Dieta kopenhaska

Anetko....to ja to mam dopiero silna wole....zawsze bez dodatkowej kawy i herbaty ta diete przechodzilam...a w ten dzien gdzie jest herbata na sniadanie to mozna sobie na kawe zamienic?
Vlad...co miales na mysli przez te mocniejsze wspomagacze??? Jezeli niweluje poczucie sennosci to tez chetnie poslucham:--)

Musze uciekac, milego popoludnia, pij kawke zamiast herbatki - nie ma znaczenia.

nie uciekaj!!! Smutno będzie...

Taka sobie - w tym dziale nie mogę pisać o takich rzeczach - bo szanuję tutajszych moderatorów

dzieki Anetko, jak juz nie bede mogla wytrzymac to sie dodatkowa kawa wspomoge.Do uslyszenia.
Vlad..... skoro nie mozesz o tym mowic na forum, czyli to znaczy, ze moze byc szkodliwe?

Zapamiętaj sobie Tako sobio miła, że są zasadniczo dwa rodzaje specyfików - na wszystko - na pobudzenie, na odchudzanie itp.... pierwszy rodzaj to specyfiki zdrowe, a drugi, to skuteczne... i obie grupy się nie przenikają praktycznie ani troszkę

...no tak..ciekawe jak dlugo mozna na tych skutecznych pociagnac...a swoja droga to jak widze te kulturystki po specyfikach (na pewno niezbyt zdrowych)to jednak podziekuje za wspolprace...przeciez kazdy "skutczny" musi miec skutki uboczne....w innym przypadku bylyby ogolnodostepne
Ale skoro nie mozna o tym tutaj sie rozwodzic, to zkonczmy temat.

no akurat nie do końca się z tym zgodzę... ale powiedzmy, że .. - wiekszosc z tych srodków, stosowanych z głową, ma mniejsze skutki uboczne niz np.. palenie!!!

Ale skoro nie mozna o tym tutaj sie rozwodzic, to zkonczmy temat.

E tam nie można - można, tylko w innym dziale

nie ma sie na czy rozwodzic z innych zasadniczych przyczyn - te kulturystki trzymaja dietę o jakiej wam sie nie śniło, ćwiczą w sposób o jakim jedynie możecie pomarzyć, posiadaja godną pozazdroszczenia wiedzę w zakresie fizjologii, treningu, żywienia, biochemii i paru jeszcze innych dziedzin (nawet jeśli nie one to ich trenerzy lub doradcy), ćwiczą systematycznie i planowo latami, ... itp. itd. etc.

Dopiero po spełnieniu tych podstaw nabiera znaczenia stosowanie suplementów i innych środków mniej lub bardziej zdrowych i skutecznych

Tyka...ale wytlumacz mi jedno....czy od tej calej wiedzy i lat cwiczen rozrosly sie tym Paniom szczeki i zminil glos na meski? Ja naprwde nie mam zamiaru obrazac kulturystek, ale nie rozumiem nazywania sportem czegos co jest w polowie chemia? (nawet jezeli ta druga polowa to litry potu zostawionych na silowni)
I jeszcze raz powtarzam nie chce nikogo obrazic i osadzac, ja tylko chcialam stwierdzic, ze nie uwazam tego za zdrowe i godne pochwaly.

sport wyczynowy nigdy nie był zdrowy