dziennik

Będzie dobrze Mistrzu :-)) Dziennik zostawimy na pewno tutaj, póki nie będzie tego miliona ;) a może i dłużej!

kuerte jestes ostatnia osoba która powinna umoralniac kogokolwiek, wystarczy zerknac w Twoj Dziennik i jeszcze bardziej nie zrozumiałe staje sie to co tu piszesz. z takim podejscie, odzywianiem, sylwetka itd szybciej nabawisz sie problemów zdrowotnych niz ktokolwiek, z głowa, stosujacy saa. weź sie chlopie za siebie najpierw bo sam masz spore [...]

Zanim jakkolwiek Ci odpowiem, powiedz tylko jedno - śledzisz dziennik, czy tylko wpadasz czasem coś napisać? Nie tylko ten. Nie napisalem tego zebys mi odpowiadal Trzymam kciuki, mimo wszystko nadal. Zmieniony przez - kwachor w dniu 2018-09-10 07:15:33

Nie mój dziennik wiec spamu robił nie będę ale nie rozumiem kompletnie tego typu postów.

no ładnie Przemo, zresztą śledzę cały czas Twój dziennik :-) Fotki zrobione S8+ xD?

[...] jak się potem dowiedziałem dlatego, że wpisała moje nazwisko, trafiła na fanpage na FB, zobaczyła, że tam tylko o zawodnikach, i się wstydzila :-D No ale znalazła też mój dziennik, który zaczęła czytać czasami, i ostatnio odezwała się do mnie. Okazało się, że jest ona chirurgiem. Kiedyś w Wawie, obecnie w Norwegii. Zaproponowała pomoc w mojej [...]

[...] jak się potem dowiedziałem dlatego, że wpisała moje nazwisko, trafiła na fanpage na FB, zobaczyła, że tam tylko o zawodnikach, i się wstydzila :-D No ale znalazła też mój dziennik, który zaczęła czytać czasami, i ostatnio odezwała się do mnie. Okazało się, że jest ona chirurgiem. Kiedyś w Wawie, obecnie w Norwegii. Zaproponowała pomoc w mojej [...]

Zaraz dziennik na hasło bedzie 8-)

Pyerdoli się wszystko, nie będę już do końca zmieniał tego dziennika w jakiś pamiętnik kaleki. jakby nie patrzeć to jednak walka o zdrowie jest to jakaś część w dążeniu do powrotu na scenę, więc nie "pamiętnik kaleki", a nadal jest to dziennik, a wszyscy tutaj obserwujący czy to złe wieści czy dobre (chcielibyśmy tylko te dobre) chętnie czytają [...]

Stary, dobry Twój dziennik, jezccze jak Cię nie znałem, zawsze wchodziłem w szoku byłem jak można tak wyglądać. Czekamy wszyscy na mutację!! :)

Kuń, teraz poprzegladalen bo nie było czasu w dziennik wbić :-D

zreszta nawet po sogach widać ile osób odwiedza dziennik i czyta posty :-)

To że nie startujesz wiele nie zmienia. Ilu jest takich, co niby startują, genetyka im nie poskąpiła predyspozycji, ale nie widać u nich tej pasji i jakoś bije od nich taką sztucznością. A czytając ten dziennik widać, że Ty po prostu tym żyjesz i myślę, że inni pasjonacji też to widzą.

Ja wlasnie tez jutro przewertuje Twój dziennik :D może znajde, chodzi mi o ten ostatni co Ci tak łapy wystrzelily. Wiadomo ze kopia nie poleci ćwiczeń ale musze sobie przeanalizować i moze cos ułoze z tym co mam dostepne u siebie w piwnicy. Więc jeszcze z 2tygodnie może bym poleciał na tym co jestem a później zmiana na prio na te ręce jakies :)

[...] ed i bardzo fajnie to wyszło ;-) Przemo jak zwykle, forma z kosmosu :-D Przemek nie znam osobiście coś tam z True kojarzę ale to dolaownie jakoś w ostatnie dni mi się twój dziennik trafił i twoje cykle ale widzę że nie pitolisz się w tańcu xD Ja to 50mg Antka leciałem max wydawało mi się że targa dobrze a wtedy było napewno plus 115kg u mnie a [...]

Startowałem, nawet swój dziennik chwilę temu założyłem %-). Mega chciałem fotę zrobić, ale gdzieś zniknąłeś. Kondyncja napewno mega dużo pomoże, dawaj znać co będziesz z brzuchem działał to się powymieniamy patentami, bo u mnie też nerwy od kręgosłupa trafione i na początku roku w poprzecznym wgl czucia nie miałem, u Adama faktycznie poprawa [...]

O to dziennik zaraz obczaję i się dowiem :-D A na razie kontynuując - to widzę u nas problem identyczny, bo jednak u Adama przyczyna była inna. Ale podejrzewam, że rehabilitacja może być podobna. Oczywiście wszystko będę pisał co i jak ;-)

Nie znam Cię osobiście , ani nie mamy jakiegoś kontaktu . Śledzę po prostu od jakiegoś czasu dziennik . Codzienne wpisy , treningu , diety itd . Niby nie powinno mnie to dotyczyć , a od rana jak to przeczytałem , czuje jakis wewnętrzny nie pokuj / myśli dziwne nachodzą , jakby to spotkało jakaś znana/bliska mi osobę . Trzymam kciuki za pozytywny [...]

Masakra, dzisiaj miałem trochę więcej czasu żeby nadrobić dziennik i nie wierzę w to co czytam.... Przemek dużo siły Ci życzę i naprawdę współczuję tych wszystkich sytuacji... Kurde czemu takich spoko ludzi spotykają takie rzeczy...

Wiesz co, żeby to jeszcze był ktokolwiek z osób które regularnie śledzą dziennik, wpisują się - opinie takich osób zawsze wezmę pod uwagę. Ale jak ktoś pisze tylko wtedy, kiedy coś mi się stanie, a on ma wtedy powód do dumy, to stanowczo podziękuję :-) Ale ogólnie tak, rozmawiałem i z siostrą, i z Sylwią, i zdanie tylko tych dwóch osób tak na [...]