gienus12
ja po 2 razach na trenie stwierdziłem że nie jest on warty świeczki, zbyt duże skutki uboczne, sidy itp a sylwetka po odstawieniu się psuje w momentach.
Nerki dostają mocno, aczkolwiek jak piłem 2,5-3l dziennie to było wszystko ok , nie licząc wody podczas treningu, co do wątroby, dostaje na trenie bez dwóch zdań, zależnie oczywiście od dawek.. Tren jedynie to Acetat przez pare tygodni żeby sobie poprawić jakość podczas wycinki/po wycince , na dłuższy okres, środek moim zdaniem bez sensu. Chociaż niektórzy lubują się w praktycznie stałym braniu tego, co też nie jest mądrym rozwiązaniem.
Najlepszym rozwiązaniem , pójscie na badania , zobaczyć jak wątroba stoi, ale wątroba nie boli więc nie może cie boleć.
Nerki dostają mocno, aczkolwiek jak piłem 2,5-3l dziennie to było wszystko ok , nie licząc wody podczas treningu, co do wątroby, dostaje na trenie bez dwóch zdań, zależnie oczywiście od dawek.. Tren jedynie to Acetat przez pare tygodni żeby sobie poprawić jakość podczas wycinki/po wycince , na dłuższy okres, środek moim zdaniem bez sensu. Chociaż niektórzy lubują się w praktycznie stałym braniu tego, co też nie jest mądrym rozwiązaniem.
Najlepszym rozwiązaniem , pójscie na badania , zobaczyć jak wątroba stoi, ale wątroba nie boli więc nie może cie boleć.
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
lodzianin1
Muszę się zmusić do picia większych ilości niż ledwo 2,5l płynów 
natalijka
Leon_ee
Cayek
kuba1110
