Nie, to jest mój pierwszy sezon z dłuższymi biegami. Do tej pory najwięcej przebiegłam 25km. Dystansów powyżej 30km raczej się nie biega treningowo, to zbyt duże obciążenie dla organizmu i wymaga długiej regeneracji. Natomiast miałam okazję biec w sobotę ponad 20km i dzień później 23km i nie było łatwo. Takie długie biegi dzień po dniu to jedna z [...]
[...] chciałam biec asfaltem, wybrałam ścieżki którymi nigdy nie biegałam i jak zawsze wbiegłam w jakieś krzaki, raz musiałam zawracać. Na dodatek do domu wróciłam z kleszczem, pierwszy raz odkąd biegam... Przez lata mi się to nie zdarzyło. Jak ja nie lubię lata, upałów i burz... #-P /SFD/2022/5/12/33977f1c84c145b5a6dc2d143bd92135.jpg [...]
Madzia to jest mój pierwszy bieg na takim dystansie, nie mam doświadczenia więc chciałabym po prostu ukończyć bez kontuzji :-) O pudle nawet nie myślę, są dziewczyny które startują na tym dystansie od lat. Ja nawet nie wiem czego się spodziewać.
Mnie to nikt nie zna, ja dopiero pierwszy sezon biegam po górach ;-) Wrzucam jeszcze profil sobotniej trasy. Szczyt Lubomir znam, byliśmy tam na wycieczce. Ciekawe od której strony będziemy podbiegać. A na koniec fotkę dzisiejszego obiadu, tym razem w wersji wege bez mięsa :-) /SFD/2022/5/24/0cbf5efca454458ea5a629dc94816352.jpg [...]
Tomasz po biegu to nas powinni zwozić na dół, bo nie sądzę żeby moje czwórki miały ochotę na kolejny zbieg }:-( Paatik pierwszy raz się spotykam z tym, żeby biuro zawodów i start był na takim odludziu. Muszę wyjechać godzinę wcześniej, czyli bliżej 5 niż 6 :-( Madzia oby nie padało bo jak mokro to odrazu bardziej zimno. @ tym razem nie będzie ;-) [...]
Madzia to są zaległości z zeszłego tygodnia %-) Paatik ostatnio zupełnie nie mam czasu, jest strasznie dużo roboty na działce. Treningi robię zwykle albo wcześnie rano 5-6 albo wieczorem po powrocie po 20. Na rozciąganie czasu nie było. Teraz do końca tygodnia jesteśmy u teściów, więc może coś się porozciągam o ile Mała pozwoli, bo trzeba ją [...]
[...] 12x - p - wiosło jednorącz 10kgx15 - p - aby wheel 6x (+izo) - p - wznosy nóg w zwisie 12x - p - dead bug (izo) 6x + spacer farmera 2x10kg - p - skakanka 50x + równowaga W pierwszym obwodzie nachwyt 1x, w drugim podchwyt 2x wtorek Krótki spokojny bieg 30 minut, tak na rozruch. I na koniec fotka kolacji - dlatego lubię jak nie liczę kcal i nie [...]
[...] 19km. Napewno przed tymi zawodami w palnie pojawią się podbiegi ;-) Po zawodach tydzień odpoczynku od biegania i ruszam z nowym planem od początku listopada. 6.11 rusza już pierwszy bieg z cyklu GPK (będę biegać 23km) a 26.11 jest ostatni bieg z cyklu Nowa Huta w czterech smakach (5km). Tym razem oprócz wskazówek z książki Pod górę chce [...]
[...] więc wyszła taka dłuższa przerwa w trakcie sezonu. W sumie to dopiero od 2-3 tygodni zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć. Po drugie dwa tygodnie po finale mam już pierwszy bieg GPK i nie chce po dwóch tygodniach luzu nagle z marszu robić 23km na zawodach bo to się może skończyć kontuzją. Lepiej tydzień luzu i kilka dni rozbiegania [...]
Jak mąż wkurzy to trening też jest na petardzie %-) Pewnie dlatego pierwszy raz udało się zrobić MU z gumą :-D Mnie właśnie denerwuje jak ktoś za wszelką cenę próbuje przekonać, że jego dieta jest najlepsza i każdy powinien taką stosować bo wszystko inne to jest źle i niezdrowe. Dlatego jestem uczulona na takie fanatyczne książki. I też nie [...]
[...] w wersji wegatariańskiej, ale no, nie czarujmy się, że wszyscy ludzie na diecie mięsnej mają optymalną dietę ;) To w sumie część tej magii diet wege, że ludzie często pierwszy raz w życiu w ogóle zwracają uwagę na to, co jedzą, i dlatego wszystkie pozytywne skutki nowej diety przypisują automatycznie do faktu wykluczenia mięsa, a nie tego, [...]
Jak będę się wybierała w tamte strony to dam znać :-) Ja jestem jednym wielkim, krzywym spięciem %-) Paatik podejrzewam, że jest gorzej bo długie dystanse - po których musiałam schodzić ze schodów tyłem, nie mogłam przez kilka dni siedzieć ani leżeć %-) - w połączeniu z brakiem rolowania, masażu itp. doprowadziły do jeszcze większego spięcia. [...]
Wrzucę przepis jak będę miała chwilkę czasu :-) Zaległości się porobiły... 13.01 piątek Rano byłam na działce, relaksowałam się z sekatorem w rękach %-) Przez to treningi musiałam zrobić w odwrotnej kolejności. Zwykle najpierw była góra, później schody + zwis. Tym razem schody i zwisy, z racji tygodnia rege połowa objętości czyli 5x schody z [...]
19.01 czwartek Ciężki dzień treningowy dzisiaj, rano bieganie, po południu WM (wytrzymałość nóg). Chce robić WM w dzień z bieganiem, albo wtorek albo czwartek, żeby mieć w piątek więcej czasu na trening góry pod OCR. Zobaczymy jak będzie z regeneracją i która opcja - wtorek czy czwartek - będzie lepsza. Bieganie 12km po płaskim asfalcie na pętli [...]
Tomasz jak ktoś nie ćwiczy to nawet nie wie czego mu brakuje ;-) 29.01 niedziela Coś tam pobiegałam. Odpuściłam długi bieg, chciałam potruchtać spokojnie ok. 1h z niedużymi przewyższeniami. Nie zupełnie wyszło ;-) Raz że tętno od początku wysokie więc było wiadomo, że pod górkę może być ciężko utrzymać w tlenie. Po drugie w pewnym momencie przez [...]
Dobiegłam :-D ale relacja z biegu będzie jak będą zdjęcia, bo bez fotek to się nie da opisać ;-) Dziś bez treningu, niestety do pracy trzeba iść a nie chce mi się strasznie. Wczoraj po biegu byliśmy na termach bo w pakiecie dawali darmowe wejściówki. Fajnie tak się wygrzać w gorącej wodzie, ale sama miejscówka mocno mnie rozczarowała. Pierwszy [...]
[...] to na wynik, to ma to znaczenie, niezależenie od tego, co się dzieje w środku. Tak samo waty i ściganie się, kto więcej generuje. Jakie to ma znaczenie. Liczy się, kto jest pierwszy na lini mety. Jeśli patrząc Bro na Twoje dane, to myślę, że masz rację. Patrząc na preferencje i wynik, sprawa ma się inaczej. I to jest moje odniesienie do diety. [...]
[...] znacznie, pewnie z tych wegli jak zrobilas, bo z twoja aktywnoscia to masz teraz na granicy glodowych :-D martwisz sie ze puchniesz od razu, pewnie musisz przetrwac ten pierwszy moment po podniesieniu, moze lekko wody naciagniesz, ale to chwilowe, tez glowe troche odblokowac z tym puchnieciem, nie bac sie tego, sama piszesz ze od razu glodna [...]
Znowu zaległości... 21.03 wtorek Beznadziejna pogoda. Jak odprowadzałam dziecki to kropiło, jak wróciłam do domu i zaczęłam się zbierać na trening to rozpadało się na dobre i tak lało prawie cały dzień. Trening na płaskim asfalcie, na dodatek na pętli więc jak chomik w kołowrotku ;-) Było 3x1km. Ogólnie dramat. Pierwszy kilometr za szybko i [...]