zero

[...] i trochę chodzenia. DZIEŃ 47 - 27.05.2016 Jedzenie z dupy, kcal nie przekroczyłem, ale makro to w ogóle nie było. Tego dnia zjadłem mało, bo od obiadu do 24 nic. Ruchu zero, uczyłem się cały dzień. DZIEŃ 48 - 28.05.2016 Jedzenie - makro wyszłoby nie najgorsze, składniki z dupy, czyli beznadzieja. Ruch: 36 basenów rano potem załadowanie [...]

[...] chwilę po tym jak wpadła na stół %-) Później trochę powalczyłem z samym sobą i ostatecznie lekko podjadałem do godziny 15 do tego w między czasie około 0,7-1 litra oshee zero, po czym wróciliśmy na halę. Wiedziałem, że w drugim wyjściu które było około 18 nie mam co liczyć na jakieś poważne lokaty, stąd tak jak wspominałem - testowanie [...]

Dlaczego uwazasz ze to nie jest dieta redukcyjna? Zero slodyczy, zero fast food'ow, malo wegli, duzo bialka. Plus aktywny tryb zycia. Ogolem to jest dieta z rad forum... dlaczego uwazasz ze jest zla? Pozdro.:)

[...] swoja sytuacje bo to wraca z wiekszym nasileniem, jedyny plus hgh to wlasnie zaleczenie stawow na amen oraz ich wzmocnienie , cykl trwal 3.5 miecha 6 jm na szesc dni zero miesa jednak poprawa sily i zaleczenie barku na amen , walczylem z bolem barku prawie 10 lat i dopiero zbieg okolicznosci(hgh) wyleczylo mnie z tego problemu juz prawie [...]

Dostałeś wyzej ( w czerwcu ) rady aby wejsć na zero a ty znów piszesz że redukowałeś i słaby efekt więc po tak bardzo duzej redukcji byłes zbyt krótko na regeneracji albo aktualnie zbyt krótko redukujesz za drugim podejsciem . Napisz coś więcej jak długo się regenerowałeś i jak to wyglądało jak chodzi o kalorie i treningi i jakie jest twoje [...]

dzisiaj sie sprawdzalem na silce zero poprawy w sile zero retencji nic kurde a chyba glan juz powinien doosc zauwazalny pojsc....

Wczoraj kolacja nie zjedzona- zapomniałam że do kina mam rezerwację. Prosto po rurze pojechałam do kina i wróciłam po północy. Zamiast kolacji był popcorn i cola zero. Sobie pozwoliłam bo nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam- co najmniej pół roku temu. Film był super, a po powrocie czekał na mnie prezent pod choinką- dostalam nowego robota i [...]

[...] mój Piotrek chce nazwać syna Dexter :P 13.06 DNT Aktywność: pole dance Miska: Kocham moją miskę 8-) Głupio to brzmi- może lepiej- kocham mój jadłospis :P Grzeszki: Dzisiaj zero. Wczoraj było to wino w końcu :P Brzuch: Wczoraj przed kolacją zaczął boleć ale jak wróciłam, wypiłam koper i przeszło. Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, [...]

Ja podobnie jak kokos zaproponowałabym (jeśli chcesz szukać odpowiedzi w diecie) prawdziwą dietę eliminacyjną, gdzie startujesz od poziomu zero. Jesz proste produkty (ograniczona ilość w posiłku żeby móc się połapać co szkodzi). Patrzę sobie i: tahini, syrop klonowy, kiełki, sezam, pestki, makaron ryżowy, śmietana, tofu, orzeszki - no sorry ;-)

05.12 DT Obiecałam sobie robić na bieżąco wypiski, bo to bardziej mobilizuje . Aktywność: Nowy trening B Brzuch: Dzisiaj wzdęty okropnie i generalnie źle się dzieje Samopoczucie: Znośnie. Nastrój dobry. Dzień trochę rozbity- mieliśmy przeprowadzkę w pracy do innego budynku i nie działało moje stanowisko pracy. W końcu wróciłam do domu i kończyłam [...]

[...] w nowym miejscu. Wpadło ciasto, a potem dopadł mnie wilczy głód i niby ciasto miało być za obiad, ale i tak musiałam zjeść kanapki ;) no, nieważne, wyszłam pewnie na zero z wczorajszym bieganiem. Wieczorem wszedł trening z kettlami, nagrywałam też pompki i jednak jeszcze trochę nierówno się podnoszę, do poprawy. Mój nowy cel jogowy to [...]

Dzięki za miłe słowa :) Obiad to wariacja na temat zero waste, czyli "omg zaraz mi się zepsuje buraczany hummus, a rzodkiewki już zwiędły" ;) Po bieganiu kolana dają o sobie znać, więc jutro bezwzględny off. Coś czuję, że nogi nie pogniewałyby się, gdybym jednak na wyjazd do rodziców nie brała butów do biegania ;) Wychodzę z koleżanką, więc [...]

[...] w dwóch miejscach boli, ale naprawdę czuję postęp. Ciągnę dalej delikatnie rolowanie, rozciąganie i wzmacnianie, a po przeprowadzce zaczynam intensywne spacery i we wrześniu może się uda wreszcie pobiegać <3 Strasznie mnie bawi to, że w lipcu pocisnęłam 110 kilometrów, a w sierpniu będzie calutkie zero :D Będę chyba miała nauczkę na resztę życia.

Czasem lepiej mieć to zero ale w tym czasie się ponaprawiać niż full kilometrów i pogłębiające się problemy

[...] pięknie i ogólnie super się czuję fizycznie od wczorajszej jogi, chociaż coś tam jeszcze strzyka w stawach. Co do diety... No białeczko wyrobiłam, kalorie na oko wyszły na zero, ale batonik wszedł jak złoto ;) No i warzyw muszę więcej jeść, ale ogarnięcie warzyw bez blatów i kuchni to strasznie niewygodna sprawa. [...]

[...] rok w sumie. Z reguły ludzie się przekonują jak już kot choruje na nerki, trzustkę, albo pęcherz. Ze mną tak było - kot 2 lata, a tu zapalenie pęcherza ( od suchej karmy - ale tego Ci wet nie powie ;-) ) Odkąd przeszłyśmy na BARFa problem zniknął. I najważniejsze - zero śmierdzących kup :-D Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-10-01 14:18:11

[...] w domu bo za ciepło. Właściciele narzekali, że noce gorzej niż przy dziecku, bo pies co chwilę chciał na balkon albo przed dom, za chwilę drapał bo chciał wrócić (nie potrafił zostać sam), po chwili znowu chciał wyjść bo gorąco %-) niestety opcja otwartego całą noc balkonu w sypialni przy temperaturze zero stopni lub mniej nie wchodziła w grę.

i czujesz w bicu jakbys w ogole nic nie robił? a raczej czy nic nie czujesz? bo ja właśnie po treningu nic nie czuje żeby coś się z nim działo, zero oporu przy zginaniu zero zakwasu na następny dzień... nic

[...] jest cały czas dziurawa, bo ręce ci wracają dołem po zadaniu ciosu a podczas ciosu nie zasłaniasz się barkiem, czyli już dwie dziury. Cały korpus wyprostowany i zero ochrony. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz zwłaszcza na ulic. Nie trzymasz brody przy szyi - jeden prosty strzał i nie masz jedynek. Zero uników, zejść i kiwek (ale [...]

Dzialko - z***e juz dostales i Ci sie slusznie nalezala. Ale tak zle nie jest potecjal masz. Dobra budowa <chudy jak patyk, ale tez zero tluszczu>, skoczny i bojowy jestes. Jak teraz napotkasz jakiegos leszcza o podobnych gabarytach to z pewnoscia mu udowodnisz swoja wyzszosc. Zamykanie oczy - fajna metoda - kolega bierze rekawice <nie [...]