[...] Jak mam vlcd to.moge 5 dni byc na vlcd in2 dni ladowac i waga nie skoczy. Tez troche sie wkvrwiam bo wazylem juz 85.6 i doyebalem do 92 i teraz redu juz pod zawody i dopiero 88.. Lubie redukowac bo super szybko widac progress w redukcji ale znowu musze myśleć, kombinowac jak jesc i trenowac zeby ta waga schodzila a zeby nie wyplaszczalo..
REDUKCJA Dzień taki sobie. Pogoda do dupy, więc to też miało wpływ. Do tego węgle za mocno przekroczyłem i ledwo ruszyłem dupsko na trening. Bym się z koleżanką nie ustawił to bym pewnie poszedł spać. Totalna lipa. No, ale po treningu się poprawiło. No, ale mniejsza. Póki co flaki mi puściły. Będę wcinał teraz kapustę kiszoną i może coś da. [...]
No ja to teraz nie wyobrażam sobie jeść max 200g białka. Nie wytrzymałbym na takich makro. Zresztą jak bigos mnie zapchał, tak bęben nadal pełny, ale mam chcice na coś słodkiego %-) i kusi by opędzlować twaróg ze słodzikiem i 10-15g kakao odtłuszczonego. Ale wstrzymam się. Chociaż taki Saker np. na snapie jak daje relacje to on wciąga w 2-3h [...]
Ja tam nie odmawiam aktywnosci , jak mam gdzieś jechać, wyjść, przejść się cokolwiek to z miłą chęcią i traktuje to jako cardio :) . Ogólnie głowa poprzestawiana już, ale u mnie tak jest, że jak zaczyna schodzić to mi odpyerdala, mogłbym ani węgli nie jeść i tylko siedzieć i trenować żeby zrobić kozak formę. Ale zdroworozsądkowo też trzeba [...]
Może ale dziwne bo libido nadal mam a na estro zerowym viagra niby nic nie daje...%-) Natomiast zdecydowanie samopoczucie ssie. Chodzę non stop podirytowany. Niby panuje nad tym ale wybucham w moment. No i nic mi się nie chce. No dobra, jeść mi się chce haha %-)
Lekkie odwodnienie to mało powiedziane. Czuję się tak źle jak nigdy. I jeść mi się nie chce. Kupię zaraz coś w tej aptece, qle...kurfa tylu kabli na nogach nie miałem nigdy %-)
Cayek :) W moim przypadku było tak, że w środę wieczorem dzwoni wet, że psinie się poprawia, że super zaczęłą jeść, szczekać wychodzić z klatki itp itd następnego dnia rano dzwoni, że się pogorszyło i że jest gorzej i przetaczają jej krew bo możę się poprawić. Jak się okazało po przetaczaniu biedaczka odeszła i tutaj nie chodziło o kasę bo było [...]
przetrzyma :D ja jakos tak mam ze jak forma sie poprawia to mi szkoda wegli nwet jesc bo sie boje ze popsuje :P ale założenia trzeba dopinać tak jak są. Teraz czekać aż Cayek wrzuci fotę i obrót sylwetki o 180stopni i -4kg :P Za 21 dni weryfikacje wiec to juz nie wiele Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-06-23 12:01:08
REDUKCJA Dzisiaj trochę lepiej z samopoczuciem. Może dlatego że bęben nieco pełniejszy, ale i tak ssie mocno %-) Przeszedłem na te 220g białka, 100g ww, 0 fatu - 0 fatu umowne, nie da się jeść 0 totalnego %-) Nogi wyszły lekko. Zwyczajnie nie mam już w nich siły, więc postawiłem na powtórzenia i krótkie przerwy i dopinanie. Do tego kolana coś [...]
Dzięki :-D Poczytam o tym. Póki co zacząłem jeść "normalnie" czyt. jak Janusz Kowalski %-) i pić wodę i już byłem dzisiaj 4x na posiadówce w WC. Jutro jeszcze tylko do Manekina albo gdzieś + piwko nad wisłąz koleżanką (bo się ponoć stęskniła za moją osobą w radosnej wersji %-) ) i od wtorku micha. Deload do poniedziałku i lecę z treningiem [...]
MASA 2017/18 Siemanko. Dzisiaj dzień treningowy - GÓRA POWER. Na trening byłem najarany, na pójście tam już nie -.- Ale trening mimo zamulenia wleciał dobrze. Wszędzie podokładane. Jedynie w pierwszej serii OHP miałem chyba za mało dogrzane barki i poszły tylko 3 powtórzenia, a w pozostałych 3 seriach na luzie po 5 powtórzeń. Dieta nie dieta, [...]
MASA 2017/18 Siemanko, jakoś tak niechętnie daje wpiski bo jak wcześniej mimo, że michy nie trzymałem to białka było tyle ile trzeba, a odkąd zjadłem to cholerne mięso to nichuya nie jestem w stanie jeść... Mam taki blok na apetyt, że o matko. Dziś wleciała w sumie tylko kajzerka i serek wiejski, 50g płatków kukurydzianych z mlekiem no i pizza z [...]
Samopoczucie mam zayebiste tylko się irytuje że jeść mi się nie chce. Ale burgera i schabowego zjem w nagrodę bo 205 kg w martwym poszło gladziutko mimo dwóch dni spania po 2-4h w tym raz na kacu i niedojadania. %-) No i to drugie ćwiczenie jakie robię po ciężkich siadach. Tyle to ja nie targalem nawet na mecie z trenem w szczycie masy %-) [...]
MINICUT Siemanko. Minicut miał być od jutra, ale jednak jest od dzisiaj. Apetyt tak zmulony + mi się nie chciało trenowaćjak cholera, a że nie zjadłem nic poza WPC rano i 130g trufli biała czekolada to zacząłem dziś :-D Trening jednak słaby. Muszę wywalić chyba skos dolny, albo zadbać bardziej o regenerację. W prawej ręce złapał mnie podobny ból [...]
Tylko zacząłem więcej jeść i wszystko wróciło do normy po kilku dniach od zawodów. Teraz znowu mniej żarcia to zamiast wc 3xdziennie to 1x. Normalka. Dałem vivomixx e2d, saszetka dzielona na rano i wieczór, a w dni bez vivomixxu san probi super formula + debutir, ale...nie było żadnych zmian. Jak wspomniałem - więcej jedzenia i wszystko się [...]
MASA 2017/18 Siemka. Post na szybko bo powinienem w sumie spać z racji, że o 4.30 pobudka. Specjalnie nie będę się rozpisywać. Ustawka bardzo fajna, aczkolwiek obecnie nie mam się czym chwalić, szczególnie przy takich koniach jak Marian, Wolski, Bzyku więc coś tam pogadałem, a tak potrenowałem bo maszynki były fajne. [...]
No wiem, że to przez inse i syfne jedzenie. Na stronie 569 fajnie widać jak to szło gdy micha była jakościowa, rozkład BTW pilnowany, a jadłem najwięcej węgli w życiu + była grana meta. No ale nic nie poradzę. Apetyt ujdzie, ale nadal to nie to + mam wstręt do słodkiego. + niestety dodatkowy stres/nerwy mocno wpływa na blok apetytu. Szkoda, że nie [...]
MASA 2017/18 Siema, dziś drugi dzień nietreningowy. Dziś już micha ok, ale wczoraj była lipa totalna. Środy najgorsze bo o 6.30 wychodzę na uczelnię i z uczelni jadę prosto do roboty i wracam dopiero po 22.00 gdzie następnego dnia mam pobudkę o 5.00 do pracy. Zjadłem może 1200 kcal wczoraj...no cóż trudno. Ogólnie waga stoi, siła idzie. Musiałbym [...]