[...] ale pracując doświadczalnie od ponad 20 lat na co dzień z organizmami żywymi, znacznie mniej skomplikowanymi niż człowiek, mogę Ci tylko powiedzieć, że biologia i chemia są bardziej kapryśne niż Ci się wydaje. Więcej w sukcesie czasami intuicji, niż matematycznych formułek. Dobrze, ze w naturze jest miejsce i na romantyków i na takich jak Ty:)
jak państwo nie ma mońców na nic poza pyłka w którą grają nasi orłowie z żelem na głowie to bedzie g**** , zawodnicy z medalami miszczów ( IO , MS , ME ) wypieprzają do Ferfaxlandu na zarobek kurde zapasy jedna z moich ukochanych dyscyplin zdycha i zdechnie jak stara ku.... bo Orliki budują żeby to potem chvj strzelił bo kto to bedzie utrzymywał [...]
1. niestety jak zawsze moje obawy sie spelnily jak ktos nie wygral tzn ze wygral spisek ot mentalnosc nasza narodowa 2. hehe biniu zniknal o 16-32 biniu jeszcze nie ma na stale lacza internetowego przypietego do glowy choc moze to czesto tak wygladac jakby mial w zwiazku z tym iz watek rozwinal sie w strone ktora nie chcialem i nie wnosi juz [...]
[...] cholerstwem, a o PCOS dowiedziałam sie od gina w w Polsce, na co dzień mieszkam i pracuje w UK, tu to lekarza udało mi sie dostać po roku, dał mi progesteron w ciemno, bo jak twierdziła ona nic nie widzi i wszystkie wyniki mam w normie. Sama nie wiem co to, szczerze myśle ze sama sie zalatwilam braniem tabletek anty jak wiatr zawial i [...]
[...] aktywność, heh ;) Powiedziałem "poważniejszych", bo wspominałem mu, że czasem cierpnie mi lewe udo kiedy leżę, a to ponoć od kręgosłupa właśnie... Powiedział, że z taką wagą jakieś zwyrodnienie krzyża mam na pewno, choć naprawdę nie jest źle, że tego nie odczuwam. Trochę dało mi to do myślenia... Kiedy uporam się z problemem masy i za te kilka [...]
[...] Jak coś spieprzysz to leżysz i kwiczysz. Miałem dwie zapaście na keto. Dość niemiłe uczucie. A dieta świetna. Po przejściu detoksu i przełączeniu na ketony czujesz się jak przebudzony i wyrwany z Matriksa. Nic za darmo. Powiem tak: w Lublinie jest lekarka, która leczy dzieciaki z epilepsji za pomocą diet ketogennnych (są one jednymi z [...]
MaGor ja jakieś 3 tyg. temu dotarłam do diety którą tu opisujesz, musiałam jednak zrobić sobie zamiennik bo jak dla mnie karkówka na smalcu śmierdząca wieprzem była dla mnie nie do przejścia i każdy kawałek to była walka z mdłościami:) Właśnie od tej rozpiski Gacy zaczęłam szukać informacji odnośnie diet tłuszczowych, niskowęglowodanowych. Okazało [...]
Ojejku, Marta jak mi się miło zrobiło, że zapytałaś :-} No myślałam, że nie boli, ale jednak boli, ale nie tak mocno. :-)) a co do tych 3cm w oponce to hmm- widać jaka ze mnie grusia %-) Dzień 70, DT 1800 BWT 120/170/70 Trening: 1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy 60/62,5 x10/65kg x7/65kg x4/65kg x6 55kg x5/ 57,5/60 x10/ 62,5x8/65x4 [...]
[...] Dałam radę! 8-) Wolno bardzo, przerwy między powtórzeniami ale poszło. Pierwsze to nawet całkowicie kontrolowane, reszta już gorzej %-) 5- chodzi o taki wymach do przodu, jakby kop z kolana. Robiłam najsłabszą gumą zaczepioną o drabinkę /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/3fe5613129a24dd6be20ea35a624da8f.jpg Aero: była jakaś piramida ale nie pamiętam %-) [...]
wiesz, ja go jadałam i nic takiego nie miałam :o smażę krótko na oleju kokosowym, a ile waży po to nie wiem, ale wkurza mnie jak dzisiaj mam zjeść 260gr łopatki a po grillowaniu to takie pici coś%-) dobrze, że mam makaron i brokuły bo bym zdechła. Nie lubię za bardzo kurczaka i indyka, i jem je z reguły jak nic nie ma innego, bo chude mięso to [...]
[...] proszku do pieczenia, cynamon, kakako, slodzik -garść malin i borówek Ubiłem białka, potem dodalem 2 żółtka i całą resztę i wymieszałem. Oprócz owoców, które już wsypalem jak zblednowaną masę wylałem do foremki. Piekłem 20 min w temp 180 stopni z termoobiegiem. Wyszło dosyć mokre ale mega smaczne. Poniżej foto tego co wyszło oraz posilku [...]
[...] - 8 x 20,20,20 Wczorajszy trening ale wpis dopiero dzisiaj bo znowu wifi szwankowało i na kompie nie mialem caly wieczor neta. Nic mnie tu tak nie wyprowadza z równowagi jak te wifi tutaj ale jeszcze jutro i ZJEŻDŻAM. Plus z wczoraj taki,że sie wiecej pouczyłem na jutrzejszy egzamin. Jutro koniec pierwszej części, przyszły tydzien to jeszcze [...]
[...] na 2-3 dni niech się ochłodzi, bo kurtkę z promo wyrwałem i muszę sprawdzić czy jest ciepła,hahaha. Wczoraj w końcu potrenowane, ciężary dużo niższe, nie szedłem wg planu jak co tydzień tylko zrobilem klatkę, biceps i brzuch. Ciezarów nie bede pisał bo bez sensu. Dalej jestem sporo osłabiony, odrywa mi się już zielony glut z płuc, do tego [...]
[...] wraz z forumowym domino1664(pozdro i dzieki). Wcześniej nieco się nastalismy w sklepie i sam start treningu nieco się przeciągał ale pogawędki z ludzmi z grupy na sfd i jakoś zleciało. Po treningu opierdzielona miska i chwila bajery z Bzykiem i udałem się do Znajomych, gdzie były juz moje Dziewczyny. Troche spaceru po Wrocku, pogoda [...]
[...] nie lubi-poje...ny) przez ten ból w prawym barku. Cwiczenia od fizjo przynoszą ulgę...na 30min po wykonaniu, potem jest praktycznie tak samo lub nieco gorzej jak jestem po treningu klatki. no nic, tym drugim cwiczeniem i rozciaganiem szyji/karku dopiero zacząlem wiec moze przyniesie jeszcze poprawę. Zamienilem lawke plaską na [...]
W takim miejscu gdzie pracuje nie ma czegoś takiego jak "na żądanie "... Ale cała zmiana wie, że jestem przyszły bodibilder, haha. i jak powiem, że jadę do PRO to się ogarnie. 5stycznia nie muszę nic kminic, bo bym był po nocce a 12 mam nockę... Ale myślę, że ogarnę. Zmieniony przez - opalinho w dniu 2018-12-12 20:49:33
[...] itd. Wieczorem Cardio. Dzisiaj szedł push... Ale serie po 10,15 powt czyli zaczęty tzw. Deload. Pobawię się trochę treningiem, zejdę z ciężaru. Cardio i miska zostaje tak jak w tym tygodniu. Ból barku po ostatnim pushu był wieczorem tak srogi, że kolejne 2 dni zarzuciłem po kapsie Olfenu i ból praktycznie zniknął więc na chłopski rozum to są [...]
to daj wegle z rana jak wieczorem masz slabsza aktywnosc Nie, właśnie w pracy mam średnia aktywność, tzn.teoche kroków się narobi przez te 12h i jak wracam to albo robię Cardio albo nic w ten dzień już nie idzie dlatego został bym przy b+t w pierwszej fazie dnia ale te 4x60 faktycznie może lepsza opcja. Dzięki raz jeszcze
Nieco odpoczalem i miałem ruszyć z treningami i we wtorek tak faktycznie było... A dziś leżę z jakimś dziadostwem. Grypa żołądkowa czy coś. Wczoraj miałem wieczorem 39 stopni gorączki, zjadłem tylko planów śniadanie, odsypialem nockę i ok. 11 już się obudziłem zmulony. Potem było tylko gorzej, nie zjadłem nic do 20...wtedy poszedł jogurt, kilka [...]
[...] zjedliśmy w trojke. Bardzo smaczne. W niedzielę nogi, mega mnie zoraly. Nie bolała dwójka nawet mocne więc bardzo mnie to cieszyło. Zrobiłem sobie 130x8,140x4 i 110 x12 jako trzecie ćwiczenie po uginanniach i bulgarach to jak na mnie jest dosyć spoko, z tyłu głowy zawsze ten dwugłowy więc zwykle pierwsze 1-2 powt to że 4 sek schodze w dół. [...]
"DT Xzaar. Triathlon, cel Double IronMan 2017"
