Hesia
Ech, a miało być tak pięknie. Tętno to mi dzisiaj rosło jak głupie, chociaż nawet bardzo tego nie czułam. Musiałam przechodzić do marszu, bo ciężko było mi utrzymać się w drugiej strefie, a jak się zamyślałam, to zaraz wpadała czwarta. Powinnam chyba ogarnąć spanie, bo mam ostatnio totalnie zderegulowany dzień, śpię od 2 do 10, w ciągu dnia jeszcze jakaś drzemka, czasami po 2h od wstania. Dziwnie jest. Dzisiaj zrobiłam sobie wolne, może uda mi się wcześniej zasnąć i wcześniej wstać.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
...
Napisał(a)
Viki
Ekspert
Jest liderem w tym dziale
Szacuny
12965
Napisanych postów
20727
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607765
Hesia mam podobnie. Tętno mi skacze do góry, ciężko utrzymać strefy. Do tego mam problemy z zaśnięciem i budzę się nad ranem, później nie mogę zasnąć.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Ej, a czy ktoś wie, z czego może wynikać to, że ostatnio mam straszne zawroty głowy, gdy się podnoszę? Np. jak kucam w sklepie, żeby po coś sięgnąć z dolnej półki, i podnoszę się, nie jakoś tam gwałtownie, normalnie, i muszę na moment przystanąć, bo mam takie mroczki przed oczami i niepewnie się czuję. No jak stara baba.
Chcę dzisiaj wieczorem pobiegać, ale na bank znowu będą jazdy z tętnem, więc pewnie potem będę strasznie zmęczona. Muszę to przełożyć na późniejszą godzinę, może nawet tak, by potem tylko sobie trochę poczytać i iść spać. Mieszkam w centrum, to mogę biegać po nocy ;)
Chcę dzisiaj wieczorem pobiegać, ale na bank znowu będą jazdy z tętnem, więc pewnie potem będę strasznie zmęczona. Muszę to przełożyć na późniejszą godzinę, może nawet tak, by potem tylko sobie trochę poczytać i iść spać. Mieszkam w centrum, to mogę biegać po nocy ;)
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Pobiegane. Byłam bardzo zdeterminowana, żeby nie wychodzić z 2 strefy i w miarę wyszło, tylko 3 minuty 3 strefy wpadło.
Wczoraj był siłowy, ale skoro i tak musiałam biec wolno, to jakoś nie odczułam tego w nogach. Po powrocie w ramach rozciągania zrobiłam sobie próby do szpagatu.
Kupiłam sobie nową matę i piłeczki do rozluźniania powięzi. Mata to zupełna fanaberia, aż mi teraz trochę głupio. Muszę się ogarnąć z tym wydawaniem pieniędzy.
Wczoraj był siłowy, ale skoro i tak musiałam biec wolno, to jakoś nie odczułam tego w nogach. Po powrocie w ramach rozciągania zrobiłam sobie próby do szpagatu.
Kupiłam sobie nową matę i piłeczki do rozluźniania powięzi. Mata to zupełna fanaberia, aż mi teraz trochę głupio. Muszę się ogarnąć z tym wydawaniem pieniędzy.
2
...
Napisał(a)
nightingal
Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale
Szacuny
6519
Napisanych postów
36027
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679722
HesiaEj, a czy ktoś wie, z czego może wynikać to, że ostatnio mam straszne zawroty głowy, gdy się podnoszę? Np. jak kucam w sklepie, żeby po coś sięgnąć z dolnej półki, i podnoszę się, nie jakoś tam gwałtownie, normalnie, i muszę na moment przystanąć, bo mam takie mroczki przed oczami i niepewnie się czuję. No jak stara baba.
Chcę dzisiaj wieczorem pobiegać, ale na bank znowu będą jazdy z tętnem, więc pewnie potem będę strasznie zmęczona. Muszę to przełożyć na późniejszą godzinę, może nawet tak, by potem tylko sobie trochę poczytać i iść spać. Mieszkam w centrum, to mogę biegać po nocy ;)
Różne mogą być przyczyny. Od problemów z ciśnieniem przez szalejącego błędnika po jakieś poważne choroby neurologiczne. Ale jak szybko ustępują te zawroty głowy to nie ma się co za bardzo przejmować. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Zazwyczaj jest to gwałtowna zmiana ciśnienia - ktoś reaguje na to łagodniej a ktoś mocniej. Parę razy w życiu też mi się tak zdarzyło. Najczęściej przy okazji jakiejś choroby - grypa, angina itp.
3
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
W piątek wpadł trening siłowy, do dzisiaj czuję tyłek 
A dzisiejsze bieganie wyszło gorzej niż to bezpośrednio po chorobie... Nie wiem, co się dzieje, ale w przyszłym tygodniu planuję 4 biegi zamiast 3, najwyżej będą bardzo wolne. Już mnie to wkurza, ciągle jestem bez życia :(
A dzisiejsze bieganie wyszło gorzej niż to bezpośrednio po chorobie... Nie wiem, co się dzieje, ale w przyszłym tygodniu planuję 4 biegi zamiast 3, najwyżej będą bardzo wolne. Już mnie to wkurza, ciągle jestem bez życia :(
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Dzisiaj lepiej niż wczoraj, jestem też zdecydowanie mniej zmęczona po powrocie.
3
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Dzisiejsze fruwanie, żeby nie było nudno.
4
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Dzisiaj trochę dłużej. Może nadal wolno, ale za to wreszcie z przyjemnością, bo pogoda też dopisuje. Pod koniec trochę szybciej.
I widoczki też śliczne.
I widoczki też śliczne.
3
...
Napisał(a)
Ekspert
Jest liderem w tym dziale
Szacuny
12965
Napisanych postów
20727
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607765
Ale piękny teren do biegania 
1
Poprzedni temat
Karolina - dziennik ciążowy
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- ...
- 216
-
Następny temat
Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu
