Niedziela, DNT Ponieważ kostka mi strasznie spuchła rano i dodatkowo chyba czymś się zatrułem, miałem sobie w tym tygodniu zrobić roztrenowanie. Obie dolegliwości mi trochę zelżały, także zrobię coś w ten deseń: pon- wtorek (lżej) wtorek- środa środa- dynamika czwartek- ława + coś sobie wymyślę na górę piątek - nogi Co do jedzenia z niedzieli- [...]
W dnt 2-3, w dt tak samo (nie licząc banana z białkiem jako posiłku). Kostka trochę lepiej - od piątku piję FLEXIT DRINK Nutrendu i wydaje się wspomagać powrót do formy. Na obrzęki i siniaki i tak najlepsza jest skarpeta wypełniona lodem, bo na kostce dokładnie widać gdzie leżała. Tam, gdzie nie było lodu są czarne plamki po krwi. Poniedziałek, [...]
N3x- mam nadzieję dopiero wrzucić foto 105/90, względnie 105/85 ;-) Dzięki Poczes! Wtorek, DNT ZAKWASY NA BRZUCHU PO PODCIĄGANIU TAKIE, ŻE :)) Akcja przypomina robienie kilku serii skłonów bocznych ze sztangielką 50 kg po miesiącu nie trenowania skosów. Takie domsy na górnej części prostych brzucha, że nie mogę się pochylić nad książką. MASAKRA-- [...]
Zapytaj go na pw o pełen wygląd cyklu, a nie same ćwiczenia. Dodatkowo: trening partii co 5 dni, to nie jest to samo co 7. I dodatkowo numer 2: stosowałem już jeden z wariantów metody ciężkoatletycznej, więc oprócz wiedzy teoretycznej mam też praktyczną- dzięki temu między innymi odrobiłem spadek po odstawieniu 3 wyciskań w tygodniu. Zresztą [...]
Moja wina, że warzywa takie drogie? Czasem wleci jakiś pomidor czy cuś, ostatnio zamiast brokułów był bakłażan, a i wygrzebałem ostatnio puszkę z groszkiem. NIEDZIELA, DNT Na skośnych brzucha dalej takie zakwasy, że ledwo dałem radę pozmywać po sobie :)) Miałem dzisiaj dużo roboty z papierami, więc nie uśmiechał mi się wypad do sklepu po coś na [...]
Karpiński- najszersze możliwe prowadzenie łokci, łatwiej napinać wtedy piersiowe. Przy wl masz efekt sprężyny i łatwiej jest oderwać przy zatrzymaniach + inna praca mięśni Marian- według badań są ludzie wrażliwi na działanie BA i niewrażliwi, identycznie jak przy krecie. Odstąpiłem bratu pół opakowania, które mi zostało po "cyklu" i on czuł [...]
Sobota, DNT Dzisiaj miało być bieganie, ale od rana nie mogę postawić pięty na podłodze. Próbowałem zimnych kąpieli, masażu, leżenia z nogami w górze, ale nic nie pomaga. Nawet rano nie mogłem się zważyć, bo nie byłem w stanie wejść na wagę. Od bodajże dwóch godzin chodzę po domu w butach do podnoszenia ciężarów, bo mają mocno podbitą piętę i [...]
Poniedziałek - dnt, nadal nie mogłem postawić pięty boso na podłodze, chociaż w bucie mi się to udawało już. Wtorek- góra 1 Czas treningu: 90 minut + marsz do domu wolno, bo jeszcze ledwo chodzę... Trening: przenoszenie sztangielki 16 kg x 15 (+1,5 kg) Wiosło 60 x 10, 80 x 10, 90 x 10, 100 x 10 przenoszenie sztangielki 16 kg x 15 Wiosło jednorącz [...]
Super :-) Środa, DNT NADAL nie mogłem postawić rano pięty na ziemi... Po kwadransie rozchodzenia tego było już spoko, ale fakt faktem- jutro nie mogę znowu tak mocno polecieć z dwójkami, bo drugi raz nie chcę spędzać dwóch dni w łóżku... Zakwachory: Na plagarach standardowo najlepiej, triceps z barkami, potem lekko piersiowe. Wniosek: trzeba [...]
[...] no-name brand z certyfikatem creapure. Czystość najważniejsza, zero pryszczy i bąków, zero tiazydów \-) Będę teraz szamał kretę dopóki mi się nie skończy opakowanie, 10-12 w dnt, 12-15 w dt. (Nie wierzę w zasadę 5 g po treningu, bo taka ilość została przyjęta wyłącznie z powodów pragmatycznych- łatwo się nakłada płaską łyżeczkę) Ponieważ zawsze [...]
Piątek, dnt Dzisiaj rano waga pokazała 82,5, co trochę mnie zaskoczyło. Co prawda byłem wczoraj mega głodny, ale takie wahania są normalne. Być może przemyślę te (nie)dodawania kcal za tydzień %-) Nogi dzisiaj bez zakwasów, może nie 100 % mocy, ale jutro powinno być. b. dobrze. Wrzucę ze 110-125 na tylne i zobaczę jak idzie. Byłem dzisiaj u [...]
Poniedziałek, DNT Dieta: http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda999a634cc72f047586/pandarek/dzien/2013-01-21 Od południa chodzę mega-mega głodny. Zostały mi do oszamania tylko jajka z warzywami i winem, a ssie mnie tak, jakbym od rana był na czczo... Metabolizm się najwyraźniej rozkręca. Jutro daję 3150 kcal. Dołożyłem sobie dobry ser [...]
Nie mierzyłem- po dziurkach na pasie trójbojowym widzę, że jest progres i tyle mi starczy. CZWARTEK, PIĄTEK, DNT Dieta czwartek i piątek: http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda999a634cc72f047586/pandarek/dzien/2013-01-24 http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda999a634cc72f047586/pandarek/dzien/2013-01-25 Waga spadła do 92,3, [...]
Też mi się tak wydaje ^^ CZWARTEK, DNT Dzisiaj odnowa biologiczna, czyli sauna i masaż auta. ;-) Dieta: http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda999a634cc72f047586/pandarek/dzien/2013-01-31 Sporo soli, ale po saunie akurat. Do wina łykam sobie teraz resweratrol, a nuż się wchłonie.(Kwercetyna w postaci cebuli oczywiście też jest)
Czwartekpiąteksobotaniedzielaponiedziałek DNT %-) Poczułem się nieco gorzej (NIE JESTEM CHORY!), więc stwierdziłem, że pora zbastować z treningiem, żeby się już zupełnie nie rozłożyć (NIE JESTEM CHORY!). Od następnego tygodnia ruszam z nowym planem i wreszcie przechodzę na split z partią 1 raz w tygodniu. (czego nie było od dwóch lat) Split [...]
W dzienniku wszystko jest, nie chce mi się linkować. W dt mam 400-500 gramów węgli, w dnt 100-150, wliczając owoce i warzywa; czyli taki proto-carb cycling. Ogólnie lepiej się chyba czuję na wyższych węglach, a na pewno mój portfel to bardziej lubi, więc pewnie przytnę tłuszcze jak będę chciał schodzić z kcal w dt.
[...] Waga 79,3 kg czyli minus kilogram od ostatniej niedzieli. Szybko, ale pewnie poszło trochę wody po leżeniu na dupie i byciu przeziębionym. Kaloryczność: 3200 w dt 2400 w dnt 2600 w dni z aero. W minionym tygodniu szło 3 kapsy przed treningiem i 1 rano, od jutra 3 kapsy przed treningiem i 2 rano, a od jeszcze następnego pełna dawka, to jest 3 [...]
Piątek- dnt. Spałem może 4 godziny, cały dzień było mi słabo i bolał łeb. Myślałem, że znowu mnie coś bierze, ale to pewnie po prostu zmęczenie Sobota- czworogłowe, przywodziciele, odwodziciele Dzisiaj był trochę stresujący dzień- w sensie wizyta u lekarza na usg, żeby przyjrzeć się guzkom. Tak jak się spodziewałem, to samo co u brata (i rodziny)- [...]
Piątek, Dnt Dzisiaj mocne ograniczenie kofeiny, czyli lekki ból głowy, osłabienie, rozkojarzenie, które będzie się utrzymywało jeszcze przez jakieś 2 dni. Walnąłem sobie znowu "ćwierć-czita" w postaci kakao (z kakao) na kozim mleku. Z kofeiny oprócz tego tylko 1 kawa na rozbudzenie i filiżanka zielonej herbaty (i to jest drastyczne ograniczenie [...]