jem nie jem

i tak nie jem metki na noc, ale zaciekawilo mnie to. Czemu nie jesc metki na noc?

Mam około 15% BF. Właśnie mimo,że mało jem nie chce iść w dół.

Diety specjalnej niemam ale nie jem slodyczy i staram sie jesc jak najmniej tuczących rzeczy.Ostatnio cw. 3 razy w tyg: 1)klata + nogi + brzuch 2) plecy + bargi + brzuch 3) biceps + triceps + brzuch A teraz skonczyl mi sie karnet i bialko i niewiem jak cwiczyc i co brac ( jakie bialko i co na brzuszek bo wiem ze nadwage mam xD )

A no i nie jem psa z ryzem, tylko pierś

no jem nie sie nie boje tylko poprostu myslalem ze zepsute sa one ale skoro to normalka to ok

nie jem duzo kurczka warzywa troche mleka kawa platki owsiane. spodziewalam sie duzego zastrzyku energii a tu nic

hmm zbyt duza powiadasz ?? Przeciez mam ustalone zapotrzebowanie i nawet nie jem tyle co tam wychodzi a tego bialka to biore 3 x dziennie po 20-25 gram

Spokojnie, możesz być pierwszy ;-) Takie podejście do życia "A tam, organizm się uodporni", "a tam, wszystko jest niezdrowe więc mogę wszystko jeść" jest kretynizmem. Są rzeczy mniej zdrowe i są rzeczy szkodliwe. I to jest różnica. Wszystko jest dla ludzi.. niekoniecznie. Ja tam chipsów nie jem już od 4 lat i czuje się z tym faktem świetnie.

Ja też nie jem mięsa w piątek. 350 gramów krewetek już zakupione, ryba w galarecie domowej roboty też jest. Zamień kuraka na smaczne i zdrowe ryby / owoce morza i tyle.

dzięki. Ps. nie jem cipsów :)

ja tam masła ani margaryny nie jem:) a chleb sporadycznie:) jak juz to polewam oliwa albo przecierem pomidorowym....jakims innym czyms mokrym a pewnym

Jak liczyć makro masz wyżej + ew. makro z dodatków jeśli znacząco kaloryczne. > I czy zaszkodzi mi on jakoś mocno jeżeli w ciągu dnia nie jem żadnych słodyczy ani inny tego typu produktów przetworzonych . Gdzieś tak "zaszkodzi" jak gotowane maliny + cokolwiek do niego dodałeś ;) Czyli prawdopodobnie wcale póki rozsądek w spożyciu zachowany. [...]

nie jem mięsa, wegetarianizm.

Nie jem slodyczy

Biorę 1 porcję dziennie, w dni treningowe przed treningiem, w dni nietreningowe przed aero/interwałami. 2h przed i 2h po nie jem węgli.

Wiem wiem bo kilka takich mam... ale nie jem tego badziewia już bo mi sie po tym tylko spać chce.. i musze sie przez to z wykładów zmywać bo zasypiam.. hrhrhr

Ja przed nie jem nic (aeroby/hiit na czczo), od razu po banana, a 30 min później węgle złożone+dobre białko, np. ryż z kurą. Ilość zależy od Twojego bilansu i celu

ja śniadania nie jem ;p wstaje i obiad jest coś mi starsza mówiła o czymś sojowym na parze gotowanym nadaje się?

Nie jem dużo, śniadanie baton/banan, obiad makaron/pyry sos, jakieś mieso, kolacja tosty z serem to tak mnie więcej.

aha a np czasami jak nie jem miesa to moge zastapic go np woeksza iloscia jajek lub twarogiem ?