@BigMatthew tylko jedno zdjęcie dostałem od niego, reszta jest ściągnięta z t-nation. Dał mi linka, a tam ma taką mini galerię swoją. Jak coś odświeżył to dodam fotki. On naprawdę nie wie że tutaj jest dyskusja o nim, martwi mnie to trochę ale myślę że warto więc zrobiłem co zrobiłem. Nie mamy już kontaktu, więc nie ma sensu się mu tłumaczyć;) [...]
no dobra =P ale nie moze wejsc przykladowo w legii jest 3 bramkarzy .. powiedzmy ze mucha pojedzie na zgrupowanie kadry do leo ;] .. skaba ma kontuzje i ten gostomski tez, albo jakies rodzinne problemy.. no to co ma zrobic druzyna ? nie moze przecie wziac kogos przykladowo z mlodzikow jakiegos 16latka ot tak sobie z dnia na dzien
Hej Ronie, dziękuję, staram się:-) Co do wypychania, to też żeby nie było niedomówień, maszyną nie jest typowa suwnica. Na takiej zapewne nie dałbym rady zrobić tylu powtórzeń z 370kg. Mówię o czymś takim: /SFD/2016/11/12/b7a27b443c5649a8823884090e0d5ca6.jpg Na zwykłej suwnicy zapewne pójdzie ze 20-30% mniej:-)
[...] ze jedno przeszlo i drugie musi byc%-) W nd miala leciec klatka osobno i mocno, ale to pod wielkim znakiem zapytania... /SFD/2018/3/16/396495959701411ab7f1bab04fd21f31.jpg Teraz koncze kawe i bede szedl zrobic nogi, tak troche bez checi bo raz, ze bark, a dwa- co to za nogi bez siadow;-) Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-03-16 11:18:44
Tomasz, dzięki! Dziś i mi się udało o 4! Zobaczymy czy uda się jutro, a nogi są%-) Przysłowie dobre, nie znałem;-D Domino, no i nie było aż tak źle, mimo braku ćwiczenia go:-) ASNF, zgadza się! Wujek Asi odnowił go specjalnie pod nasz ślub, wyszedł znakomicie:-) Dziękujemy za miłe życzenia! Marian, dzięki, zespół to Akord, z Przytkowic chyba, ale [...]
Warto zrobić i wiedzieć jak to dokładnie wygląda. Bo ćwicząc dalej i nie wiedząc co ci dokładnie jest, możesz pogorszyć ten stan jeszcze bardziej. Jak masz bóle podczas wykonywania danego ćwiczenia, a stan bólowy utrzymuje się kilka dni, lub dłużej, to zrezygnuj z tych ćwiczeń. Wpadaj do Oświęcimia na ustawkę, pogadamy na temat kontuzji pleców. [...]
Może Tomka jeszcze nabije troszke do soboty ;) ćwiczymy w tym szkarabeuszu? Tak jak już pisałem 2 poprawione na masie ! Jesli chodzi o Skarabeusza to ja sobie tą siłkę chwalę :-) Nogi tam można zrobić konkretnie :-) A z tego co wiem jest tam nowy własciciel,był zrobiony lekkie remont wiec powinno byc jeszcze lepiej
Miesiac sie konczy, cos skrobne, ale nie ma za wiele o czym. Przed poludniem bieg - katuje ostatnio te 1 strefe wiec postanowilem sobie zrobic przyjemnosc i poleciec dwojke - zaplanowalem polowke maratonu po lesie w czasie okolo 01:55:00. Polowke wyrobilem 20 sekund ponizej zalozenia, ale jakies polowania po lasach sie odbywaly i wyrzucilo mnie [...]
[...] kawe z maslem, olejem kokosowym i cynamonem. Szatanski wynalazek, tylko przy okazji zrujnowalem sobie plan odzywiania na caly dzien ;) Wstalem nieprzytomny chyba, o 11 musze zrobic trening silowy w przerwie na lunch, mam wiec cieple sniadanie z soba ( do odgrzania ) - i teraz nie wiem czy wciskac czy nie. Z silowni jade w trase do wieczora, po [...]
Magor mysl pozytywnie. Zapamietaj ze strach jest przed tym kim chcemy byc co chcemy zrobic. Boimy sie tego kim mozemy sie stac i co osiagnac dlatego szukamy wymowek i usprawiedliwien. Dlatego zeby lamac bariery trzeba miec odpowiedni mindset nie znam cie ale ty go nie masz. Jakiś stalker mnie nęka! :-D Prilo? Przeżywasz rozpoczęcie sezonu czy co? [...]
[...] - wybierzemy sie w jakies fajne miejsce, trwa typowanie. Taki dlugas to jej marzenie tak jak moim jest 2x IM - trzeba wiec siegnac po te marzenia. Malo czasu dzis, zdazylem zrobic tylko dlugie rozplywanie. Jutro juz chyba uda sie normalnie, o swicie plywanie, wieczorem dlugi rower. /SFD/Images/2016/4/25/0e455503bd3c40e1847df685da05ad61.jpg Ps. [...]
[...] na plywalni. Dlaczego koniec wrzesnia ? Wzialem sie po 3 latach z triathlonem za napisanie planu z prawdziwego zdazenia. Cos juz wiem, czegos sie nauczylem, czas wiec zrobic to, co powinno sie robic od poczatku ;) Moj plan powstaje od kilku dni, analogowo - uznalem ze serce i czas w to wlozone beda elementem calosci i tak jak staram sie [...]
[...] zabrakło szczescie, zabrakło doswiadczenia i uchwyt mi wcale nie pomagał. Ale nie ma sie co usprawiedliwiac porostu dałem dupy i tyle. Cały czas mysle co mogłem inaczej zrobic, gdzie mogłem chwycic. Może sie przyda na przyszlosc, bo wczorajszych zawodow juz nie zmienie. Mysle nad zawodami za tydzien moze sie skusze, lecz to sie okaze. Teraz [...]
Po prostu świetny post, lubie takie opowieści - pewnie dlatego że dotyczą ludzi którzy są tacy jak ja, szarymi obywatelami. Na dodatek ty napisałeś to w dobrym stylu. Sam miałem kiedyś podobną sytuację, z tym że zostałem zaatakowany przez siedem osób z niższej klasy. To się działo po szkole kiedy wracałem do domu, otoczono mnie i powiedziano że [...]
[...] do 150kg wiadomo nigdy nie mów nigdy,ale wiadomo to jest długofalowe,ale w takich schematach dobrze się czuję Moim zdaniem latwiej Ci bedzie wyciagnac 150 na ciagach niz zrobic siady na 100 etc żebyś wiedział,że masz rację Co do motywacji to ogólnie takie wielkie booom w mojej głowie nastąpiło od treningu w 4tygodniu,gdzie miałam w seriach [...]
Łukasz jaki tydzień albo dwa? chyba miesiące jak już,bo dopiero w grudniu pewnie będę mogła coś pokazać w ciągach,bo na resztę to nie liczę Progres można było obserwować od początku dziennika Dziwne tak iść do przodu tylko po to,żeby za chwilę się cofać ****************************************************************** Dzisiejszy dzień TRENING [...]
Łojej, jak się wypowiedzi nazbierało :) Już pędzę z odpowiedzią! Aga, zgadza się, kiedyś takich marzeń/celów nie miałem, choć przyznam się, że słowo maraton już gościło w mojej głowie. Miałem wiele prób z dietą i właśnie ta chęć biegania już nie raz dawała mi siłę, ale gdzieś to we mnie umarło, wraz ze skuleniem ogona po nieudanym zrywie. [...]
Wróciłem po pierwszym tygodniu na weekend do domu, jutro z rańca na wage skoczę. W lustrze widzę, że brzuch zamglony się zrobił no i taki jakis niewyraźny ale moze to złudzenie. Dzisiaj kończę lambadę jeśli chodzi o żarcie, bo ten tydzień to była tragedia....wczoraj pizza do meczu, dzisiaj kebab po powrocie do domu....ale już mam dosyć. Co prawda [...]
03-05.11.2016 Wypiska z trzech dni, nie było czasu, bo działo się i to sporo :D W czwartek wieczorkiem postanowiłem pobiegać, czułem się już zdrowszy, a nadchodził runmageddon. Wpadło 5.50 w 34:09. Temperatura nie rozpieszczała - było około 2 stopnie, ale ubrałem się ciepło - chyba za ciepło więc nie doskwierało :) W piątek standardowy dzień z [...]