07.07.2016 - DT Dzisiaj ciężki dzień więc szybka wypiska. Rano trening, później praca a po pracy na wyszliśmy na jakieś piwko, wypiłem 2 małe 400 ml i mam dosyć, wróciłem po 20 do domu - nie powiem żebym się tym martwił, ot takie delektowanie się, ale zmęczony jestem jakbym przyczepę węgla zrzucił :D 1.Wyciskanie sztangielek na skosie 18kg x 10 x [...]
21.07.2016 - DT Jutro i w poniedziałek wolne, więc ten dzień był jakiś lepszy, przyjemniejszy :D Rano troszkę nogi odczuwałem, ale wszystko wróciło do normy, samopoczucie bardzo dobre, jedyne czego brakuje to wypłaty }:-( Jutro rano trening na siłce, na której ćwiczę gdy mam wolne, a później wyjazd na 2 - dniowy urlopik. Kcal i makro będę trzymał, [...]
28.07.2016 - DT Odczuwałem dzisiaj lekko w nogach wczorajszy bieg, samopoczucie całkiem znośne, ale za to jutro dzień zalatany, kilka spraw do załatwienia po pracy, a wieczorkiem trzeba będzie odpocząć przed sobotą. Trening wszedł całkiem nieźle, wiosło, poręcze i arnoldki na + - w tym ostatnim ćwiczeniu za tydzień coś dorzucę, modlitewnik i [...]
04.08.2016 - DT Tak jak napisałem wyżej, dzisiaj dzień po bieganiu jestem "świeższy" niż zwykle, nie wiem czy to zasługa tej jednej porcji BCAA, ale na pewno zakupię :) Wstałem trochę niewyspany więc dzisiaj wjechała mocniejsza kawa niż zwykle i poszło całkiem nieźle. W pracy oprócz posiłków ze zrzutu wpadł jeszcze hipsterski koktajl z Frankies'a [...]
11.08.2016 Tren całkiem spoko, wstałem nawet w niezłej formie po wczorajszym bieganiu, ale pod koniec trenu trochę opadłem z sił. Jutro idę do lekarza i pewnie po "wywiadzie" weźmie mnie za turbo czuba, w sumie będzie w tym trochę racji. Dzisiaj podliczyłem dni treningowe odkąd prowadzę profil na run-log, wyszło mi, że w ciągu ostatnich 4 miesięcy [...]
23.08.16 Wracam po dłuższej przerwie, odpuściłem trochę dietę, te zalążki kaloryfera się nieco schowały, ale nie żałuje - wypocząłem, pobawiłem się - jednym słowem wyluzowałem, w końcu! Dieta nieliczona, wpadło trochę czitów, kilka piw, ale też trochę pochodziłem, pozwiedzałem, było warto :) Pierwsza aktywność od feralnego poniedziałku była [...]
[...] podchwyt cc x 6, 5 x 2 Wyciskanie sztangina skosie dodatnim 40kg x 8 x 2, 10 x 1, 8x1, 42 x 10 Wyciskanie sztangielek siedząc 10kg x 10, 12kg x 10, 14kg x 8, 12kg x 10 x 2 pompki na poręczach, wersja na trica cc x 9, 7, 6, 5, 6 Uginanie sztangi na modlitewniku g+10 x 12, g+12 x 12 Na koniec brzuch 1s podciągania nóg do klatki w zwisie + [...]
29.08.2016 - DT Po wczorajszym lenistwie przyszedł czas na DT. Dzień był słaby - jak to poniedziałek, byłem senny, ale po rozgrzewce zrodziła się moc :) Pod koniec czułem się trochę słabiej, ale po prysznicu, bananku i białeczku było ok :) Oczywiście po kreatynie chce się więcej pić, więc cały dzień biegałem po wodę i do WC }:-( Od rana odczuwam [...]
1.09 i 2.09 Początek Września, tłoki w komunikacji, ale o dziwo na siłowni nie koniecznie, dzisiaj było wręcz pustawo - im bliżej końca tygodnia tym motywacja chyba mniejsza :D Możliwe też, że część przeniosła się do nowej siłki z tej sieciówki i tu się zmniejszy obłożenie - oby :) Wczoraj był dzień z bieganiem, postanowiłem zrobić 5km - [...]
6 i 7.09.16 Wczoraj był dzień z bieganiem, zrobiłem sobie 5km w 33 minuty - marszobieg, bo w trakcie nie czułem się najlepiej, więc nie szalałem, ważne, że trening zrobiony i plan wykonany :) Dzisiaj dzień z siłką, powoli przyzwyczajam się do braku kawy, żeń szeń też pomaga. Trening bardzo pozytywny, ani na chwile nie poczułem się gorzej, z sił [...]
12.09.16 Kolejny tydzień, już na wyższych kcal, zapomniałem żeń szenia i cały dzień jakiś taki ospały byłem, ale na treningu było ok i samopoczucie świetne :) Fronty 40kg x 10 x 3s, 42kg x 8p, 44kg x 8p MC 60kg x 10, 70 x 10, 74 x 10, 80 x 8, 86 x 8 Podciąganie cc x 6, 5, 5 Wyciskanie sztangi skos dodatni 40kg x 10, 42 x 10, 44 x 10, 46 x 8, 46 x [...]
20 i 21.09.16 Wczoraj DNT, ale trzeba było troszeczkę popracować dla dobra domu - zrzuciłem z 3 - 4 tony ziemniaków :D Trochę się zmęczyłem i dzisiaj było to odczuwalne na treningu, ale i tak nie było źle :d W ciągu dnia nie czułem się za specjalnie, byłem jakiś podirytowany, ale im bliżej treningu tym lepsze samopoczucie - lek na całe zło :D [...]
04 i 05.10.16 Wczoraj dzień biegania, poza tym nic ciekawego, zimno, mokro, i ciśnienie niskie - jedna kawa lekka wleciała bo było ciężko. Po powrocie na chatę i lekkim posiłku wybrałem się na bieganie, dobrze, że kupiłem ciepłe ciuchy bo było strasznie - pierwsza połowa dystansu pod wiatr, przenikliwy i zimny, druga już z wiatrem - nawet ciepło [...]
7 i 8.01.2016 Wczoraj dzień z bieganiem, a właściwie z truchtaniem. Wstałem ok 6:40, śniadanko, ogarnięcie się i do biegu. Było rześko - ok 14 stopni na minusie, dobrze się ubrałem więc ani za zimno ani za ciepło mi nie było, plan wykonano - 10,51 km w 1h 06m. Zacząłem w tempie 6:10/km, później nawet zwolniłem do 6:30 żeby końcówkę lekko [...]
12-14.01.16 Wypiska za kolejne dni, bo znowu malutko czasu. W czwartek miałem wyjaździk na imprezę firmową więc przełożyłem trening z piątku na właśnie czwartek rano. Wypadł Plan B i dzień 5 - tek. Fronty 32 x 5, 36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5 Podciąganie cc x 5 x 5 MC 60 x 5, 70 x 5, 80 x 5, 90 x 5, 100 x 5 WL 44 x 5, 48 x 5, 52 x 5, 56 x 5, 60 [...]
18.01.2016 Wypiska za dwa dni. Wczoraj dzień z bieganiem, wziąłem wolne w pracy na naukę więc trening zrobiony rano. Wpadł bieg regeneracyjny, stałe, wolne tempo - 5,63 km w 33:46. Po biegu kilka minut wspinania na linę, później 30 burpees, stability oraz rozciąganie. Później dzień zawalony nauką. Dzisiaj dzień treningowy. Plan B - 10 - tki. [...]
27.01.2017 Wczoraj DNT Dzisiaj masło było, w pracy sporo roboty, ale jakoś fajnie czas minął, a na siłowni wszystko bez problemu ze sporym zapasem, fajnie, bo jest jak progresować, a tego się obawiałem, więc jest perspektywa wolnych, ale systematycznych postępów. Fronty 32 x 5, 36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5 34 x 5, 38 x 5, 42 x 5, 46 x 5, 50 x [...]
9 i 10.02 Wczoraj wolne, udało mi się ogarnąć angielski w trakcie pracy więc oficjalnie wtorek i czwartek będę mógł wracać wcześniej na chatę :) Dzisiaj trening siłowy. W sumie bez zmian, tam gdzie mogę dokładam sylwetka wydaje mi się, że na +, siła też. Póki nie ma zastoju lecę tak jak widać. Fronty 32 x 5, 36 x 5, 40 x 5, 44 x 5, 48 x 5 34 x [...]
28.02 i 1.03.17 Wczoraj dzień z bieganiem zgodnie z planem wpadł bieg regeneracyjny, czyli wolniutkie tempo, bez pośpiechu - 5,61 w 35:57. Po bieganiu wspinanie po linie, rozciąganie, stability i rolowanie, czułem się dosyć zmęczony, zwłaszcza na linie i nie wiedziałem co będzie dzisiaj. Dzisiaj na szczęście wszystko ok, dobra forma psychiczna i [...]