Dzięki Martucca, przeglądam dziennik BAMFette, ale nie jestem jeszcze nawet w połowie. Nabawiam się coraz większych kompleksów, bo ona ma mega potencjał i petardę zwłaszcza w nogach. Co do mnie, to przyznam się szczerze - jestem trochę rozdarta wewnętrznie. Z jednej strony chciałabym być mega silna (dodatkowo dźwignięte kilogramy robią swoje), z [...]
[...] masło. To samo tyczy się ryb w sosie i tym gotowcem 'spaghetti'. Nabiał max 150g.. chyba, że ktoś pozwolił Tobie na więcej, a nie doczytałam. Ale już 3 razy przeglądam Twój dziennik od początku i nic takiego nie widziałam. PS. Od 7 stron nic ciekawego się nie dzieje. Zepnij poślady i zacznij wrzucać regularnie miski, najlepiej z wyprzedzeniem [...]
Nie ma rzeczy nieważnych. Czytam aktualnie dziennik z innego działu. Chłopak w Twoim wieku. Można by Ci tu pisać i pisać, że wszystko jest ważne ale w w tym temacie znajdziesz praktycznie wszystko. Jak znaleźć motywację i jak błędy w diecie cofają nas o tygodnie pracy.
Hej :-) i ja przeczytałam od deski do deski Twój dziennik i również będę zaglądac i kibicowac z całego serca:-)bardzo mi się podoba Twój zapał i optymizm- czuję, że będzie tu u Ciebie mocne zapydalanie %-) ps. ten drugi sogacz to ode mnie%-)
Shaneeya przeczytałam dziennik. Jestem pod wrażeniem! Masz zacięcie, oby tak dalej, no i bardzo dobrze się to czyta. Będę podglądać i kibicuję!! Pozdrawiam!
Shaneeya dzięki za odwiedziny, ja Twój dziennik już wcześniej podglądałam %-) Wydaje mi się, czy dawno pomiarów nie było? ;-) Fajne porównanie białek :-) Ja kupuję małe opakowania, bo chcę wypróbować różne smaki, tylko ja jestem wielbicielką tych bardziej "spożywczych" (miałam Ciasteczkowy %-), a teraz Czekolada-sezam %-) ), ale muszę podpytać o [...]
Cześć Dziewczyny, ale mam tydzień, no masakra. Tyle rzeczy mi wpadło, że nie wiem jak się nazywam. ninthi, fajnie, że przeczytałaś cały dziennik, szacun %-) Dzięki za kciuki, przydadzą się :-)) Viki, dzięki! };-) Zabawa się udała, nawet bardzo - było super! Wypiłam 1 lampkę szampana i 2 białego wina. Jedzenie było znośnie, choć tradycyjnie podane [...]
W tym momencie to albo sylwetka albo półmaraton. Poczytaj dziennik Lejjli, ona biega na długie dystanse, może Ci się co nieco rozjaśni. Zjadłaś zdecydowanie za mało.
Byłby czad! Już i tak wszyscy znajomi wołają do mnie "chłopak z siłowni". %-) Oraz krewetko - nie ukrywam, że Twój dziennik mnie niesamowicie zmotywował i ukłon w głęboki pas za to, co udało Ci się osiągnąć.
[...] I ZA DARMO-BO WTEDY SIĘ TEGO NIE CENI...:-> Raczej żadnym ćwiczeniem nie zaimpouję, biceps niż niewielki... To chociaż wierszyk ułożyłem ;-) 35+ z przymróżeniem oka ;-) Aby dziennik tu założyć Krótki wierszyk muszę stworzyć O czym będzie? Jeszcze nie wiem Z jakimś rymem zaraz jedziem ;-) Władzę Masti tutaj trzyma i przegląda dział oczyma. Daje [...]
[...] z nami %-) Gwid - również witam i zapraszam Flex - domyślam się, że będę na cenzurowanym %-) Rutkow - zapraszam znowu w takim razie ;-) Żeby nie było, też śledzę twój dziennik tylko nie zbyt często się udzielam %-) Ronin, Kuba - dzięki Panowie Meczu komentować nie będę, bo wszyscy widzieli: grają jak zawsze, nie wygrywają jak zawsze %-) Na [...]
Gwid - sam nie wiem. Pójdę i zobaczymy... Jednak nie zdziwię się jak będzie powtórka z "rozrywki"... Alexander - Bruce Lee %-) Dobre :-) A z tą techniką to sam wiesz jak jest. Zwłaszcza na początku... ;-) Ania - dzięki :-) Ehh, jak napisałem wyżej nie wiem, czy nie czeka mnie przymusowy urlop... Dziennik się dobrze jeszcze nie rozkręcił, a być [...]
[...] DNT: 125/80/150, czyli ~1820 kcal Tłuszcze zamierzam jeszcze przyciąć. Do 50-60g. 7. Bieganie zostawiam. Siłownię (trochę) przycinam. Skupię się raczej na niewielkich obiążeniach i ćwiczeniach z obciążeniem własnego ciała. Ale w sumie i tak wolę bieganie ;-) 8. No i wznawiam dziennik ;-) Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-03-26 09:27:29
[...] "strzały z teścia" - raz w tygodniu. Tyle, że ja nawet biorąc te zastrzyki mam zblizony poziom tego hormonu do osób, które go nie biorą (jak chociaż by ty, czy inni użytkownicy tego działu; no chyba, że wbijasz - to zmieniałoby postać rzeczy \-)) hmm, to chyba nie pozostaje nic innego jak podbić dawkę i załozyć dziennik tam gdzie RafalRRR %-)
[...] - raz w tygodniu. Tyle, że ja nawet biorąc te zastrzyki mam zblizony poziom tego hormonu do osób, które go nie biorą (jak chociaż by ty, czy inni użytkownicy tego działu; no chyba, że wbijasz - to zmieniałoby postać rzeczy \-)) hmm, to chyba nie pozostaje nic innego jak podbić dawkę i załozyć dziennik tam gdzie RafalRRR %-) dział Ladies ? %-)
[...] chociaż by ty, czy inni użytkownicy tego działu; no chyba, że wbijasz - to zmieniałoby postać rzeczy \-)) hmm, to chyba nie pozostaje nic innego jak podbić dawkę i załozyć dziennik tam gdzie RafalRRR %-) dział Ladies ? %-) \-) BTW: dałem taką długą wypowiedź i jest tak jak przypuszczałem: jako pierwszy zacytowany został właśnie ten fragment %-) [...]
Trzymam kciuki za weekendowe bieganie. Fajny z Ciebie Kokosik :-) Dziennik masz w Ladies... Nie podyskutujemy :-) Stamtąd się wraca z naganami :-D Czytełm nick pare razy i ciągle Koksik (nie: Kokosik) %-) Widać głodnemu chleb na myśli }:-(