SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1483723

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Witam cieplutko pomimo -10 na zewnatrz...ja wlasnie jestem po sniadanku....kawa + grzanka z chleba razowego...jezu...ja nie wiedzialam ze grzanka moze TAAAKKK smakowac..
Zanda... "-ile godzin przerwy od kawy do lunchu wystarczy?" - powinno sie pic kawe w odstepach okolo 2 godzin pomiedzy posilkami
"- duzy befsztyk jest maly i jak to w ogole przyrzadzac zeby w srodku bylo dobre? jak juz pisalam wyzej, roztluczenie go do grubosci kartki papieru nie wchodzi w gre :)" - moja metoda to troszke przypraw...3 krople oliwy..w naczynie zaroodporne lub folia aluminiowa i do piekarnika...Piec az zrobi sie miekkie...smakuje calkiem niezle...wprawdzie ja jadlam filet z kurczaka a nie schab...ale bylo naprawde niezle...

chatcat - z przypraw na pewno mozna sol i pieprz...ale ja daje jeszcze ziola...bazylia tymianek...odrobina vegety...byleby nie za duzo...
Rano lykam sobie witaminki w postaci Centrum i biore wyciag ze skrzypu polnego....kupilam tez Multiwitamine rozpuszczalna...jest bez cukru...wiec chyba moze byc...
Bol glowy moze byc spowodawany niedocukrzeniem....polecam otreby...maja duuuzo blonnika(daja uczucie sytosci) oraz reguluja poziom cukru w organizmie...nie jest to moze kwintesencja smaku...ale pomaga..
Ja czujac pustke w zoladku...wypijam szklanke wody z plasterkiem cytryny...i czekam do kolejnego posilku...chociaz tak naprawde nie chodze glodna...i czesto nie zjadam wszystkiego...
Trzymam kciuki...
Pozdrawiam

sloneczko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85
chatcat - nawet nie mysl o pekaniu, wyciagnij jakies ciasne szmaty z szafy i sie nakrecaj! :P wiesz co, niezaleznie od efektow bede szczesliwa jesli przetrwam te 13 dni, taka proba charakteru :)
za tydzien walentynki i jak tu gdzies wyjsc?? ciezko siedziec przy wodzie, nie mowiac o kolacji... wypada wtedy taki sam jadlospis jak wczoraj :)
mnie tez wlasnie glowa boli i jest mi okropnie glodno, kawe pije czarna bez cukru, choc tez wole z mlekiem (za pare dni pewnie zaczne dostawac zgagi).
wlasnie sie zastanawialam nad tymi witaminami i preparatami i chyba sobie kupie ten ginko-biloba czy cos takiego, bo ma dodawac energii (a ze mam jutro egzamin...)
warzywa sa okropne i do tego drogie, upolowalam wczoraj na targu brokula za 5.5, ale normalnie jest za 8.
nastepnym razem (w 2007, hehe) trzeba ja zrobic w lecie :)

pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85
sloneczko - ale sie zsynchronizowalysmy z odpowiedziami :)
dzieki za pomoc, a ile pieczesz to mieso w piekarniku tak mniej-wiecej('az sie zrobi miekkie' mi nie wystarcza :D)?
aha, zapomnialam wam powiedziec, ze jesli nie chcecie pic herbaty, a jestescie glodne albo wam zimno, to zrobcie sobie goracej wody do picia. wiem, ze brzmi partyzancko, ale to sprawdzony patent mojej kolezanki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
zanda - 2 filety z kurczaka...takie sredniej wielkosci...pieklam w naczyniu zaroodpornym okolo 30 min...moze nawet troszke krocej...byl mieciutki i soczysty...tylko troszke malo slony...
Ja tez zawsze pilam kawe z mlekiem i bez cukru...teraz ucze sie pic bez mleka...za to obowiazkowo z lyzeczka cukru...lepiej mi sie mysli po takiej kawie...chyba cos w tym jest..
Ja o dziwo mam sile...i chce wytrwac do konca...moze uda mi sie zmienic zle nawyki zywieniowe...
Sprobuj sobie zjesc otreby...mysle ze poczujesz sie lepiej...ja kupuje mrozone brokuly...sa sporo tansze a smakuja rownie dobrze...zamiast salaty czasem kapusta pekinska(wszystko co zielone i lisciaste - ma niskie IG a o to przeciez chodzi)
Trzymam kciuki...nie poddawajcie sie dziewczyny...wierze ze damy rade...
Pozdrawiam cieplutko

sloneczko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 303 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2265
ooo kurcze jaka dyskusja :) a ja siedzialam w wannie - musze wymoczyc zanim wyjde na ten mrozisko! hmmm no to trzeba kupic witaminki.. moze pani w aptece mi poradzi ktore bez cukru i slodzika. nom walentynki :( az mi sie myslec nie chce... siedziec w kinie bez popcornu potem przy wodzie hehe ale jeszcze nie wiadomo czy wytrzymam do poniedzialku. w sumie wypilam ta kawke z lyzeczka cukru i jest gites!!! mam takiego powera ze nie wiem.. ale to chyba z milosci hyhy :) juz 15min temu powinnam do budy wyjsc ehhh nie chce misie.. biore sobie jogurcik z szyneczka a obiadek juz naszykowany jak wpadne o 18 to wszamam... juz sie nie moge doczekac hehe. nom dodaje sobie pieprz ziolowy bo on ma tez jakies inne bajery w sobie i jest spoxik. jem schabik - ja kroje 3 cieniutenkie plasterki posypuje ziolowym i gotuje - nie chce mi sie siedziec przy piekarniku czy cos zreszta uwielbiam gotowane miecho :) wrrrrr juz sie nie moge doczekac owoca!!! ej ale mozna chyba oprocz wody pic herbatke czerwona i zielona co nie? hehe wczoraj wydoilam 2 butle 1,5l :) dobra lece do budy bo nauka najwazniejsza :P a sloneczko powodzenia na egzaminie!!- a z czego masz? ja jeszcze z socjologii tylko ale to formalnosc hyhy mam nadzije :) dobra lece bede wieczorkiem. trzymajta sie dziewczyny!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119


Witam wszystkich!
Wczoraj zaczęłam kopenhaską... (mialam zacząć od soboty, ale wiecie jak to jest w weekend i to jeszcze ostatkowy :D )Mam 170 cm wzrostu i upasłam się do 69 kg przez 2 lata (proszki antydzieciakowe i lenistwo:). Chciałabym zrzucić 10 kilo, ale to chyba niemożliwe. Ale ajk zmienię przyzwyczajenia i przestane sie opychac wieczorami, to kto wie :) No i Póki co jest nieźle... jestem już po kawce i czekam do jakiejś 13.30 na lunch, potem ok. 17.00 obiadek... i koniec drugiego dnia diety. Nie jestem głodna... tylko czuję swoją szyję... to chyba tarczyca... czy to normalne? Byc może pisaliście już o tym wcześniej, ale przebrnełam dopiero przez połowę postów :)
Prosze o wszelkie porady i informacje o rzeczach na które powionnam zwrócić uwage podczas diety.
Ale fajnie,że nas tu trochę jest, razem zawsze raźniej :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
"Jest to połączenie diety niskowęglowodanowej z dietą termogeniczną (spalany tłuszcz zamienia się w energię cieplną)."

"Generalnie wyznacznikiem skuteczności tej diety jest to, czy w ogóle odczuwa się głód w ciągu dnia. Jeśli tak - to prawdopodobnie nie jest to właściwa dieta dla nas - oprócz tłuszczu będziemy spalać i mięśnie (tak czy owak wystąpi spadek wagi). Najlepsze rezultaty mają osoby, które w ogóle nie odczuwają głodu na tej diecie - pobudzona tarczyca pali tłuszcz zapasowy jak lokomotywa. Jest to jednak indywidualna reakcja na tą dietę - pamiętajcie, że to dieta termogeniczna, i jeśli komuś nie pomogło ECA, to ta dieta też nie pomoże."

"Kawa na czczo jest zasadniczym elementem tej diety, reszta to dodatki. Chodzi o pobudzenie tarczycy przez kofeinę do podwyższenia temperatury ciała (eekt termogeniczny), a na to podniesienie spalany jest właśnie tłuszcz zapasowy. Te 'dodatki' podtrzymują efekt kawy poprzez dostaczanie dużej ilości białka (dodatkowe kalorie z tłuszczu na samo trawienie, zawarta w czerwonym mięsie L-karnityna) i utrzymanie niskiego poziomu insuliny przez ograniczenie ilości węglowodanów (stosujemy głównie złożone, odrobina prostych daje poczucie komfortu naszemu decydującemu o tyciu/chudnięciu organowi, czyli mózgowi )."

To wszystko to wypowiedzi "guru kopenhaskiego" czyli JOGGERA... za co nalezy mu sie WIELKIE DZIEKI...
Zalecam poczytanie tych 137 stron...jest tam sporo interesujacych pytan...wraz z odpowiedziami...polecam..
Pozdrawiam

sloneczko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Właśnie zjadłam obiadek... chyba pokocham sałatę z cytryna i z olejem hihihi Nigdy wcześniej jej tak nie jadłam... ale to pewnie dlatego, że nigdy wcześniej się nie odchudzałam!!! cieszę się, ze przy tej diecie nie czuje głodu... ale to pewnie dlatego,ze to drugi dzień dopiero.
Słuchajcie a jak jest z tym dzisiejszym owocem? Czy w drugim dniu mam zjeśc owoc czy nie? Widziałam dwie różne wersje i w jednej jest owoc do obiadku a w drugiej nie ma.
Trzymajcie się cieplutko....
Najgorzej to z tym alkoholem... no bo jak tu sie wina na randce w walentynki nie napic?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Napisałam obiadek...a chodziło o lunch (miałam problem ze zjedzeniem całego)... obiadek będzie ok 17.00 :)
Czyli to odczuwanie tarczycy to dobry znak?!!! Mam nadzieję, ze tak jest :) Wam też smakuje to jedzonko? Ja jestem zadowolona. Pewnie dzis znowu bedzie mi cięzko wieczorem... przyzwyczaiłam się do wieczornego podjadania, ale zrobie sobie herbatkę czerowona labo zielona i bedzie dobrze :)
Podoba mi się to odchudzanie :DDDD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Ja wczoraj...czyli w drugim dniu diety z najwieksza przyjemnoscia zjadlam jabluszko...hihi..chyba wybralam przyjemniejsza wersje..
A z ta tarczyca to nie wiem...ja jej specjalnie nie czuje...tylko jest mi cieplutko...a to chyba oznacza ze dieta dziala...i spalam ten przeklety tluszcz...
Jesli chodzi o wino...to gdzies na tych 137 stronach mignelo mi ze odrobina nie zaszkodzi.....a w najgorszym wypadku...woda mineralna z cytryna tez jest pyszna...
Pozdrawiam

sloneczko

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPALANIE TŁUSZCZÓW PODCZAS WYSIŁKU FIZYCZNEGO - artykuł

Następny temat

grube nogi

WHEY premium