Hehe omlet w pytkę. Starta marchewka robi robotę. Zdecydowanie lepsza opcja, niż cukinia jak dla mnie. Tylko już mi się syropy i aromaty z MP skończyły. A że zbieram się do redukcji, to trzeba będzie coś zakupić.
[...] Ale najlepsze jest to, że dalej jakieś żyły przebijają się na czwórkach i mam wyraźne prążki. Łapy, to jak zawsze, forma całoroczna. Ale strasznie mi brzuch podlało. Co jest dziwne, bo na redukcji zawsze przodował. Ale liczę na to, że jak szybko fat tam przyszedł, tak szybko spier... :-) No i jakby nie patrzeć mam już 8 tygodni offu za sobą :-)
Wiesz co, ja trzymam bardzo mało wody przez większość roku. Co było widać podczas tegorocznej redukcji. Przez pierwsze 6 tyg zeszło ze mnie 1,5kg, a przez całą redukcję od punktu startowego do momentu odwadniania 6kg. W tym tygodniu to na pewno trochę wody, ale przede wszystkim syf z niedzielnego cheatowania :-D
Do mnie też moja przesyłka doszła. Koszulki odrobinę za duże ale myślę, że po praniu się lekko skórczą. Jeszcze jestem na redukcji więc na później będą dobre. Aromaty próbowałem- mega. Sosy tak dość wodniście smakują.. Z ciekawości do omleta płatkowo marchwiowego ile dajesz kropli?:)
[...] 5g oleju kokosowego 6. 30g masła migdałoweg, 50g Allnutrition Whey Pudding, 3 kaps SFD Omega3 /SFD/2016/11/25/2421628b05ac4bb6a3ea32b0796ddfcd.jpg A tu forma po 4,5 tygodniach redukcji. Jakoś wolno idzie. I w sumie najlepiej nogi wyglądają, bo są cały czas poprążkowane, ale nie mam foty. /SFD/2016/11/25/6764b1875f4e40cd85d53e714c5bac16.jpg
Bzyku bierz przykład ze mnie, jedz nie pierd**l :-D A tak serio to niema co się powstrzymywać bo jak piszesz... na redukcji potem będziesz żałował %-) Jak to kiedyś ktoś mądry mi powiedział... żeby wejść w redukcję musisz mieć obrzydzenie do jedzenia :-D Bo jak wchodzisz na redu z ssaniem/głodem to na starcie jesteś przegrany i jest cięęężko :-D [...]
Ok ok %-) ale serio posiłki wyglądają jak byś jadł naprawde duuże ilości i nie do konca był na redukcji. Inwencja twórcza robi swoje i z minimum składników idzie coś fajnego zrobic
[...] i irytuję się tylko jak jestem bezpośrednio przed posiłkiem :-P Zarabiste podejście :) i mnie w tym roku i tak dużo lepiej przez to ze mniej błędów popełniłam na tej redukcji ,ale na masie się nigdy nie ograniczam jak coś chce zjeść dlatego redukcja mi bardziej doskwiera , w tym roku chce masę rozegrać dużo lepiej i za rok będzie kosa ! [...]
U mnie w pracy jest trochę inny problem, bo pracuję z Klientami. Jednak pod koniec redukcji mózg trochę na mniejszych obrotach pracuje i czasem daje się to odczuć jak się zawieszam heh. No i na Tussi czasem zdarza mi się kogoś zagadać, a na Heliosie mam problemy ze składnią %-) A tak poza tym, to jest ok :-D
[...] za to nowy magnum w kubkach wymiata (sprobowalem od corki magnum white %-)) Moonface jak na mase przystalo ale dol dalej prezentuje sie zaj**iscie, widac twoje zdyscyplinowanie punktuje. Sam myslalem ze po redukcji zaatakuje jak wieprz ale im czesciej zagladam do waszych Blogow widze ze to nie ma sensu i lepiej cos pacnac z umiarem :-))
[...] nie z UK, ale zobaczymy. O obu źródłach są bardzo mi mieszane opinie. Darek, teraz idziemy we dwójkę, więc najwyżej poczekamy. Ziom mi nie odpuści, bo to właśnie od Niego o tym wiem. Ogólnie wypad na zakończenie Jego redukcji (zjechaliśmy 12kg w 3 miechy bez niczego mocnego), ale ogólnie nie wiem kto bardziej się cieszy na tą bułę, On czy ja %-)
Ja bym stawiał na wysoką ilość białka w diecie. Spróbuj może obciąć białko do 2g nkmc. W czasie redukcji obcieliśmy już białko, bo miałem takie same problemy i nic to nie zmieniło zbytnio. A wtedy swoją drogą jadłem przez 3-4 miechy sterylnie z kilkoma wyjątkami podczas kolacji służbowych, gdzie jedzenie koło syfu nie stało.
Przemo, na to liczę. Akurat hcg skończę w przyszłym tyg., to na ostatni tydzień redukcji to co ma zejść powinno zlecieć. Mortalus, teraz w DT mam całe 340g ww, więc dla niektórych to jest LC hehe. A w tym posiłku całe 40g węgli, więc w sumie jak na tą ilość i tak całkiem obfity posiłek wyszedł :-D. Kiedyś Wolskiemu robiłem żarcie (długa historia [...]
No widzisz, Ty robisz vacum po 30 min, a ja mam betoniare przez cały dzień. Nie możesz Mateusz każdego zestawiać 1:1. Na redukcji jadłem czysto po 3-4 miesiące, a i tak byłem wyj**any na 300g we, o czym nawet kiedyś była tu dyskusja z Przemkiem. I wody raczej trzymam niewiele. Praktycznie zero odcisków po skarach, może to zasługa sporej ilości [...]
Może lepiej liczyć makro, ale kiedy można, yebnąć to i korzystać z życia? :-) Dokładnie, nie inaczej. Mi liczenie makro kompletnie nie przeszkadza. Na codzień jest smaczniej, niż nie jeden Kowalski. tomunneck, teraz końcówka redukcji, to ich nie widać. Za jakiś czas zapewne wskoczą.
Dokładnie jak Dawid piszesz. U mnie zawsze impulsem do rozpoczęcia redukcji była zlewająca się klatka z brzuchem i boczki. Dzisiaj znów ponad 1 kg w dół, więc w sumie od środy zeszły 4 %-) i jestem 1 kg na plusie w stosunku sprzed wyjazdu. W końcu nie czuję się jak bąk. Szkoda tylko, że mnie grypa od wczoraj ciśnie i nie odpuszcza.