SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1484830

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 119
Miało być obiadek...Przepraszam za literówki...Wszystkich pozdrawiam i wytrwałosci życzę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 66
Witam Wszystkich, jestem tutaj nowa , ale dzielnie przeczytałam wszystkie strony.
Chciałam sie odnieść do wypowiedzi Tyki w tym co napisałeś jest troche racji, a jednocześnie troche jej brakuje. Stosuję kopenhaską średnio co dwa,trzylata( obecnie dnień 9-ty)i nie ma to nic wspólnego z wiara w cuda.
Reżm diety pozwała mi zwykle uporzadkować swoje odżywianie do trzech sensownych posiłków po tym kiedy podjadanie w różnych porach z zaczyna być widoczne w talii lub innych miejscach.
w kwestii głodu : przy każdej zmianie trybu jedzenia czy zmniejszeniu ilości lub częstotliwości jedzenia zawsze czuje się na poczatku ssanie jest tylko kwestia czy mija.
Natomiast w wypowiedziach , które przeczytałam bardziej martwi mnie fakt jak dużą wage przywiązujecie do posiłków, zamienic , zjeść, nie zjeść,zaszkodzi ,pomoże itp. dla mnie całym sukceem tej diety zawsze było to ,że przestaje sie myśleć o jedzeniu ( posiłek to posiłek )i wtedy psychika pracuje na naszą korzyść .Celebrowanie posiłków , oczekiwanie na nie niczego wg. mnie nie zmienia .
Może jestem w błędzie , ale w moim przypadku tak to włśnie działa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 407
Witajcie...

Ehhh...no to mi sie oberwalo od Tyki...
Ale nic to...chyba mi sie rzeczywiscie nalezalo...
Dzieki Tyka za wszystkie rady...ale mi sie wydaje...ze w procesie odchudzania...najwazniejsza jest wiara w siebie i we wlasne mozliwosci. No i oczywiscie upor...konsekwencja.... "zelazne zasady"..itd..

Ja wierze ze po zakonczeniu diety bede mogla odzywiac sie racjonalnie..i zmienic zle nawyki zywieniowe...a te 14 dni z dieta kopenhaska...to swego rodzaju wyzwanie..trening silnej woli...sprawdzenie swoich mozliwosci...i przekonanie ze tak naprawde to tylko my jestesmy odpowiedzialni za to jak wygladamy...a przy okazji jak sie czujemy

Ja 9 dzien zyje bez swoich przysmakow...bez podjadania wieczorem i wcale ale to wcale ne jest mi z tym zle. Jestem pelna energii...usmiechnieta i radosna. Dzisiaj oddawalam krew i balam sie..ze wyniki nie beda dobre...A tu sie okazalo ze hemoglobina w normie...i teraz po czastce czekolady czuje sie naprawde swietnie

Pozdrawiam i ciesze sie...ze sa tu osoby ktore skutecznie potrafia "sporowadzic do pionu"

sloneczko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 50
czesc wszystkim jestem tu nowa chcialabym poprsoic was o rade jesli mozecie mi pomoc to bardzo o to prosze.bylam na kopenhaskiej tydzien ale w osmym dniu przerwalam ja,niestety siostra przywiozla jedzonko polskie i nie moglam odmowic bo taka okazja czesto sie nie zdarza.jestem bardzo przygnebiona z tego powodu ze nie doprowadzilam tej diety do konca,chociaz bardzo dobrze ja znosilam swietnie sie czulam zwlaszcza psychicznie.teraz nie wiem co mam zrobic.chcialabym bardzo ja zaczac od nowa juz nawet od jutra ale z tego co wiem nie mozna:( ale jakis diabelek mnie podpuszca zeby znow pojechac do Kopenhagi.pozdrowionka trzymajcie sie mocno i nie przerywajcie diety bo wyrzuty sumienia sa nie do zniesienia.dacie rade wierze w was w siebie zreszta tez buziaki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 218
No i ja dzisiaj zaczęłam. Śniadanie ( kawa) zniosłam dzielnie. Potem biegałam po domu i chowałam jedzenie. Cukiery, wafelki, krakersy, paluszki...
Teraz jem lunch- szpinak z jajcami i pomidorem. jajca- oki, pomidor również- chociaż mam wrazenie, ze to coś co mam na talerzu niewiele z jabłkiem miłości ma wspólnego- zero zapachu, zero smaku...
Szpinak.... kupiłam taki w kulkach Bonduelle, bo innego nie było. Zalałam to odrobina wody i rozmroziłam na patelni. Dodałam odrobine bazylii i tymianku. I smakuje jak trawa... Żeby choć odrobinke soli...
Nie mogę sie doczekać obiadu, bo mięsko to ja lubię w każdej postaci- jakby kazali surowe jesć to bym nie wybrzydzała.
Wyczytałam tutaj o jakiś karnitynach, thermocośtam... Ktoś moze mi podać konkretne nazwy? I czy to nie jest tak, że l-karnitynę bierze sie przy wysiłku fizycznym?
Bo ćwiczyc to ja nie zamierzam. No, troszke pokicam przy Mtv albo pospaceruje z psem. I tyle. Co mogę brać, zeby zrzucic troszke wiecej?
Juz nawet interesowałam sie Adipexem i innymi syfami- ale póki co chcę spróbować zrzucić conieco siłą własnej woli

No i oczywiscie pytania mam
1- czy mogę pic herbatki owocowe? ( takie truskawkowe, malinowe i inne?)
2- czy jak zjem kawałeczek świeżego ananasa jak mnie bardzo przyciśnie, to mam sobie palnać w łeb od razu?

Dziękuje bardzo za wszelkie uwagi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
> Bo ćwiczyc to ja nie zamierzam

intensywne odchudzanie plus brak ćwiczeń = sylwetka chuda i tłusta

tzn. z pozoru (w ubraniu) wygląda się szczupło, po zdjęciu widok opłakany - kości plus tłuszcz, tkanka mięśniowa w zaniku, często problemy z jędrnością skóry, o braku estetyki sylwetki nie wspominając

nie sztuka zrzucić wagę, sztuką jest aby to jakos wyglądało po zrzuceniu ....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 218
nie ma to jak dobre słowo na poczatek...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 114
witam!dzisiaj "normalny" dzien!rano zjadlam jogutr naturalny potem obiad ale nie ciezki(oczywiscie w malej ilosci)!nio a z racji ze sa walentynki to moj misio przyniosl pyszne ciasteczka i zrobil czekolade do picia!nio i stalo siezjadlam 3wafelki ale po2 lykach czekolady tak mnie zaczelo skrecac w żołądku ze myslalam ze umre!caly czas ciagnie mnie na wymioty teraz i nie wiem czy to normalnejesli ktos zna odpowiedz to niech napisze i dlaczego tak sie wogole dzieje???pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich!!!caluski i duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo miłości w dniu walentynek!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 169


Hej, hej, witajcie !
Ja dziś zaczynam przygodę nie z dietką (bo dziś dzień nr 7, o dziwo - mimo lęków - wyjątkowo spokojny), ale z forum. Jest wspaniałe!!! Super pomysł, kopalnia wiedzy i w ogóle same komplementy się Wam należą. Czytam i czytam - jestem na razie na stronie 111 i postanowiłam coś w końcu napisać, bo zanim dojdę do końca, to mi się dietka skończy
Na razie pozdrowienia i buziaki walentynkowo-dietkowe dla wszystkich,
Yogi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 65


witam
mozna na tej diecie brac leki np:gripex holinex i inne od grypy???? nie wplynie to na efekt????
i jeszcze chcialam zapytac czy suplementy typu tabletki musujace 'kruger' mozna przyjmowac w dowolnej porze dniaa czy tylko w trakcie posilkow??
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPALANIE TŁUSZCZÓW PODCZAS WYSIŁKU FIZYCZNEGO - artykuł

Następny temat

grube nogi

WHEY premium