dnt

Siema, siema DZIEŃ 14 - 24.10.2016 Znowu pospałem, a to bardzo lubię. Właściwie to zrobiłem dzisiaj wszystko co było w planach, oprócz nauki. Niestety, takie życie jest brutalne. Na szczęście ruszyliśmy tyłki z domu dalej niż przed klatkę, nie tak jak wczoraj, ale zawsze coś. W drugim posiłku są same węgle, zjadłem te wafle przed wyjściem z [...]

Dobry DZIEŃ 15 -25.04.2016 Wczoraj dzień pod hasłem nauka. Niestety dopiero o 21 wróciłem do domu z uczelni i wczorajszy trening będzie dzisiaj, na spokojnie, bez szarpania z czasem, ino z ciężarami. Pierwszy posiłek w misce, wpisany o 12, to wszystko co jadłem w godzinach 12-18. Wszystko zjedzone poza domem, zupełnie nie patrzyłem na zegarek. [...]

Siema, siema! Leci do Was wczorajsza wpiska DZIEŃ 28 - 08.05.2016 Wstałem, śniadanko, kawka, wyprałem dywaniki z mojej fury, pojechałem po moją laseczkę, pojechaliśmy do transportu, transportowaliśmy się, trochę czasu ogólno porządkowego, cardio, spanie. W między czasie jadłem! Ale miska wygląda kiepsko, bo nie dałem rady zjeść zaplanowanego przed [...]

DZIEŃ 31 - 11.05.2016 Wstałem rano, nos w książki, bo uczelnia dopiero na 14. Myślę sobie, pójdę, spierdziele ten sprawdzian z matmy, juwenalia są, to godzina i wracam, nie będę siedział do 17. Taki ch... Okazało się, że najpierw robimy normalnie materiał, a potem piszemy. I musiałem siedzieć. Oczywiście napisałem tak jak sądziłem, czyli [...]

[...] praktycznie brak. Zdecydowanie do poprawy regularność aerobów, a nie, że najpierw nie robię a potem codziennie. Optymalnie przy 4x w tygodniu 3 po treningu i raz w dnt. REGENERACJA Nie wiem od czego to zależy, ale ostatnio znowu mógłbym spać cały dzień, a już przez pewien czas nie miałem tego problemu. Ale się ogarnę, bo potrzebuję [...]

DZIEŃ 50 - 30.05.2016 Micha trzymana, dzień w książkach. Trening będzie jutro, dzisiaj bym się tylko denerwował, że leci czas przed kołem. A nogi są najdłuższe w tygodniu. Dzisiaj czułem bardzo mocno coś takiego jak termiczny efekt pożywienia. To powinno bardziej występować po węglach, dobrze czaję? Nie mogę się już doczekać normalnie zrobionego [...]

Dobry, dobry DZIEŃ 52 - 01.06.2016 Dzisiaj dziwny dzień pod względem jedzenia. Przez gorąc po prostu mi się nie chciało. Zjadłem śniadanie, które miało być omletem, wyszło ciapą, ale zjeść się dało. A potem... nie byłem głodny. Aż do po 20 jak wróciłem do domu i trzeba było zacząć jeść. I próbowałem nowego makaronu, ale to i tak sporo. Dało się, [...]

DZIEŃ 56 - 06.06.2016 same 6 dzisiaj w dacie. a dzień nie najgorszy Dzisiaj trochę nauki, trochę w domu porobiłem, ale zdecydowanie za dużo się opierdzielałem. Od jutra już musi być gładko wszystko z nauką i jakieś inne rzeczy tylko jako przerywniki, przynajmniej do poniedziałku, jak chce mieć wrzesień wolny i wolną głowę po dwóch latach, chociaż [...]

[...] psycha zrypana ostatnim tygodniem, generlanie. Wpiska sucha jak większość moich żartów. O cardio myślałem, ale jeszcze mam czas, a na naukę już nie. Leci dieta, bo dzień dnt. Fotki się nie zrobiły. /SFD/Images/2016/6/10/115a1d854f02433ca5e404c9a216aa4c.jpg /SFD/Images/2016/6/10/19946efc76314a6f969fcdc2c4bd6a27.jpg Do za chwilę pewnie. [...]

DZIEŃ 61 - 11.06.2016 Witam ponownie. Rano koło, wróciłem, zjadłem, spałem, wstałem, zjadłem, cardio, zjadłem, cardio, zjadłem, piszę. Plus trochę straconego czasu na szeroko pojęty relaks. To może nie straconego. W sumie wylane, na bieżąco ciężko stwierdzić, czy czas jest stracony, czy nie. Miałem dzisiaj nie dobijać diety po pierwszych 3 [...]

DZIEŃ 65 - 15.06.2016 Siema. Dzisiaj co do michy, chyba w miarę, ale białka trochę brakuje. Ino tragedii nie ma. DNT, więc tu cisza. Cardio pyknięte, niestety nie na czczo, a takie są nowe zalecenia od Rutka. Co by tu dodać. Właśnie sobie uświadomiłem, że minął 15 dzień czerwca i póki jest jeszcze szansa, trzeba spiąć dupę do nauki. Bo jest [...]

Czyli w DT CP rano i po treningu, a przed treningiem No-Xplode, a w DNT tylko raz dziennie CP? Przeglądałem FAQ kreatynowe i wg niego wychodziłoby, że w DT No-Xplode przed treningiem, CP po treningu, a w DNT CP rano i w porze okołotreningowej. Więc jak to jest i czym się tu kierować? Zmieniony przez - ZicS w dniu 2011-05-03 15:02:20

@Jsdolan do Ciebie mi jeszcze sporo brakuje w kółku ze stójki, ale będę próbować :-D Coraz więcej osób "zarażasz" tym ćwiczeniem ;-) @ Garp 20-25km 88-O Dla mnie to dużo. W tych biegach to nic nie idzie ze sobą w parze ;-) No nic, coś pomyślę. 21.02 środa Dzień 9 DNT :-( Serce podpowiada, żeby biegać, a rozsądek - odpocząć. Samopoczucie nadal [...]

@Paatik niech sobie marzą i myślą o czym chcą, ale wiesz, muszę dbać o sportowy wizerunek dziennika ;-)%-) @ Kabo no tak mi się skojarzyło, bo tam była scena w sklepie i też coś z taśmą i chyba sznurkiem ;-) @ Luko dzięki, na te buty polowałam od dawna i udało się znaleźć ze zniżka 23% :-D @ Mistrzu zgadzam się @ Shadow ja akurat film oglądałam [...]

Dziękuje :-) @Nadinka ja też mam nisko drążek, ale jestem w stanie zrobić pozycję "banana" (jak na zdjęciach), więc próbuję i dużo trudniej tak się podciagnąć. @Panie Janie na razie ciężko się utrzymać na tych drewienkach, ale praktyka czynie mistrza :-D @Panteon robię pompki dokładnie wg wskazówek z "Lamparta" i traktuje to ćwiczenie trochę [...]

Szacun siostro. Dobra wariatka z Ciebie. Brawo! Ps. nie wiedziałem, że Ty i nasz ruski jesteście małżeństwem ;-D Sherlock normalnie :)) Wyjaśnisz tok decukcji bo nie mam zielonego pojęcia jak nas nakryłeś /-)_ Też jestem ciekawa :-D Fans zdradzisz szczegóły? @Paatik bieganie po lesie jest super :-) Ja dopiero w sobotę mam w planie i już się nie [...]

17.03 sobota Dzień 33 DNT 18.03 niedziela Dzień 33 Bieg w terenie Jak już wspomniałam wczoraj, ciężkie warunki. Planowałam zrobić ok. 20km, a min. 15km. Chciałam posprawdzac odkryte ostatnio ścieżki. Niestety pogoda pokrzyżowała plany. Po pierwsze ślisko, miejscami mocno oblodzone ścieżki i chodniki. Po drugie koszmarny wiatr, który momentami [...]

Paatik, Mistrzu domyślam się, że o to chodziło ;-) Wczoraj DNT - odpoczynek po zawodach. Mega zakwasy w nogach, góra ok. Dziś już trening. Trzeba się brać ostro do roboty :-D Za 3 tygodnie kolejny bieg ligowy - Barbarian Race. Tu juz ręce dostaną porządnie w kość, nie będą miały czasu na odpoczynek, będzie bolało ;-) Ten rodzaj biegu jest inny, [...]

Wczorajszy trening: 30.03 piątek Dzien 46 Przed treningiem High Kick. Najbardziej poodba mi się to, że nie mam później zjazdu i zamulenia jak po innych przedtreningówkach :-D Trening w domu 1. Podchwyt 2 serie po 3, 8 serii po 2 (bez gumy) Węższy chwyt niż poprzednio już od pierwszej serii. Nagrałam pierwszą i ostatnią serię. W ostatniej na próbę [...]

Hmmm, no to tak, bujalem się od matury między 80, a 94kg. Costar ćwiczyłem dwa miesiące, przedstawiłem, i tak w kółko. Od matury napewno zawsze na minusie. Rekord przy wadze 102kg w technikum to 100na klate ehh, ale to dawni, bez internetu, bez diety, jadłem jak świnia... Wiadomo o co chodzi. Teraz historia najnowsza, trafiłem na dziennik [...]