Arkus PZałóżmy że w jakims ug mamy 200mg, tutaj nasza apteka ma 50mg więc przy założeniu że w ug faktycznie jest bardzo zbliżona ilość do etykiety to jaki jest sens płacić 37zl(doz) za jedną amp skoro za niewiele więcej można mieć 2000mg ? Nie licząc oczywiście warunków produkcji itd. jeśli komuś bardzo na tym zależy no to ok rozumie cel przeplacania, ale w tych czasach chyba przecież nie aż tak ciężko o dece w której jest faktycznie tyle ile wskazuje etykieta
Zmieniony przez - Arkus P w dniu 2016-09-05 16:19:01
Wiesz to chyba nie tak że apteka ma 50mg na 1ml i lepiej brac under co ma 200mg na 1 ml bo i cena niższa itd...np na dece wiem bo mam parę przykładów jak 200mg ew deki aptecznej blokowało i wywałało bardziej prolke itd niż under w dawce 500mg+ ew..mowa o dobrym underze a więc co nie wspomnę jak decydujemy sie na tani under ile tam naprawdę jest soku :D
Tak samo przykłady oxy co aptecznej kiedyś dawali max 20-30mg ed i to nie tak dawno znam przykład a undery walą po 50-80mg ed i dopiero cos tam fura...parodia undery są i bedą ,ale wymagamy niskich cen to i mamy jakośc :)
Zmieniony przez - ziki2000 w dniu 2016-09-05 18:10:11
<<<Champions
are Made
Not Born>>>