "stół" (najłatwiejsze pozycje wg książki Przesuwanie granic). Następnie stanie na głowie, filmik wrzuciłam do wątku o fikaniu. Na koniec krótki trening: 3x obwód - nachwyt 2x - pompki wysoko 12x - inverty podchwytem 10x - wyciskanie talerza jednorącz 5kg x8 - dead bug z izometrią 5x [...]

Nadinka no właśnie, to nie jest szybka dyszka, to nawet nie jest półmaraton po którym w 2 dni wracam do siebie. Ja wiem jak się czuje po 40km w górach i to mnie bardziej przeraża niż sam bieg. Boję się wracać do domu autem po takim wysiłku taki kawał. Poza tym ja się po prostu nie zdążę porządnie zregenerować. Jeszcze mam tyle roboty później którą [...]

W tym roku na Śląsku już nie, ale w przyszłym pewnie tak, bo zawsze jeden Barbarian jest na Śląsku, od kilku lat w Dąbrowie na Pogorii. A na trenażer ani miejsca ani funduszy nie ma. 25.08 czwartek Krótki spokojny bieg, pod koniec 3x30 sek ale z zapasem w tempie 4:15 na długich przerwach. Biegło się ciężko, nogi jakieś ociężałe. Po południu [...]

15.09 czwartek Dziś się udało pobiegać w terenie :-) poleciałam na moje ścieżki zobaczyć jak tam idzie budowa S7 ;-) no cóż, idzie to opornie, mogliby się pospieszyć i oddać mi w końcu moje tereny do biegania. Droga ma iść górą nad torami i nad ścieżkami, jak skończą to znowu będzie można normalnie tam chodzić. Ciekawe ile im to zajmie. W terenie [...]