bieg

Kabo dzięki :-) Samych biegów OCR jest sporo i ciężko będzie to połączyć z górskimi, szczególnie że po tych dłuższych będzie trzeba czasu na regenerację. Chociaż mam nadzieję że do przyszłego sezonu przygotuje się na tyle, że nie będzie aż takich problemów z chodzeniem jak mam dzisiaj %-) Wózek z Małą znosiłam idąc bokiem po jednym schodku i [...]

Mam ograniczone zaufanie do osób, które piszą książkę, w której się chwalą takimi rzeczami. Generalnie mam małe zaufanie do osób, które rekreacyjnie biegają i gdy w trakcie biegu mają kontuzję, która powinna przerwać bieg, a biegną z tą kontuzją i póżniej piszą książkę o bieganiu. Jeżeli nie jesteś zawodowcem, to to nie dla mnie nie jest [...]

Ghorta, w napaściach seksualnych rzadko chodzi o to, że ofiara się komuś spodobała, więc raczej nie liczyłabym na ochronne działanie braku atrakcyjności ;) Ja tam nie lubię biegać w miejscu, w którym nie czuję się bezpiecznie, więc w pełni Cię rozumiem, Viki. Zorganizowany bieg to jednak co innego.

[...] już zaliczyłam, może to nie góry bo jednak przewyższenia mniejsze i warunki inne, ale do tej pory nawet nie używałam żadnych raków, nakładek i butów z kolcami, nawet przy wybieganiach 20km. Choć pamiętam, że raz było tyle lodu i tak ślisko, że pod koniec prawie się popłakałam bo myślałam że nie dam rady dobiec do parkingu. Wtedy mnie ten bieg [...]

[...] i zakres tętna i czas trwania. Zresztą autorzy stosują różne nazwy, można się spotkać z interwałami tempowymi, wytrzymałością tempową (u pana S. to są odcinki 200-800m) czy biegami ciągłymi tempowymi. Dla mnie ważne żeby wiedzieć w jakim celu wykonuje dany trening a nie jak on się nazywa ;-) Tu można o biegach tenpowych poczytać: [...]

[...] dłużej ;-) Niestety na chwilę obecną nie ma jeszcze wyników, na rozdanie nagród nie zostałam ale nie wiem nawet czy była jakaś dekoracja w mojej kategorii. W każdym razie bieg był ciężki, miałam problemy natury kobiecej :-( Biegowo jestem zadowolona, na przeszkodach było różnie. Kilka z tych które mnie pokonały w Dąbrowie tym razem zrobiłam, [...]

Jurek opisał bieg. Tylko że on jest tak skromny i pokorny wobec natury, innych ludzi i biegania, że to jak było na prawdę na trasie, i ile mógł z siebie wycisnąć, to tylko jest w jego głowie ;-) Odnośnie butów. Obaj macie rację. Bo naturalnie to powinniśmy mieć góra onuce 8-) Tylko że nasz układ kostno- szkieletowy, przyzwyczajony do tych czasów, [...]

[...] nie mogłam nic jeść bo miałam odruch wymiotny. Po piątce też raczej na siłę. Te przerwy ogólnie wydłużyły czas bez konkretnego jedzenia, zaczęłam rozgrzewkę 9:15 a ostatni bieg skoczyłam 13:20, więc to wszystko się rozwlekło. Dla mnie byłoby lepiej zrobić jednym ciągiem 20km, na niższym tętnie nawet jeśli cała aktywność zajęłaby więcej czasu. A [...]

[...] ;-) 13.11 sobota Dziś badania wydolnościowe, czyli krótko i intensywnie. Ogólnie lipa, w styczniu 2019 przy poprzednich badaniach forma była dużo lepsza, skończyłam wtedy bieg przy prędkości 16km, a dziś prawie umarłam przy 14km. Na pełne wyniki trzeba poczekać tydzień. Nie było żadnego spadku tętna, więc te problemy to kwestia mojego sprzętu. [...]

[...] to wszystko, z jednej strony ryzyko z drugiej szkody żeby dziecko siedziało w domu. Właśnie pojawiły się daty całego cyklu XRun :-) Okazało się, że zmienili datę drugiego biegu a to oznacza że mogę pobiec cały cykle :-D Jedynie Barbarian koliduje z biegami w Szczawnicy. Miałam tam zrobić sprawdzian przed UTM 48 na trasie 33km ale zamiast tego [...]

Masz na myśli TEN Badwater? 88-O ten najtrudniejszy bieg na świecie? O którym w swojej książce wspomina m.in. Scott Jurek i Pam Reed? To jest samobójstwo %-)

Masz na myśli TEN Badwater? 88-O ten najtrudniejszy bieg na świecie? O którym w swojej książce wspomina m.in. Scott Jurek i Pam Reed? To jest samobójstwo %-) Tak, dokładnie ten ze zdjęcia Hesia :D ... To raczej pomysł na najbliższe 5-10 lat a nie rok ..ale..cóż..w tym roku było 70 km, w kolejnym pewnie 50 mil (80 km) najpierw po płaskim potem w [...]

21.11 niedziela Marszobieg w lasku. Ciężko to nazwac biegiem, bo więcej marszu niż biegania, ale pilnowałam tetna. Osttanio trener zrobił nam fajny wykład online odnosnie interpretowania wyniku badań wydolnociowych. To co mi utkwiło w pamięci - jesli biegasz po Lasku i na podbiegu tętno wychodzi ze strefy tlenowej to przykro mi, ale musisz zwolnić [...]

Zapomniałam dopisać, że to był pierwszy bieg z nowym pasem. Czuję różnicę, ten nowy lepiej przylega, poprzedni był luźniejszy. Dziś 3h przed zajęciami zadzwonili, że nikt więcej się nie zapisała i zostają odwołane. Mimo to pojechałam poćwiczyć we własnym zakresie, bez trenera. Plus taki że cała sala dla mnie i mogłam robić co chciałam ;-) Minus, [...]

[...] na telefonie jest do niczego, bo na kompie wykres wygladą inaczej, tak jak w GC. A skoro już przy kompie jestem, to zanim wrzucę wypiskę to taka ciekawostka z dzisiejszego biegu. Garmin znowu nie ogarnął zbiegu pokazując jakieś zawrotnie wolne tempo. Na Stravie bieg jest podzielony na odcinki 1km i wychodzi na to, że odcinek który składał się [...]

A tymczasem dzisiaj... 2.12 czwartek Rano bieg w bike parku. Chciałam pobiec przez polne ścieżki, ale wszystko zaorane i nie da się biegać. Trzeba poczekać aż ludzie znowu wydeptają %-) Tym razem spokojny marszobieg. Ze względu na weekendowe GPK odpuściłam podbiegi - w lasku górek nie zabraknie ;-) Jak już wspomniałam wg Garmina dalej czołgam się [...]

Tomasz, Paatik dzięki :-) 7.12 wtorek Dziś krótki bieg regeneracyjny w terenie, głównie po płaskim. Tempo emeryckie bo w nogach nadal czuję weekendowe bieganie. Z tego powodu odpuściłam też dzisiaj ćwiczenia na nogi, niech mają chociaż ze dwa dni na regenerację ;-) /SFD/2021/12/7/bf8ae3e9053f429698042d314da3fd78.jpg [...]

[...] Jutro może się uda nadrobić. Nie mam siły na trening, jelitówka mnie dopadła. Może dziś się już uda wrócić do normalności. Póki co to sobie siedzę i przeglądam kalendarz biegów. Imprez przybywa, na większość ruszyły już zapisy. https://www.biegigorskie.pl/kalendarz-2022/ Do 28-29.05 (UTM) mam już wszystko zaplanowane, tydzień później jest [...]

Biegłem Bieg Zbója w 2019, dystans coś ponad 40 km. Bardzo polecam. I org mega i trasa bardzo urokliwa. Punkty odżywcze dobrze przygotowane, na mecie też miło. No i właśnie oni jeszcze nie odlecieli z cenami za pakiet. Jak patrzę na niektórych to ... Na Chudego cały majdan musisz taszczyć ze sobą, punktów mniej i nie tak wypasione. Pakiet na [...]

Dzięki :-) wygląda na to, że to dobra opcja na pierwszy dłuższy bieg. O Chudym kiedyś czytałam, że ma długi limit czasowy więc dobra opcja na początek, ale fakt że tam jest tylko jeden punkt odżywczy na 50km. A tak poza tym, lubię oglądać te filmiki z biegów :-) zawsze to wygląda jak dobra zabawa ;-) https://youtu.be/0k1DbHR6Vwg Zmieniony przez - [...]