Dzień 152, piątek DNT Picie: kawa, herbata, woda Warzywa: szparagi zielone, buraczki, cebula, papryka Suple: brak Aktywność: 1h bieg w terenie potem marsz bo złapały mnie skurcze w jelitach i bieg groził wypadkiem pewnego rodzaju :-> Ledwo do domu doniosłam. Miska: Na wieczór miałam zaplanowane sporo tłuszczu (oliwa z oliwek i orzechy) i [...]
Dzień 159, sobota DNT Picie: woda, kawa, herbata Warzywa: kapusta, szczypior Suple: brak Aktywność: Spacery Miska: teściowa mi pokrzyżowała plany miskowe gołąbkami. Policzyłam na oko. Samopoczucie: dół psychiczny na maxa, cały dzień mi się ryczeć chciało, dobrze, że prawie nie było słodyczy w domu, bo by się to źle skończyło. Coś się źle dzieje w [...]
Dzień 160, niedziela DNT Picie: woda, herbata, kawa, wino czerwone Warzywa: szparagi, kapusta, cukinia Suple: spirulina, vit c Aktywność: brak Miska: ok, minimalnie rozjechana, ale robiłąm co mogłam na wyjeździe. Zdecydowanie najlepsza wyjazdowa miska ever. 8-) Samopoczucie: może być, trochę mnie głowa boli i męczy mnie alergia. Musiałam wziąć [...]
Dzień 162, wtorek DNT Picie: woda, herbata zielona, kawa Warzywa: kapusta, cukinia, pieczarki, ogórki, szczypior Suple: spirulina, vit. C Aktywność: bieg w terenie, 3xgórka szybko Miska: czysta, policzona Samopoczucie: zakwasy na brzuchu i klacie. Po wczorajszym treningu tak mnie wszystko bolało, że nie mogłam zasnąć. Poza tym ok. Grzeszki: brak [...]
Dzień 164, czwartek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: szparagi, cukinia, ogórki, szczypior, pieczarki Suple: spirulina Aktywność: brak Miska: miałam iść pobiegać, ale nie zdążyłam, bo mi się w pracy przedłużyło. Nie dałam rady też obciąć. Kolacja była ładnie zaplanowana, ale przyłożyłam głowę do poduszki na chwilunię tylko i już nie wstałam [...]
Dzień 165, piątek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: brak Suple: środki przeciwbólowe, spirulina Aktywność: spacer ok 4km. Miał być trening, ale ze względu na ilość środków przeciwbólowych jakie wzięłam, darowałam sobie. Z zasady nie trenuję na przeciwbólowych. Miska: wpadły owoce w związku z akcją owocową w pracy. Ale po wrzuceniu w miskę [...]
tak patrze na obciazenia z treningu na trening, jesli juz poprzednio dawałas radę pełen zakres wykonać np. z waga 10 kg, to nie wracaj już w koljenym do 9kg, zwlaszca ze zmniejszłas własnie zakres powtorzen z 15-12. Nawet jak w 3 serii nie dałam rady założonego obiciążenia? Czy chodzi tylko o zmianę zakresu? Generalnie przyjęłam do wiadomości, że [...]
Dzień 173, 174, weekend DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: pomidory, papryka Suple: brak Aktywność: jazda konna, rower ok 30-40km Miska: nie liczona, ale czysta jak łza! /-) Samopoczucie: ok, styrana po piątkowym treningu. Grzeszki: brak
Dzień 174, wtorek DNT Picie: woda, meliska, kawa Warzywa: cebula, sałata, pomidor, ogórek Suple: spirulina Aktywność: bieg w tempie powyżej konwersacyjnego lekko, ok 25min Miska: nie wiedziałam, że agrest ma tyle cukru. NIc dziwnego, że jest taki pyszny }:-( Samopoczucie: po biegu bolała mnie głowa, poza tym ok Grzeszki: przesadziłam z agrestem [...]
No to jestem. Urlop udany, nawet aktywny. Przebyłam marszobiegiem 15,5km! ze średnim tempem ok 7,5min/km :-) Do tego trochę roweru, dużo jazdy konnej, dużo sushi i takich tam. Miska różna, starałam się trzymać czystą, ale nie stresowałam się okropnie. Waga i wymiary bez zmian. Ostatni tydzień był już pourlopowy, ale miałam straszne migreny [...]
:-) Tak, od wielu lat. Przez wiele lat tez to zaniedbałam, moja wina. Ostatni atak miałam w Boże Narodzenie, po nim zdecydowałam się odstawić pigułki anty i poszłam wreszcie do lekarza. W przyszłym tygodniu mam rezonans i skonsultuję ostatni atak (bo był inny niż wcześniej i nie jestem pewna czy to migrena). Z czynników wywołujących zauważyłam [...]
O Bziu, wróciłaś!!8-) No z tymi warzywami to jest tak, że nie umiem ich przyrządzać wg lejdis. Kalafior z bułką tartą i masłem pyyycha, ale ten tego. No i bo większości okropnie pierdzę. Co nie jest komfortowe, bo nie pracuję sama....@@-) No ale ponieważ weszłaś mi na ambicję to pożarłam ogórki małosolne (oczywiście, że ze sklepu) i teraz mam [...]
O dzięki, to se zrobię w przyszłym tygodniu i mauża przetargam też };-) Dzień 252, wtorek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: papryka, pomidory, rukola, szczypior Suple: spirulina. Znowu zapomniałam o occie! Aktywność: bieg 3,69km 24min, śr. tempo 6:39min/km Miska: czysta, liczona Samopoczucie: ok, papryka + pomidor + rukola nie powodują bólu [...]
Dzięki Bziu! Na surowe żółtko nie jestem jeszcze gotowa, nabyłam drogą zakupu białko bez dodatków, jutro będę testować szejka. Kupiłam też vitD w większej dawce i K2. Jutro też dam tabelkę z pomiarami aby mieć punkt odniesienia. Dzień 4, czwartek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: szczypior, ogórek kiszony, ogórek świeży, sałata, papryka, [...]
Nadine, paula dziękuję bardzo za wsparcie! Świadomość, że ktoś trzyma kciuki bardzo pomaga w chwilach słabości :-) Dzień 5, piątek DNT Picie: woda, herbata, kawa, wino Warzywa: papryka, cukinia Suple: vitD3, vitK2, vitC, spirulina Aktywność: bieg w terenie po górkach 30min 3,62km, jazda konna Miska: czysta liczona Samopoczucie: domsy w dwójkach. @ [...]
Dzień 9, wtorek DNT Picie: woda, kawa, herbata, kawa, woda z ogórków, kawa Warzywa: ogórek, ogórek kiszony, sałata, szczypior Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: bieg ok 30min Miska: czysta, liczona Samopoczucie: zakwasy na dwójkach i tricach. Trochę mnie pogoniło po tej wodzie z ogórków. Poza tym ok. Grzeszki: brak Lifehack na dziś: na [...]
Bziu dzięki! Zakupy jeszcze nie doszły i trochę mnie to denerwuje, bo ja bym chciała już.... Dzień 10, czwartek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: cebula, pieczarki, szpinak świeży, ogórek świeży Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: brak Miska: czysta, liczona Samopoczucie: głowa mnie bolała od rana, skończyło się na tabletce. Zakwasy [...]
Dziękuję Bziu! Nastawienie zdecydowanie jest, szczególnie, że mi dobrze idzie 8-) Dzień 14, poniedziałek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: cukinia, papryka, szczypior Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: brak Miska: czysta, liczona Samopoczucie: głodna. Dziś się okazało, że źle poiczyłam mięso i powinnam była zjeść więcej. I zamuliłam [...]