kwestia

heh, pogratulowac:), ale to kwestia wielu wypadkowych... Aktualnej diety( lub jej braku ) obciazenia fizycznego, obc. psychicznego ( stresu ) itd., 9 godzin, łol, mnie sie takie dluzsze okresy zdazaja tylko jak sie czuje szczesliwy:, bo jak stres jest to niestety po poltorej godzinki trzeba zaspokoic nerwy i cos podjesc:) Pozdrawiam:)

[...] dać sobie spokój. Kurczaki szpikowane, warzywa pryskane, wątpię, czy istnieje jeszcze wartościowe jedzenie. Jak na razie wolę ustalić co powoduje moje kłopoty trawienne, a kwestia wartościowego jedzenia to bardzo na później o ile w ogóle. Jak będe miała możliwość zjeśc coś z super domowej farmy, gdzie się dba o zwierzęta to tak zrobię, ale nie [...]

Nie da się budować tylko mięśnie. Budowa mięśni zawsze wiąże się ze wzrostem tkanki tłuszczowej. Można jej przybrać więcej lub mniej - to kwestia zarówno predyspozycji indywidualnych jak i odpowiedniego prowadzenia diety i treningu. Im wolniej ta "masa" przebiega tym jest większa szansa, że tkanki tłuszczowej przybędzie mniej. Tak czy inaczej jest [...]

[...] Poza tym mam coraz większe problemy z żyłami i pajączkami, tendencje do żylaków i ćwicząc muszę uważać, żeby nie pogorszyć stanu nóg - nie wiem jak w tej sytuacji wygląda kwestia ćwiczeń z obciążeniami. ****STAN ZDROWIA***************************************** kebula, dziękuję za pocieszenie. No niestety mam uwarunkowania genetyczne i będę [...]

[...] Na zaświadczeniu w opisie jest, że wszystko prawidłowo, a w rozpoznaniu żylaki kończyn dolnych bez owrozdzeń i zapalenia. Wydaje mi się, że to rozpoznanie to tylko kwestia formalna bo cały czas wmawiał mi, że mam zdrowe i proste żyły a nie żylaki. W każdym razie predyspozycje do tego typu chorób mam i wolałabym na razie trochę uważać. [...]

no to pokaż te zdjęcia, bo nie wiadomo, czego Ty oczekujesz:-P. btw,pupa jest często kwestią genetyki :-) czasem nic szczególnego nie trzeba robić w kierunku jej poprawy, bo farciarze fat odkłada się tylko na pośladkach. Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-11-25 22:13:04

to raczej przy redukcji zwiększa się białko, bo jest większe ryzyko katabolizmu:-). wiesz, to czy podbijem kaloryczność węglowodanami czy tłuszczem jest ekstremalnie indywidualną kwestią, nie można tu dać żadnych ogólnych wytycznzych

zurekcostam glupoty gadasz, ja nie raz nie dwa schodzilem z 20% do 10 w kilka tygodni(na dodatek bez zadnych rzeczy typu dnp) ale to kwestia wiedzy i znajomosci organizmu i generalnie popieram Joy'a Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-04-14 20:30:25

[...] poprawic jeżeli sie myle.Prosiłbym o wypowiedz eksperta. Mam już superke,a moge miec proviron po znajomości.Kwestia finansowa sie odzywa.Na Propionat testo. musiałbym wydać znowu troche szmalu. Jak wygladałby kwestia efektów superki+provioronu zamiast propionatu? Z góry dziękuje za odpowiedz. Zmieniony przez - _GANGSTA_ w dniu 2010-07-20 16:22:25

Prin - to już kwestia indywidualna. Zobaczysz, w jakiej "kondycji" będzie ręka. Gdyby to była kwestia oddawania krwi to od razu zaleciłbym przesunięcie treningu - nie tylko ze względu na rękę, ale ogólnie na osłabiony organizm - spuszczenie prawie pół litra krwi to nie żarty, trzeba czasu na regenerację i lepiej odpuścić zwłaszcza bardzo [...]

Jeśli brać pod uwagę prawidła diety kulturystycznej na odpowiednim poziomie-owszem.Natomiast jeśli kwestia dotyczy urozmaicenia posiłków w okresie budowania masy-raz na jakiś czas,przy odpowiednim bilansie diety,jest to dopuszczalne(zresztą wypowiadałem się na ten temat w postach na temat "jednodniowego odpustu",w dniu [...]

To ten temat dalej jest wałkowany? @-| A teraz napisz o co Ci chodzi ?Drążysz bezsensownie temat firmy produkującej bcaa , które tak w zasadzie do niczego Ci potrzebne . Przejrzałem Twoje tematy i w każdym masz problem z mało istotnymi sprawami . Poczytaj może dokładnie o suplementacji i jaki procent sukcesu gwarantują . Bcaa to jeden kit jakiej [...]

Jak będzie co pokazać:-P. na razie niestety, ale te 20 g węgli więcej nie służy utrzymaniu wymiarów. chociaż powiedziałabym, że to raczej kwestia stresu. jak sie stresuję to ni ch**a, nic nie idzie. dobrze, że się buduje. i tu się tak zastanawiam, dołączyć kardio czy nie...kardio raczej mi szkodzi. jeszcze dodatkowo nadchodzi zmiana nocna tuż po [...]

[...] czy zamienienie ginekologa na gumę? i jeżeli guma to zarówno do odwodzenia jak i przywodzenia czy tylko odwodzenia? (bo tylko tego nie mam) aha, no i jeszcze dla mnie bardzo sporna kwestia. Ile mogę jeść dziennie warzyw żeby nie przesadzić? Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-12-16 08:45:38 Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-12-16 09:33:48

Rzaba, już w DT jest lepiej. ale za to w DNT jak zombie, chociaż to może nie kwestia kcal. Prin, to prawda, ale mam nadzieję, że więcej po prostu nie trzeba moje ft3 to 1,88, ft 4 1,26a TSH 3,49 na dawkach się jeszcze nie znam. w ogóle się mało znam na tarczycy, ale czuję, że się to wkrótce zmieni. wczoraj było dnt dużo latania, nie było czasu na [...]

[...] w brzuchu%-), bo w barkach masochistycznie lubie ten ból %-). hm...nawet niektóre zaawansowane osoby robią z głęboką lordozą, więc może coś to da. może jeszcze pozostaje kwestia liczby powtórzeń, bo zawsze robię na wysokich. co do wznosów bokiem, to czekam na pozwolenie, bo to wymaga reorganizacji planu: to ćwiczenie jest w superserii, [...]

[...] zmienić format wypisek, bo stają się coraz mniej czytelne i coraz bardziej czasochłonne. średnio się czuję, marudze, wiem. dużo teraz śpię, tak jakoś mam taką potrzebę. no i kwestia treningu...naprawde, już mam go dosć (zwłaszcza nóg) zero progresu. ciągle stoję w miejscu. już naprawdę, nawet nie czerpię z niego przyjemności. chyba czas na [...]

[...] naprawdę mi miło, ale...no wiecie jak to jest...jest dobrze, ale nie na tyle dobrze, żebym była usatysfakcjonowana. Takżę tu za dużo, tam za mało...i tak wkółko, mogę wymieniać:-P a, i jeszcze jest u mnie kolejna kwestia- jestem niesamowicie pospinana. myślę, żę w tej kwestii przebijam nawet Jurysdykcję, także tu też jest nad czym pracować

[...] dążyć do poprawy techniki/mobilnośi/stabolności, ogółem słabych ogniw bo nie bywa tak, ze "nie możesz bo nie" (no chyba, że byłby po jakimś wypadku lub z pewnym stopniem upośledzenia, ale to raczej kwestia dla lekarza lub fizjo), sam siad, szczególnie z nieco większym obciążeniem, na smithie, wykonywany cały czas jest zwyczajnie szkodliwy

[...] ogółem słabych ogniw bo nie bywa tak, ze "nie możesz bo nie" (no chyba, że byłby po jakimś wypadku lub z pewnym stopniem upośledzenia, ale to raczej kwestia dla lekarza lub fizjo), sam siad, szczególnie z nieco większym obciążeniem, na smithie, wykonywany cały czas jest zwyczajnie szkodliwy To co napisałeś ok, tak powinno [...]