L-karnityna-pomaga czy odwrotnie?

Joł, kolejne pytanie od zielonego: tak dużo czytam o l-karnitynie, o jej wpływie na redukcje(niekiedy czytam "całkowitą redukcję") tk. tłuszczowej. Często też padał post, w którym była odp. by zakupić owy produkt....a teraz pytanko: czy to prawda że l-karnityna po odłożeniu(np. miesięcznej kuracji) powoduje efekt jojo?czy można temu zapobiec?
Jakie są rożnice między czystą l-karną, jakąś carnitin 1000 itp? pytam się z czystej wiedzy, nie mam zamiaru narazie nic zarzywać, wole schudnąc sam i mieć satysfakcję....
pozdro

"Użyj moczu, Luke"

L-karnityna jest znana z tego, że jest częstym składnikiem suplementów, które wspomagają odchudzanie oraz walkę z tkanką tłuszczową.

Biologiczna rola l-karnityny polega na transportowaniu zaktywowanych wcześniej kwasów tłuszczowych do wnętrza mitochondriów komórkowych, gdzie mogą zostać spalone w procesie beta-oksydacji. Spalanie kwasów tłuszczowych o długich łańcuchach, bez udziału l-karnityny, byłoby niemożliwe. Ponadto warto dodać, iż l-karnityna działa dobroczynnie na nasze serce. Istnieje sporo badań dotyczących je działania na nasz układ krążenia. Badania te wykazały między innymi, iż l-karnityna, podawana drogą pokarmową okazuje się pomocna w przypadku niedokrwienia mięśnia sercowego i miażdżycy tętnic obwodowych.

Ponadto badania wykazały, że suplementacja l-karnityną może być alternatywą, ale też dodatkiem w przypadku leczenia niepłodności u mężczyzn. Przyjmowanie tej substancji po pewnym czasie prowadzi do zwiększenia produkcji oraz ruchliwości plemników.

Jak zauważyć można, l-karnityna ma kilka zastosowań, warto rozważyć jej zażywanie.
Zakupić ją można tutaj: https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_L-Carnitine_Fit_Body-opis35198.html

Podziele sie swoja opinia na jej temat ktora moze nie jest bardzo popularna. Otoz uwazam ze L-karnityna to suplement ktory winien byc stosowany na profesjonalnym poziomie. Sterowanie gospodarka cukrowa organizmu jak i manipulowaniem poziomem insuliny wymaga duzego doswiadczenia i sporej wiedzy. W wyniku reklam jednak, zostala karnityna upowszechniona takze wsrod zupelnych amatorow a takze (o zgrozo) osob w ogole nie cwiczacych. Trudno wtedy o pozytywne efekty. Nawet jesli poczatkowo jej dzialnie okaze sie skuteczne jak wspomniales, po odstawieniu wystapi efekt jojo. Uwazam natomiast ze jest to znakomity suplement pomagajacy ciezko cwiczacym zawodnikom dyscyplin wytrzymalosciowych (15 godzin tygodniowo i wiecej) w unikniecie hustawki glikemicznej. Wtedy jednak stosowany jest podczas calego sezonu a jego dawki ustala zazwyczaj lekarz sportowy.

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

wielkie dzieki za wyczerpującą odpowiedz stary, teraz mam doskonały powód na przyszłość żeby ani rusz l-karny....sog ofcorse wędruje do ciebie

"Użyj moczu, Luke"

Co do L-karnityny to powiem ci tak: Pomogła mi zrzucić 10 kilo nadwagi (z 85kg przy wzroście 180) ale L-karnityna nie pomoże jak nie będziesz za***ł jak dziki , ja ćwiczyłem 2,5 h dziennie, tylko pod takim warunkiem będzie skuteczna. Nie zanotowałem efektu jojo.

Lojalność Szacunek Zaufanie

O właśnie . . .

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

spox, już nie zajadam jak głupi...z tym nie mam problemu...co pomyśle sobie "zjem sobie o kromke(2 kromki itp) więcej" to mówie sobie"d****u chcesz wyglądać jak beczkowóz albo jak wieloryb w ciąży?" takie samo-zaparcie bardzo pomaga, to troche jak samo krytyka, ale nie odnotowałem żadnych urazów psychicznych(moge się mylić....dzięki wielkie, może kiedyś, jak już naprawde będe musiał dużo zrzucić to sobie "poużywam"....thx jeszcze raz
oczywiście sog leci w wasze łapki
pozdro

"Użyj moczu, Luke"

Jak dla mnie to l-karnityna i jej podobne raczej dzialaja na psychike. Tak samo jak w abgymnicach ktore dzialaja tylko wtedy kiedy cwiczymy 2 razy dziennie i stosujemy diete ( ?? ) ;] Moze taka l-karnityna to dla niektorych motywacja, ale ja osobiscie uwazam, ze za cene l-karnityny lepiej wykupic sobie karnet na basen a w wodzie najlatwiej i najzdrowiej sie zrzuca wage ;] ( podkreslam to moja opinia )

Pozdrawiam

l-karnityna to gowno ,daruj sobie,szkoda kasy

Człowiek jest wielki nie przez to,co posiada,lecz przez to ,kim jest;nie przez to co ma,lecz przez to,czym dzieli sie z innymi.

l-karnityna hmmm nigdy wiecej

:)

powiem wam ze 2 lata temu w wakacje kupilem sobie l-karnityne + OLIMP , bralem po 2 tabletki dziennie i jezdzilem na rowerku na silowni po 30-45 min dzienie przez 5 dni w tygodniu,pocilem sie na maxa i przez 3 tygodnie schudlem 9,5 kilo. ze 110 na 100,5 ;] . chetnie powtorzylbym ten wyczyn ;]

no man behind !

Szczerze powiem ze z tym rowerkiem to niezly pomysl sam tak kiedys zrobilem i to bez Karnityny, jednego roku jezdzilem przez miesiac robiac jakies 1000 km przez ten miesiac i pijac tylko wode oraz jedzac same warzywka schudlem 10 kilo. Drugiego roku zrobilem to samo i tak w sumie spadlo mi 20 kg. Tego roku pracowalem po 12 h dziennie fizycznie i pilem tylko wode, efekt ??? 10 kg mniej :) Szkoda ze w sumie nie chcialem odstawic na tyle jedzenia zeby utrzymac ta wage bo w sumie wrocilo mi juz 20 kg ale nie powiem bo lubie jesc i jadlem na umur wiec musialo wrocic :) Szczerze powiem ze takie rzeczy chyba nie sa potrzebne najwazniejsze zeby sportowac sie tak jak sie lubi bo meczenie sie z przymusu i zmuszanie sie do czegos to nie jest dobrze wyjscie.
Pozdrawiam