kwestia

Renek,to było świetne Ja właśnie ze względu na to,że po bjj wracam późno do domu,a treningi odbywają się w niezbyt bezpiecznej dzielnicy też się zapisałam na kurs Do czego te SW ludzi zmuszają Bronek,i tak i tak tam pójdziesz,to tylko kwestia czasu,z tego,co widzę

Kaamil obowiązkowo lekarz tylko nie pchaj się od razu na krojenie. Niech porządnie zdiagnozuje. Skonsultuj z drugim lekarzem. Z treningiem kwestia jest otwarta ale ja bym sobie na kilka dnia dał luz. PS. Sorki Słaby nie zauważyłem że następna stronka jest. Witam i o zdrowie pytam. Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-10-08 13:51:21

Skądże Rafał. Pozostaje tylko kwestia wyboru...

Powinny być wytyczone odgórnie jakieś ramy (minimalna waga itd), które skończyłyby uprawiać ten dramatyczny proceder. Bo to nie jest tylko kwestia tych konkretnych babeczek które w tym g..... pracują, ale bardzo niebezpieczna rzecz dla wszystkich kobiet na swiecie które usiłują tak wyglądać, bo to ponoć fajne jest... Coś tam kiedyś obiło mi się o [...]

dochodzi do tego kwestia, że dziewczyny w gimnazjum uważają się już za dorosłe i chcą wyglądać jak 20-latki. a że z reguły w tym wieku zaczyna się obrastać fatem, zaczyna się dopiero przeistaczanie w kobiecą figurę, to one tego nie rozumieją Zmieniony przez - dontknow w dniu 2011-07-17 14:08:43

Z tymi basenami to zgadzam się z kieszkiem Pyerdolić kwestię estetyki, bo przecież nie o to chodzi. Tu się pojawia kwestia higieny i rozprzestrzeniania chorób. Chyba niemiło mieć świadomość, że jedna czy druga "moralna" paniusia, która majtek nie zdejmie, ma grzybicę czy jakąć inną przypadłość, niekoniecznie na stopach, ale na przykład [...]

[...] dziecka' na szczyty szczytów/ i koniec. Tym niemniej jestem wdzięczny matce za to, jak mnie wychowała i wcale nie uważam, żebym negatywnie odczuł jego brak jeśli chodzi o moją osobowość. odczuwanie braku rodzica to już inna kwestia . A tymczasem właśnie wróciłem z 2h drzemki bo spałem 4h, a nie jestem do tego przyzwyczajony ostatnimi czasy

Hehe, e tam bledy. Wszystko jest dla ludzi imo jeśli ludź ma mózg. Wszystko jesdt również kwestią wyboru. mnie np. wiele razy ktos częstował różnymi pigułkami i proszkami, ale ja po prostu nie chce 3mta sie

Ciezko opisac. Musialbym Ci fotke wyslac znaczy ideal, nie mam idealu jakiegoś wykreowanego w glowie, ale zadna kobieta mnie tak nie przyciagala. Może to kwestia tego 'czegos' nie wiem Rakhu, a gdzie ta Pani ma głowę? No i resztę całą Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2011-07-21 15:09:24

Dżulio, tu jeszcze kwestia zaczerwienienia skóry, przekrwienia mięśni i takich tam dochodzi Udawać każda potrafi, dojść już nie

Jak chcesz szamać to samo cały czas to szamaj :D może być i ryż cały dzień , kwestia tego zeby się zgadzało wszystko ilość węgli i kcal :) .

Przemiana materii to kwestia wysoce indywidualna.

kwestia indywidualna, wg mnie tez power nade wszystko

TO kwestia bardzo indywidualna, musisz wyliczyć swoje zapotrzebowanie https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html

Białko jest ok, mogłoby być mniej. Tłuszczu też. A co do węgli to kwestia inwidualna

Białko jest ok, mogłoby być mniej. Tłuszczu też. A co do węgli to kwestia inwidualna a może w ogóle białka i tłuszczy nie je tylko węgle |-) zakładając że 2g na kg masy ciała to od nadwyżki 16 g dziennej mu nic nie będzie,zważywszy że napisał dzień się mu różnie układa a ćwiczy 5 razy w tyg

to zależy od aktualnego poziomu tkanki. Jeśli masz w miarę widoczne mięśnie, podmasujesz 2msc na niewielkim dodatnim bilansie to możesz dać radę zredukować to do wakacji. Jednak budowanie dobrej zdrowej atletycznej sylwetki to kwestia lat,a a nie 4 miesięcy - od razu uprzedzam

do mnie czasem powiadomka przychodzi, a czasem nie, moze to kwestia jakis awarii

No i najwazniejsze, kwestia jedzenia. Dla mnie ono jest mega wazne i moze troche za bardzo staram sie innych uszczesliwic jedzeniem. Uwielbiam gotowac i chce zeby innym smakowalo, a ta malpa potrafi mnie zgasic jednym tekstem. W piatek chcialam zrobic domowe qurrito. Dla mnie bedzie bilansowo ok, a oni sobie dopakuja zotym serem i syfem jaki chca. [...]

Amerykanie mowia bardzo czystym wyraznym angielskim. Ale to tez kwestia dziwnych akcentow. Anglicy i np Australijczycy tez maja tu problemy.