jak sie nic

[...] telefon, mowie nie nie, nie tym razem i po kilku dniach juz wszytsko przeszlo. A co do kortyzolu to ja akurat badalem kilka razy i zawsze mialem bardzo niski, nawet jak mi sie wydawalo ze moja nerwica siega zenitu. Przygotowalem sobie tabelke, bo cukier mierzyc musze, takze bede tu wklejał wyniki co jakis czas. Kiedys ktos napisal zeby [...]

[...] wiem czy wolę tak głodować i mieć na koniec czita.. czy najadać się codziennie.. na tą chwilę nic mnie nie interesuje.. po takim obżarstwie marzę o śnie :D zastanawiam się jak mój żołądek zniesie tego czita :D nieźle mu dowaliłam :D Ruda_29 ja swojego nie miałam czasu planować.. ale za tydzień zgodnie z nakazem Martuccy ma być kolejny i tego [...]

[...] sylwetke klasyczna czyli waska talia i nie za szerokie barki wiec w tradycyjnej bedzie zdecydowanie latwiej!!!!! ale nic wiecej nie moge powiedziec bo tak naprawde nie wiem jak wygladasz a po jednej pozie ciezko wszystko stwierdzic!!! pozdro!!!! P.S. na bardziej szczegolowe pytania odnosnie diety jak cos to zapraszam do mojego tematu, zeby w tym [...]

Taki jeden planował pierdnąć i dalej wiecie co się stało ;-) Żona wraca od fryzjera, czyli z planów wyciskania wyszło jak wyżej. Ja tego nigdy nie zrozumiem, po przeprowadzce już ponad 3 lata, dalej jeździ prawie 40 mil do tej samej fryzjerki i pomijając czas podróży siedzi tam tyle, że całą kompanię a może i dywizjon zdążył bym obciąć. Dzieci [...]

Na rozgrzewce popełniłem wielki, niewybaczalny błąd {{:-( Silny, a głupiiii %-) Z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu, zamiast tradycyjnie przygotować się do serii roboczych z myślą, że to tylko 2.5kg więcej niż zeszła sesja, czyli tyle co nic. Postanowiłem wyliczyć jaki to procent z założonych 200kg do końca roku. Wyszło 80% i się zaczęło. 5x5 to [...]

Dochodzi tu jeszcze kwestia stosowanej diety, ale nie będę się już nad tym rozwodził. I bardzo dobrze %-) W tym dzienniku, to aby dobrze pojeść mięsiwa jak lubię a reszta schodzi na dalszy plan (no ewentualnie przed zawodami troszkę mniej żreć) WL: 6x65,4x77.5,3x9,2x3x105,2x2x111 Aktywne opuszczanie: 2x1x123.5 Trzymanie sztangi: 2x20sec x143.5 [...]

[...] koniec drugiego tygodnia na ławce, nadal lekko jest. W pompkach na poręczach dalej bez podwieszonego ciężaru, ale chyba jest lepiej, przy mocnym pochyleniu do przodu, jakby wszystko ok się robi. Za tydzień chyba podwieszę (jak będę miał siłę %-) ) WL: 6x65,3x7.5,3x91,2x3x111,2x2x117.5 Opuszczanie: 2x1x130 Trzymanie: 2x20sec 142.5 WLW: [...]

[...] do garażu. A dokładniej do gonienia za wynikiem. Cała radość poszła w piz.u. Chcąc nie chcąc, zaprzestałem tej walki byka z parowozem i postanowiłem się zleszczyć na jakiś miesiąc lub dwa. Kupiłem karnet na siłownię i popompuję trochę dla zabawy, popatrzę jak będzie na co i popodniecam się pompą w lustrach. Jedynie dociągnę plan na ławkę [...]

[...] od roku chodzi do szkoły baletu. Wiadomo, 4latka to narazie zabawa. Dzisiaj mieli występ w teatrze, wszystkie klasy. Ładnie dziewczyny wywijały, ale nic specjalnego. Jednak jak wyszła moja skautka, bez tremy, na pewniaka, pełen luz... nagle młody z boku; tato, ty płaczesz? A ja, jak bòbr, ba radziecki groch po policzkach. Ech... Siady. [...]

[...] napewno... Może kiedyś nawet zrobię zupę z soczewicy- bo znalazłam w dzienniku Rudzika przepis ;-)- bardzo chwaliła. Gunia- Jutro kolejne pomiary, zobaczymy czy spadki dalej jakieś będą :-) Doszła przesyłka z piłką- super tylko żadnej instrukcji nie dali i nie wiem co i jak- muszę poszukać- bo czytałam coś gdzieś że najpierw ma być więcej (albo [...]

[...] do poprzedniego tygodnia mimo, że zwiększyłem ciężar wszystkie ćwiczenia zaliczyłem na maksymalnym zakresie powtórzeń i czułem jeszcze zapas! BTW.. spociłem się znowu jak świnia mimo przerw po 2 minuty :D. Dieta: 1.Przed treningiem: 10g Jack3d 2.Po treningu: 5g kreatyn 3.Posiłek po treningowy: 110g kaszy mannej, banan, 20g magusiów, 50g [...]

[...] żeby potem z 'czystym sumieniem' się nawp*****lać. Jakby za karę trening był, choć sam tak kiedyś robiłem to teraz tego nie pojmuję. Rozpocząłem de-load. Trening taki sam jak zazwyczaj w poniedziałek tylko na mniejszych ciężarach wiadomo. To czas żeby technikę polepszyć. Trenowałem z kumpem, fajnie było. Teraz idę załatwić jeszcze few things i [...]

04.03.16 Siemanko z rana! Dzisiaj wolne, ale pobudka jak zwykle, żeby z dnia czerpać jak najwięcej! Może sobie trochę odpocznę.. zobaczymy jak dzień się potoczy, na pewno będzie produktywny :D! Robię teraz wpis bo od 10 min moja j**nięta lokatorka zmywa naczynia w kuchni, albo się kąpie.. ch** wie haha! Nie chcę na nią patrzeć więc nie wchodzę i [...]

13.06.16 Siema, dawno nic nie pisałem, bo nie miałem w ogóle czasu, cały czas byłem po za domem prawie. Co u mnie jakby kogoś to obchodziło %-) haha to zaj**iście się czuję, a wczoraj wieczorem na refeedzie naj**ałem się węglami :D. W sumie chciałem powiedzieć tutaj tylko, że nigdy nie miałem tak bardzo wyj**ane na to jak wyglądam, zdałem sobie [...]

[...] dzień 'depletion' trainig. Odziwo po wczoraj nie miałem żadnych domsów ani nic, jednak czułem obolałe te mięśnie. Od nowego tygodnia wleci nowy plan na te dni i ciekawi mnie jak wtedy będę się czuł. Rano mnie ssało dość mocno po 2000 kalorii jednak później przeszło. Zaraz zaczynam coś pracować, wychodzę z domu pograć w kosza więc głód nie będzie [...]

Cześć :). W danej jednostce czasu póki co. W 30 sekund mniej więcej wychodzi te 21 powt. Za 6 tygodni jak dojdę do 20 serii i zostanie jeszcze czas, to zmniejszę ilość odpoczynku i zwiększę ilość powt. Idealnie byłoby dojść do 500 powt. w 20 min (trochę zmieniona wersja treningu 10,000 Swings Dan`a Johna z T-nation, która robiłem kiedyś na 24 kg [...]

Chyba nie pozostaje mi nic innego jak uwierzyć na słowo! Jeśli tak jest, a przy tym przecież odpocząłem, zrenegerowałem się za cały rok pracy to chyba muszę się tylko cieszyć że tak to się wszystko rozegrało, nawet pomimo tego wypadku. Najbardziej ciesze się z tego luzu psychicznego, odpoczynku od dnia codziennego, pośpiechu, obowiązków itd. [...]

[...] Co by tu napisać, żeby nie skłamać. Generalnie do du...y. Od środy rano męczy mnie ból brzucha - dziwny, ale zdarza mi się tak co jakiś czas. Wstaje rano z bólem i chodzę do wieczora tak. Następnego dnia zazwyczaj problem znikał. Tym razem jest inaczej. Dzisiaj to już trzeci dzień, kiedy w dalszym ciągu [...]

[...] ale jednak tyjąc wyliczając aktualne kcal i dodając aktywność fizyczną nie schudnie. U osoby zdrowej bez zaburzeń metabolicznych odchudzanie początkowo to nic innego jak matematyka. Masz deficyt masz ubytek wagi. Pisanie nie ucinaj kcal bo zajedziesz metabolizm to jedno, praca z ludźmi i praktyka pokazuje zupełnie coś innego i często te [...]

[...] bullshit... Już dzisiaj nawet Tadeuszowi mówiłem, że okres masowy to to, na co czekam... Jednak to jest kawał czasu, kiedy człowiek jest na deficycie i choćbym nie wiem jak cwaniakować i zapierać się, że to żaden problem, to jest to kolejna bzdura... Tu głównie chodzi o psychikę, bo fizycznie przecież nic się nie mogło zmienić. 16 miesięcy [...]