[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

Cayek

dideek

przy T3 chyba mega opcją jest LC, nie? bo tarczyca hula jak trzeba, węglami jej nie trzeba budzić, a insa w ryzach

Nie wiem, musiałbym poznać cykle zawodników.
Akurat większość i tak tnie te węgle pod sam koniec.
Owca jedyny wyjątek, który wyszedł jedząc 400 ww

Cayek

Nie wyjdę na scenę. Nie mam tylu pieniędzy. Aktualnie wyrolowali mnie i muszę uzbierać na własne autko do wakacji Ja naprawdę nie mam tyle samozaparcia. Lubię się bawić i przy tym dobrze wyglądać. Na redukcji byłem w takim stanie, że pomimo testa dziewczyny choćby nie wiem jak ładne to nie robiły na mnie wrażenia (pomimo, że libido nie spadło ), chciałem kumpli lać za byle co, chodziłem zdołowany myśląc o warzywach z serem i ulatniałem się do domu by coś wszamać. Podziękuję za takie zabawy. A na prowadzenie przez odpowiednią osobę mnie nie stać. Jak wspominam teraz, że za 2 miesiące wchodzę na redukcję to każdy się krzywi i marudzi czyli, że serio było ze mną nie halo

solaros

Cayek

dideek

przy T3 chyba mega opcją jest LC, nie? bo tarczyca hula jak trzeba, węglami jej nie trzeba budzić, a insa w ryzach

Nie wiem, musiałbym poznać cykle zawodników.
Akurat większość i tak tnie te węgle pod sam koniec.
Owca jedyny wyjątek, który wyszedł jedząc 400 ww

tylko ze mial ile?
10g fatu?

nie chce rzucac oskarzeniami - ale napisac mozna
o ile sie nie myle mial dlugo LF
a minus kcal |+ skrajny LF = libido w lesie [ jesli to tim naturel]

Cayek

Nie wyjdę na scenę. Nie mam tylu pieniędzy. Aktualnie wyrolowali mnie i muszę uzbierać na własne autko do wakacji Ja naprawdę nie mam tyle samozaparcia. Lubię się bawić i przy tym dobrze wyglądać. Na redukcji byłem w takim stanie, że pomimo testa dziewczyny choćby nie wiem jak ładne to nie robiły na mnie wrażenia (pomimo, że libido nie spadło ), chciałem kumpli lać za byle co, chodziłem zdołowany myśląc o warzywach z serem i ulatniałem się do domu by coś wszamać. Podziękuję za takie zabawy. A na prowadzenie przez odpowiednią osobę mnie nie stać. Jak wspominam teraz, że za 2 miesiące wchodzę na redukcję to każdy się krzywi i marudzi czyli, że serio było ze mną nie halo

to napisze Ci od siebie tak
i wcale nie strasze - a recz przeciwnie - zachecam do wyjscia na scene!
bo to przezycie jak malo jakie

kiedy latasz w zamalych majtkach i ocenia Cie 5[?] czy wiecej sedziów
plus setki osob na widwoni

hehe

teraz na powaznie
jesli pod koniec reduckji nie dawales rady - kieddy ten %bf nie byl tak niski
kiedy - chyba czesciej wpadaly wieksze ilosci kcal - ma sie nijak do tego co robisz przed stratem

ja mam diete jaka mam,ładowania robie gesto i nawet majac LCLF jakos sie nie oszczedzam [nie eliminuje wszytskiego]
ale to co sie dzieje z psycha /samopoczuciem tuz przed wyjsciem [Tydzień? dwa? miesiac? - zalezy kto co i jak robi] - tego sie nie da porownac z reduckja do 9 czy 8% bf

dopiero to trzeba przezyc aby zrozumiec to znaczy zle samopoczucie albo ze ma sie dosyc

ja mam silą silną wole - ale kryzys mnie łapał co dwa dni?
fakt ze chwilowy ale agresja +100, kiedy ja spokojny z natury jestem

czy warto?
i tak i nie
jesli koniec konców wychodzisz i jestes zadowolony [miejsce nie wzne] to warto

jesli cierpisz Ty i otoczenie i ostatecznie decydujesz ze nie wychodzisz - lub cos idzie nie tak
to nie warto

trezba miec plan tudzież jasny cel
no na pol gwizdka tego sie nie da zrobic.......niestety




Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-11-01 23:17:30