Legenda kulturystyki Arnold Schwarzenegger (71 l.) mimo słusznego już wieku, wcale nie odpoczywa, a wręcz przeciwnie. Nadal gra w filmach, często podróżuje w celach biznesowych i politycznych, jest cały czas aktywny w mediach, prowadzi własną firmę z suplementami czy promuje samochody elektryczne. Ostatnio pochwalił się tym, że nawiązał współpracę z Jamesem Cameronem i Jackie Chanem. Powstanie bowiem dokumentu zatytułowany „Game Changers”, który ma na celu rozpowszechnianie informacji o ochronie środowiska oraz ma ukazywać zalety żywienia opartego na roślinach. Lewis Hamilton (pięciokrotny mistrz Formuły 1), Novak Djokovic (utytułowany tenisista) i Chris Paul (gwiazda NBA) są również związani z tą produkcją, a reżyserem jest Louie Psihoyos. Film ma pojawić się we wrześniu i zobaczymy w nim kilku elitarnych sportowców. Już teraz możecie zobaczyć jego zwiastun na profilu Instagramowym Arnolda. Możemy też usłyszeć, jak Arnold mówi, że promowanie jedzenia mięsa, jako prawdziwe męskie odżywianie to duży chwyt marketingowy. Z pewnością pojawienie się filmu spowoduje burzliwą dyskusję wśród sportowców i osób związanych z branżą. Już teraz pojawiają się pierwsze głosy krytyki mówiące o tym, że bycie weganinem nie może pozwolić na osiągnięcie pełnego potencjału, nawet przy dobrej genetyce, dopingu i ciężkiej pracy.
Zobaczcie zwiastun i dajcie znać w komentarzach, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Powariowali Ci lewicowcy do konca :)
Na te stare lata za przeproszeniem chyba z głupiał:).Pierw chce wprowadzić testy antydopingowe do kulturystyki,gdzie 99%zawodników ładuje towar:)teraz o zieleninie
zapuścmy korzenie, będziemy bardziej eko
najpierw chce antydopingu w bb w ktorym dopingu jest najwiecej, w tym samy bb na ktorym zbudowal swoj sukces bo sam wali doping a teraz pierdzieli ludziom, ze zarcie trawy jest dobre, wali mu na dekiel na stare lata widocznie...
Dorian Yates też przerzucił się na taki rodzaj diety, na yogę i psychodeliki.
yatesowi to juz w ogole odbilo %-)
Z tym Yatesem to na serio?
tak, nawet byl news o tym jakis czas temu, gdzies zaczal medytowac na jakiejs wyspie, odurzac sie nie wiadomo czym i jesc plankton - tak w skrocie :-D
Przecież ma prawo zmądrzeć i chwała mu za to, kiedyś był prostym kulturystą po kursie korespondencyjnym z biznesu, który nie robił nic bardziej skomplikowanego od prężenia bicepsa, teraz ma za sobą wiele lat w polityce, spotkania z wykształconymi ludźmi, naukowcami.
Klepać bzdury aby gadali tak to działa
Całe życie na saa a teraz są zle i beee a sam dalej kłuje dupsko
Kazdy niech je co mu sie podoba, wcina warzywka dobrze sie z tym czuje to niech tak robi, sa sportowcy co uzyskuja dobre wyniki na vege.
Nieważne co się mówi, ważne żeby to o Tobie mówili.
Coś musi powiedzieć by ciągle o nim mówiono, nawet jak to są głupoty.