[...] tłuszczach jest zdecydowanie "fajniejsza". Nic tylko wcinać tę oliwę z oliwek ;-) a na poważnie myślę cały czas nad miską, bo ona nadal nie podoba mi się za bardzo. Muszę ją jakoś "uporządkować", bo codziennie męczę się z dobijaniem białka. Ćwiczę około 17:30 - jakieś 1,5h po obiedzie, robię trening i po nim niedługo jem kolację %-) ja mam tylko [...]
pokornie wracam, bom... się stęskniła!!! :-) zajrzałam dziś na forum i poczułam to trudne do opisania uczucie... kurcze jak tu fajnie było... dobra dosyć podlizywania co u mnie, w sumie nic nowego nadal pracuję po 10-12h dziennie i nie potrafię narazie wyjść na prostą zmiany nie żałuję, ale nie jest lekko sylwetkowo - sporo złego się zadziało, [...]
[...] dzień odpoczynku - szczerze mówiąc brakowało mi tego ;-) Chyba za dobrze mi się dzisiaj spało, bo z rana nie mogłem wstać... O ile nigdy nie mam problemów ze wstaniem jak sobie ustawię budzik, bo zawsze go usłyszę, tak dzisiaj było inaczej %-) Niby coś tam słyszałem ten telefon, że mnie budzi, ale po dobrych kilkunastu minutach do mnie [...]
sobota -wieczór Najpierw co robić pany :-? co robić:-? ,,,,,i dalej nie wiem odpowiedz pana Janka znałem przed jego odpowiedzią ,a Kebul chciałby zobaczyć jak ślinię' się do jabłecznika |-) ..na tej podstawie i tylko 2-uch głosach ciężko podjąć decyzję ---więc niech się samo dzieje Dzisiaj rano wyprawa na ustawkę do Wrocławia którą [...]
Nie przesadzaj jaka to praca :-) Tadeusz nie patrz poprzez osobę Karoliny ,ona lubi i pracuje ciężko ,natomiast Ola staż 3-y lata w siłowni i nie wiadomo co robiła przez ten czas:-? waga 94kg 158cm wzrostu ,zero mobilności i nic się przez te 3-y lata nie nauczyła potrafi tylko się mądrować |-) (nie zemną takie numery taka teoretyczka [...]
to właśnie jest najfajniesze w treningach - móc zobaczyć progres na jakimś dłuższym odcinku czasu :-)) bo oczekując czegoś szybko to można się tylko zniechęcić ;-D Ja kręcąc na trenażerze widzę ile przez rok zyskałem , ktoś z boku gdy popatrzy to powie że prawie nic ,a ja widzę jak dużo a zdrowotnie to już nic lepszego nie mogło mi się trafić 8-) [...]
[...] nie mowiac juz o probemach typu: "chodze z nim 2 tygodnie i chce z nim isc do lozka, bo go kocham - co mam robic?", itp.). dlatego pisanie, ze myslimy o kobietach jak o glupiutkich, niedouczonych stworzonkach jest troche nie na miejscu. to tak jakby w poscie o samobojstwach u nastolatkow spowodowanych komplekasami czy innymi problemami [...]
[...] to cwiczy-duze efekty malym kosztem(ale oczywiscie bez przesady) troche wiecej o tym treningu z praktyki kolarza oraz bezstronnych badan naukowych: To właściwie nic innego jak prosty schemat 7-8 powtórzeń 20-sekundowego sprintu przedzielonych 10-sekundowym odpoczynkiem. 20 sek. w trupa, 10 sek. pauzy, znów 20 sek. w trupa itd. - całość trwa 3 [...]
Nie wydaje mi się, że to krążenie. Nigdy nie miałem z tym problemu. I na dodatek jak zaczyna się ból to jak wyprostuję rękę to trzęsie się jak u alkoholika, np teraz nic nie boli, wyprostuje rękę i dłoń i prosto, ale coś podźwigam i się zaczyna.
[...] Wiem, że nie będzie łatwo coś ugrać, ale to dobrze, wolę przegrać z najlepszymi niż mieć nic nieznaczący tytuł. Takie coś mnie w ogóle nie interesuje. Masa nie będzie tak jak dotychczas, będzie mało jedzenia, mało podjadania, ogólnie czysta miska z małą nadwyżka kcal. Redukcja przebiegnie standardowo, sprawdzonym schematem, jedynie pod okiem [...]
[...] przerwie bez niego, naprawdę nie jest przyjemnie. Przy moim przywym kręgosłupie lepszy będzie materiałowy, lepiej się dopasuje tylko chciałbym właśnie nie na rzep bo jak piszesz on się potrafi rozpiąć i taki bardziej szerszy na brzuchu. Ja tam też za takimi fast foodami nie przepadam aczkolwiek niestety czasem musi wpaść MC czy KFC- [...]
zdrowiej Seba !!! Dziękuje. Seba tak z ciekawości, jakie czynności podejmuje się przy zapaleniu rzepki kolanowej? to samo co np. stawu skokowego,barku,czy łokciowego? tzn. chłodzenie, niesteroidowe leki przeciwzapalne, rehabilitacja? Napisano mi tak: ultradźwięki, krioterapia, masaż poprzeczny i odpoczynek. Poniedziałek poszły plecy, tył barku [...]
[...] dla mnie ciężki, a dzisiaj to już w ogóle ledwo dociągnęłam do 10min. i potem się przeniosłam. Rozciąganie zrobione później w domu i już mniej porządne (zawsze tak mam, że jak od razu nie zrobię, to potem kicha). Zauważyłam ostatnio, mniej więcej po tym tygodniu bez ćwiczeń, że trochę pogorszył mi się wygląd brzucha, ale nie umiem ocenić, czy [...]
[...] Już zdecydowanie widzę, że przytyłam – nie mieszczę się w spodnie. Będę jadła trochę mniej węgli, bo nie wliczam warzyw, a one podbijają. Żałuję, że zmieniłam rozkład, jak już zaczynał się robić powoli lepiej wizualnie. 26.04.15r., niedziala dzień 10. (15. dzień cyklu @) sen: 00: 8,5h płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: Castagnus x2, [...]
3.06.15r., środa dzień 48. (53. dzień cyklu @) sen: po 00: 8,5h – jakoś mało, a nie nastawiałam budzika płyny: woda, ocet jabłkowy rano, kilka łyków wywaru z wątróbki suple: Castagnus x2 Warzyw w 2. posiłku trochę za dużo, ale globalnie ok, bo w potreningowym mniej. http://vlep.pl/mkzlyh.png Trening D zakres: 10-8 1. MC 5x [...]
5.06.15r., piątek dzień 50. (55. dzień cyklu @ - poprzednim razem dostałam jakiegoś nikłego, dwudniowego plamieniokrwawienia w 52. dniu, to myślałam, że może i teraz coś będzie... czekam) sen: po 23: blisko 9h płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: Castagnus x2 Warzywa ok (sporo). Znowu: nie powinnam robić długich przerw (między 3. a 4.), bo [...]
[...] ławce skośnej 3x 5x12/6x12/8x10 ______________________________________________________________ Może być taki układ ćwiczeń? Te pompki są w dobrym miejscu, czy może dać je jako pierwsze, kiedy mięśnie są jeszcze niećwiczone, albo właśnie gdzieś później, jak już będę rozgrzana mogła zrobić więcej? Spacery w sumie nie zawsze wpisuję, bo zapominam [...]
7.09.15r., poniedziałek dzień 56. (11. dzień cyklu @, jeszcze jakieś resztki krwi, no 11 dni to jakiś rekord – co prawda nie leciało non stop, ale i tak) sen: po 00: 9,5h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, herbata zielona suple: Castagnus x2 Oj dobra, to mięso tłuste/nietłuste i liczenie znowu wydaje się wątpliwe - powpisywałam pół na pół ;-) [...]
[...] Lekko mnie pobolewało gardło, a wieczorem to już mocniej. Trochę „wessało” mi brzuch – ale w sumie nic dziwnego, bo, jak już wspomniałam, teraz w sumie mam relatywnie mniej jedzenia. 13.10.15r., wtorek dzień 28. (5. dzień cyklu @, koniec jakiegokolwiek plamienia) sen: po 00: 9,5h płyny: [...]
[...] 30.10.15r., piątek dzień 11. (22. dzień cyklu @) sen: 1 – wiem, słabo @-): 9,5h płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: rutyna+wit. C x2 – jak nie zapomniałam /SFD/Images/2015/11/2/83eac46ca0034b8eb04fbd83657c9a32.jpg Czułam dziś dwugłowe – aż bolały, przywodziciele (więc chyba nie ma potrzeby, żebym robiła [...]
[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują
