DZIEŃ 1 TYDZIEŃ 7 DNT Obudziłam się z ciężkimi plecami i bolały w ciągu dnia 8-). Czyli coś jednak nimi pracowałam wczoraj. Dziś mimo DNT dość zmęczona byłam. Dziecko mi się obudziło dziś z jakąś czerwoną wysypką na ciele wybrałam się do pediatry i nie wiem czy się cieszyć że to nie zakaźna choroba czy martwić bo ma jakąś reakcje alergiczną nie [...]
Przede wszystkim dziękuję że znalazłeś czas Solaros Zacząłem wczoraj przegladać Twój dziennik i podejście pod redukcję. Cóż widzę że jesteś cięzszy i większy ode mnie gabarytowo mimo tego węgle w Twojej diecie mają swoje miejsce tu i ówdzie. Czyli tym bardziej jeśli chcemy pozyskać troche masy, wejscie w tak zwaną ketozę jest bez nich raczej nie [...]
Solaros zapytaj sie wodyna co on na taka diete dalej z nim wspolpracujesz w kwestii treningu nie wiem jaki bedzie mial poglad na sprawe diety czy zostawia Ci 100% wolnosci Andrzej układa czy też układał dla mnie plany treningowe. Dzięki niemu zanotowałem jakiś progres siły i w miarę poprawną technikę wykonywania ćwiczeń. Niestety zawaliłem [...]
[...] z jedzeniem :/ A nie będę brał pojemników z żarciem do sklepu z ciuchami czy parku %-) Serce chce sie wyrobić z ta dietą do października, ale rozum podpowiada, że to może się nie udać - zobaczymy oby serce miało racje ;) Plus zobaczę może szybciej będzie szło na 2800 w dt i 2500 dnt to będzie takie optymalne myślę, ale to w przyszłym tyg.
Dzień nr 19 (17.07.2014) DNT http://www.bankfotek.pl/image/1759615 Dieta: To tak obliczyłem sobie jeszcze raz zapotrzebowanie tylko teraz wzorem z tego forum, a nie kalkulatorem i wyszło mi ok 2600kcl tak, więc nie mam zbyt dużo czasu na ta redukcje, bo nie chce znowu bawić się w nią rok dlatego od dziś przeszedłem na taki system kcl DNT - [...]
Dzień nr 22 (20.07.2014) DNT Chciałem, żeby to był normalny dzień dnt, ale musiałem wyjechać na 1 dzień i się nie przyszykowałem, więc był to taki pseudo cheat day, tzn myślę, że zmieściłem się w ok 2500kcl, ale nie jadłem tego co miałem zaplanowane.
Dzis DNT - choc czuje sie tak dobrze, ze kusi isc i zrobic przynajmniej aeroby. Nie ide, trzymam sie planu. Sen 10 godzin - rewelacja. Szkoda ze doba nie jest dluzsza, nic tak nie "naprawia" ciala i ducha jak dobry sen.. Jedzenie z obcietymi weglami z uwagi na lenistwo: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d0ab8397447c4fae9516a10826c4118f.jpg Zmieniony przez [...]
Rozumiem. Szerszy chwyt i do poziomu kolan otwarcie bioder i praca plecami. Zatrzymanie na poziomie kolan, i dalej w dol winda na samych nogach, z kolanami na zewnatrz jak do przysiadu, juz bez dalszego uginania grzbietu. Zrobi sie :) Sen 9 godzin. Samopoczucie jak najlepsze. Jedzenie na dzis: [...]
Raptem moze z 20 cm nizej :) A bo to do kolan to niemal ruchu nie ma, ale dobra, bede robil jak kazali. Z tym ruchem lokciowym to strasznie znow zlozona sekwencja, postaram sie jakos to na raty opanowac. Jedzenie na dzis: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0464f5fd017a4ca997438268fbe8f3a1.jpg Dzis DNT, treningu brak :( Zbieram sily na jutrzejszy trening nog [...]
Sen 9 godzin. Dzis pogoda robi juz sobie jaja ewidentnie, cale 4 stopnie, szaro buro i zima ;) Dzis DNT, calkowicie i bezdyskusyjnie, boli mnie wszystko po wczorajszym treningu, a i nogi czuje caly czas - odpoczywamy. Jedzenie na dzis ( plus tradycyjnie truskawki, nie wiem ile wyrwe ) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/e3a7953e87e044e49f6094e452909eb8.jpg [...]
No i final za nami, wynik sredni bo wole BVB, ale nie ma dramatu. Piwka tylko dwa, jak zwykle sie naplanowalem a wypilem tyle co nic. Kolano boli niestety nadal. Dzis dzien DNT, jedynie spacery z psami. Pozazdroscilem Kubie, wiec zamowilem sobie analizator ciala Tanita, dziennik bedzie przez to jeszcze bogatszy w dane, powinien dojsc do mnie w [...]
Sen 9 godzin, za oknem wreszcie sloneczko, choc na razie zimno. Dzis DNT, odpoczywam, wyskocze na festyn do Darmstadt i na strzelnice, do lasu z psami. Zaplanowane na dzis jedzenie: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/5361a2f15e8840cc8998396abb120a2b.jpg Zabieram sie za podsumowanie redukcji. Mialo byc z tej okazji jakies obzartwo dzis, ale jakos nie mam [...]
Wyslalo mi sie podwojnie, ale chyba zdaze z edycja. Nie odpowiedzialem na pytanie o BF - obecnie mozna zakladac, ze jestem gdzies pomiedzy 10 a 12%. Dokladnie okreslic sie nie da, a wskazania analizatora faluja w zaleznosci od nawodnienia organizmu. Mamy tu teraz potezna fale upalow, a ja jestem szczegolnie wrazliwy na wysokie temperatury, leje [...]
Cykl rekompozycyjny – dzien 25/ 120 Low Calories ( 3200 kcal ) DNT (basen) Zmieniam sposob zywienia, na probe, dlatego zmienia sie opis. Ide juz zupelnie w wysokie wegle, tluszcz najnizej jak sie da, ale tak by nadal jesc w miare normalnie. Jajka czy tam rybki sobie od ust nie odejme ;) Jedzenie na dzis: [...]
Podsumowanie tygodnia, i jednoczesnie miesiaca po wyjsciu z redukcji. Kcal zwiekszone w stosunku do okresu redukcyjnego o 500 w DNT i o 1300 w DT. Efekt - niemal niezauwazalny. Wiecej sily, kilka zyl wiecej, waga stoi, odrobinke spadlo jeszcze w pasie, przybylo w bicepsie i cyckach, po okolo 1cm. Zmian BF nie widac, co mnie szczegolnie nie martwi, [...]
Cudaki jakies dzieja sie dzis z forum, nie jestem w stanie zalogowac sie ze swojego komputera - ratuje sie airem chudej, nie bede jej tu kopiowal swoich formulek, wiec dzis na szybko i bez ramowki. Dzis dzien DNT - jedynie lekcja plywania, z ktorej tez zrezygnowalbym, ale juz za pozno, umowilem sie na rezygnacje w trybie 48-godzinnym. Jedzenie na [...]
Dzis absolutny DNT - dziwne uczucie, tak czy siak o 6 autopobudka i nie ma szans na zasniecie. Pewnie tak juz bedzie zawsze, organizm sie przyzwyczail. Niby zupelnie nie czuje zmeczenia, ale wiem ze ten dzien musi byc wolny, by nie odbilo mi sie to czkawka w przyszlosci. Jedyne dolegliwosci to potezne odciski - tu musze pomyslec nad lepszymi [...]
A widzisz, za mloda jestes, my zalapalismy sie na bezplatna, co wiecej obowiazkowa edukacje jezyka rosyjskiego ;) Do dzis mowie niezle, odrobine gorzej z czytaniem w cyrylicy bo wyszedlem z wprawy i nieco skladam slowa czasami, ale jakos idzie. Trenuje co roku zima intensywnie, bo Rosjan coraz wiecej w alpach na stokach, a ze narod serdeczny i [...]
Pogoda sie nie zlitowala, pada nadal bez przerwy, nie bylo wiec na co czekac, pobiegalem w takich warunkach jakie sa. Ciezko, lalo sie z nieba cala droge, kamienne drogi wyplukane z piasku ostre i niestabilne, ale za to jak zawsze pieknie w terenie, czysta radosc. Nie ma co marudzic na drobiazgi, teren to teren, a ze ciezko, przynajmniej jest [...]
Konkurs/Tamaqucci/podsumowanie str14
