Haha bez kitu ale chyba hvjowy okres dla koksow. Ja wczoraj dzien padka. Myślem ze to przez kilka rzeczy i nie jasności ale pewno gólnie h**owe samopoczucie bo dziś jeszcze gorzej. Plus taki ze na samym treningu spoko. A i przez wczorajszy kortyzol %-) dzis wstaję patrzę i jakis caly opuchnięty ;( Przemo te 85g węgli liczysz jako 100g produktu [...]
Ja u siebie w dzienniku tez wczoraj pisalem ze coś nie tak i oslablem nagle. Dzis jakies bole ala migrenowe wiec jasne ze pogoda, trza przeczekać i przepracowac dupny okres jak sie da :-D
[...] z Dawidem wyjasniles sobie że złe dobra słowa, ja to sam złe posta ja pisałem chodziło mi o to że fura jeden z mocniejszych diurow i przeważnie go lekarze dają na krótki okres czasu A potem lżejsze diury dają więc sorry za tego posta jeszcze raz. Jeśli chodzi o dawki to nigdzie tak nie napisałem że dużo waliles , tylko napisalem zebys cofnsl [...]
[...] flagowy iPhone, tylko w przypadku apple nie mow ze jest zamkniety na niektore aplikacje itp... Fajnie jakbys miał mozliwosc (moze masz) wziąć do reki i potestowac dluzszy okres czasu te wszystkie topowe smartphony, ciekawe czy nadal bys twierdzil ze Samsung i Apple to to samo co reszta tylko za wyzsza cene. E ogole taki temat to temat rzeka i [...]
Przemo teraz taki okres...wledug mnie normalne My to jeszcze dajemy jakoś radę ale np widzę po podopiecznych że odpuszczaja też w takim okresie. Na sylwka tam jestem mam nadzieję że się spotkamy :) No a na 99% w styczniu w juz u mnie. I wtedy a grubo mam nadzieję że każdy motywację złapie /-)
No to z ta operacja nieciekawie ze tyle trzeba kombinowac ale glowa do gory. Pilnuj zdrowka bo teraz najgorszy okres a forma dalej twierdze ze marzenie scietej glowy ;-)
Tak sobie myślałem dzisiaj o Twoim kręgosłupie piersiowym, na sam początek, to zwykłe wiszenie na drążku 5-6 razy maks starczy. Żeby wydłużyć okres wiszenia i dekompresji wiś na drążku z paskami, otworzysz też klatkę piersiową i mocno rozciągniesz obłe, zębate i najszersze.
Tak sobie myślałem dzisiaj o Twoim kręgosłupie piersiowym, na sam początek, to zwykłe wiszenie na drążku 5-6 razy maks starczy. Żeby wydłużyć okres wiszenia i dekompresji wiś na drążku z paskami, otworzysz też klatkę piersiową i mocno rozciągniesz obłe, zębate i najszersze. To będzie tylko doraźna pomoc na ból aby zrobić trochę miejsca nerwom, [...]
Tak sobie myślałem dzisiaj o Twoim kręgosłupie piersiowym, na sam początek, to zwykłe wiszenie na drążku 5-6 razy maks starczy. Żeby wydłużyć okres wiszenia i dekompresji wiś na drążku z paskami, otworzysz też klatkę piersiową i mocno rozciągniesz obłe, zębate i najszersze. To będzie tylko doraźna pomoc na ból aby zrobić trochę miejsca nerwom, [...]
[...] poniedziałek na pewno off, i wtorek albo off, albo już coś poćwiczę, jeśli wcześnie wrócę do Wawy. No więc mogę już napisać, że z taką formą, i wagą równo 103,7kg kończę okres masowy, który trwał dość długo, bo 15 tygodni. Waga przez ten czas wzrosła zaledwie o niecałe 5kg, ale i bf niewiele się zmienił, mimo luźnego podejścia do michy, kilku [...]
Przeszedłem taki okres 5 lat temu gdzie nie chciało mi się iść do kibla, nie chodziłem do szkoły, a jedynie myślałem by wejść na dach bloku i skoczyć na łeb, tylko źródło problemu było o wiele gorsze, choć czesto spotykane i to normalna kolej rzeczy (prawie). Gdyby nie paru kumpli i finalnie uleganie im by gdzieś wyjść to byłbym dzień w dzień [...]
Pamiętajcie, że 24 maja mam konsultację chirurgiczna w sprawie brzucha, więc liczę na to, że Sopot to będzie już okres regeneracji po operacji :-) Ale może za rok... :-)
[...] się jak mogłem, ale te osoby były jednak dla mnie w pewien sposób wyjątkowe. Akurat właśnie Paweł i Łukasz najbardziej mi pomogli, gdy jakiś czas temu miałem najgorszy okres. Poza tym Pawła od dawna traktowalem jak przyjaciela, mimo że dopiero pierwszy raz było nam dane się spotkać na żywo. I w ogóle - cała nasza siódemka, plus oczywiście [...]
[...] jest to mało popularna metoda niestety i lekarze mają w nosie. Po co zabierać salę operacyjną na kilka godzin jak można wrzucić w kilkanaście minut dren i niech pacjent sobie popierdziela z nim po oddziale, narażając go na dodatkowe powikłania i ogólny, dołożony trud? :-) NFZ + jeszcze okres wakacyjny to najgorszy moment na hospitalizację.