Rozumiem ze skonczyles na 1600 kcal redukcje a jakie byly kcal w 1szym tyg redukcji i przed nia? 2300 kcal, a "masa" leciała na 3000 kcal. @ Mam nadzieję, że nie zwalę. Wakacje mi nie wyszły, wszyscy wyjeżdżają, a ja zostaję z psem i siłownią do połowy sierpnia, więc nigdzie nic nie pojem.
ja przez niemal całą redukcję miałem postawione na widoku słodycze - non stop - działało to mniej więcej tak: chcesz cukierka? no to zap...aj na trening i jak dopniesz swego to zjesz całą miskę ;) cel osiągnąłem, na słodycze ochoty nie mam ;)
[...] nie wiem. Dokładałem po 100-200 kalorii, 2000 kalorii w DNT, 3000 w DT, medium carb, low carb, high carb i lipa. Diiwadek ma ok, a ja znowu klucha (boczki). Na next redukcję płacę faftaq'owi i lecą z konkretną redukcją. Przy okazji się czegoś nauczę, a nie chcę być kolejny rok w tyłek. Rozumiem, że u mnie w rodzinie cukrzyca była u [...]
[...] nie nadążyły. No i kwestia robienia ciężkich treningów barków i klatki 2x w tygodniu. To samo biceps - sztanga prosta 45-50 kg, nadgarstek non stop naprężony. No ale tak to jest jak siła leci w górę. Tak czy owak teraz robię przerwę (na łyżwy będę śmigał :D ) i po sylwestrze wchodzę na redukcję i wracam do treningów siłowych. :-)
Ogólnie to teraz wygląda tak: Przychodzi sobie Adaś lub Karolinka na siłownię i ćwiczą te pół roku. Zrzucają powiedzmy 10-15 kg i uważają, że ich powołaniem jest praca jako trener personalny. Robią papier, przychodzą do nich osoby bez jakiejkolwiek wiedzy i jaki schemat dostają ? Low carb - kasza/ryż/makaron + kurczak/wołowina + warzywa + [...]
[...] %-) Ogólnie to śmieszna sprawa - rok temu w ogóle mi nie szło, jadłem czyściej, dodałem z miejsca 4x30 min aero itp. + zaczynałem od 2200 kalorii, a teraz ? Robię redukcję na kaloriach, które teoretycznie powinny jeszcze trochę powodować wzrost wagi, baa i to bez T3 poleciało jak widać. 8-) Jednak obserwowanie tematu Sola, FP [...]
Kiedyś kończyłem redukcje na UD2, i fakt, efekty dobre, woda mocno schodzi również ale samopoczucie to u mnie było dno. Ledwo była siła do treningów %-) spore dawki kofeiny , spalaczy musiały lecieć. W ciagu tygodnia zamulony przez małe ilości kcal, weekendy zamulony przez ładowanie węgli, system skuteczny na ostatni szlif ale nie dla mnie [...]
[...] i jak masz czas to bym się skłaniał ku 4 dniowemu planu. @Edit - właśnie przez ten post wzięło mnie na powolne zabieranie się do poszukiwań treningu na masę. Będę leciał redukcję do momentu aż nie skończy mi się novo czyli +/- 80 dni chyba. Muszę znaleźć coś porządnego na barki... Ale na boczny akton. Przedni o dziwo się rozbudował, ale [...]
[...] tak więc robię właśnie tak. Chociaż nie u każdego się sprawdza - u znajomego, starego wyjadacza tak to ryje łeb, że lata do psychiatry + wali jakieś środki nasenne. I standardowo - raz potulny, a po 3 min chce każdemu łeb urwać, a potem nagle smutek. %-) No, ale masa...}:-( Tak czy owak na redukcję go zarzucę, a i na masie wypróbuję.
[...] że regeneruje się lepiej gdy jem w ten sposób + wodą tak nie podchodzę, gdy węglowodany zjadam po treningu w całości. W ogóle dziś oznajmiłem, że od stycznia wchodzę na redukcję. Oznajmili mi wszyscy tak: "O Jezuuuu no nieeee, znowu będziesz takim wrednym, nerwowym, niedożywionym chu*em" \-) Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-10-23 [...]
MASA 2016/17 Dzień znowu zamulony. Pochmurno, słońce, nagle grad, deszcz, słońce, chmury. I weź tu bądź happy. Niedługo kumple zaczną nazywać mnie "Spinacz" bo ciągle nie jestem w stanie zdzierżyć ich durnych żartów. No, ale jeszcze....do lipca trza pociągnąć %-) Do zjedzenia została łopatka, boczek i to wszystko. Powoli apetyt rośnie - to [...]
[...] się do domu by coś wszamać. Podziękuję za takie zabawy. A na prowadzenie przez odpowiednią osobę mnie nie stać. Jak wspominam teraz, że za 2 miesiące wchodzę na redukcję to każdy się krzywi i marudzi czyli, że serio było ze mną nie halo %-) to napisze Ci od siebie tak i wcale nie strasze - a recz przeciwnie - zachecam do wyjscia na [...]
[...] się do domu by coś wszamać. Podziękuję za takie zabawy. A na prowadzenie przez odpowiednią osobę mnie nie stać. Jak wspominam teraz, że za 2 miesiące wchodzę na redukcję to każdy się krzywi i marudzi czyli, że serio było ze mną nie halo %-) to napisze Ci od siebie tak i wcale nie strasze - a recz przeciwnie - zachecam do wyjscia na [...]
[...] Stosunek ilości zbudowanego mięśnia do ilości tłuszczu jaką przybiorę przez ten miesiąc byłby totalnie nie warty świeczki. Bez sensu. Teraz do początku marca pocisnę redukcję (75 mcg hyhy) i w moment zejdę z bf-em, potem walnę 8-10 tyg porządnej masy na środkach typowo jakościowych i potem się dotnę do wakacji, a może i Sopotu (może się [...]