Takie osoby zyskujące jakikolwiek poklask albo nawet widownię to tragedia i bardzo niebezpieczna sprawa. Ja świadomie obserwuję czyjąś tragedię i jest to przykre, ale wiem że jest od groma ludzi nieświadomych i dają się złapać. I chociaż pisanie czy mówienie o zaburzeniach uważam za bardzo ważną sprawę to jednak duża część osób mimo wszystko rzeczywiście przechodzi na inną płaszczyznę i brnie w to dalej, często ciągnąc za sobą inne osoby, stawiając się na pozycji autorytetu bo wydaje im się, że mają to za sobą.
Takie osoby zyskujące jakikolwiek poklask albo nawet widownię to tragedia i bardzo niebezpieczna sprawa. Ja świadomie obserwuję czyjąś tragedię i jest to przykre, ale wiem że jest od groma ludzi nieświadomych i dają się złapać. I chociaż pisanie czy mówienie o zaburzeniach uważam za bardzo ważną sprawę to jednak duża część osób mimo wszystko rzeczywiście przechodzi na inną płaszczyznę i brnie w to dalej, często ciągnąc za sobą inne osoby, stawiając się na pozycji autorytetu bo wydaje im się, że mają to za sobą.
Rip dla mnie w tej książce najbardziej niebezpieczne jest to, że pomijane są wszelkie informacje na temat ewentualnych konsekwencji zdrowotnych przez co autorka staje się dobrym przykładem do naśladowania. Momentami odniosłam wrażenie że to całe jej bieganie wcale nie jest takie "zdrowe" a raczej jest przejawem pewnych zaburzeń.
Czytałam już w książkach o zawodnikach którzy skręcili kostkę a mimo to ukończyli bieg. Motyw biegania z kontuzją często się pojawia, ale są wspomniane konsekwencje i nie zawsze jest to przedstawione jako zachowanie pozytywne.
A tu wszystko co robi autorka jest ok. Również to, że jak na biegu upadła i złamała rękę (później się okazuje że złamany był palec) to nie poprosiła o pomoc na punkcie kontrolnym, bo musiałby zbyt długo czekać bezczynnie na pomoc, a jej się siedzieć i czekać nie chciało więc postanowiła skończyć bieg. Mało tego - wygrała. Następnie z taką ręką biegła i startowała w kolejnych zawodach, w między czasie zrobili jej operacje ręki po czym wbrew zakazom lekarza pojechała się wspinać, bo takie mieli plany i nie chciała ich zmieniać. A na końcu stwierdzenie że może to było nieodpowiedzialne ale najważniejsze że dobrze się bawiła.
No nie trafia do mnie przesłanie książki.
Z ciekawości sobie sprawdziłam i pomimo wieku autorka dalej biega i startuje. I najbardziej mnie dziwi to, że organizm się nie zbuntował. Aż ciężko uwierzyć że kilkanaście lat anoreksji i ogromny kilometraż oraz mnóstwo ciężkich zawodów w krótkich odstępach czasu nie spowodowały żadnych konsekwencji. Być może stąd takie lekceważące podejście.
https://www.womensrunning.com/culture/news/pam-reed-runner-lessons/
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zmieniony przez - FighterX w dniu 2021-10-01 11:51:35
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
Szczerze, to dziś obchodzę rocznicę pracy na kopalni. I był to okres, w którym poznałem ludzi od tych z fizycznych - robotników, po tą szpicę na czele z dyrektorami.
I doszedłem do wniosku, że na każdym szczeblu toczy się gra, wyścig szczurów, plotka, noż w plecy, zawiść i wyśmiewki.
Na początku nie mogłem sobie z tym poradzić, jak można się tak na ludziach rozczarować, ale można. Można nawet na najbliższej rodzinie, która nienauczona dialogu, stawia wszystko na jeną kartę, impulsywnie podejmując działania i wymawiając słowa, których już cofnąć się nie da.
Tylko, że mnie to nie zmieniło w stosunku do ludzi. Oddałbym ludziom serce i czuję się lubiany. Jednak chyba tylko dlatego, jak mawiał mój dobry guru, że każdy Cię szanuje i lubi bo ma ze Ciebie korzyść. Też powiedziałem w życiu czasami słowa, których żałuję i zachowałem się niedżentelmeńsko. Jednak, o ile u mnie to wyjątek, o innych wyjątkiem jest zachowanie normalne.
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-10-01 12:52:50
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
Jawor różnie z tymi ludźmi w życiu bywa, czasem można się przejechać.
Fighter w przypadku autorki bieganie wykroczyło poza strefę biegania rekreacyjnego, bo jaki amator biega 3x dziennie? Wygrana w Badwater przyniosła autorce sławę, sponsorzy też się znaleźli więc zupełną amatorką nie jest. Gdyby napisała, że musiała ukończyć bieg mimo kontuzji, że było to ważne dla jej kariery to można by zrozumieć. Ale tylko dlatego nie przerwała, bo musiałaby siedzieć i czekać na pomoc (bo bieg był w terenie trudnodostępnym) a ona nie lubi siedzieć...
1.10 piątek
Pobiegane z samego rana, pobudka o 5.00 i 5.50 w teren. Miała być godzina spokojnego biegania... wyszedł BNP
Wszystko dlatego, że postanowiłam pobiec w teren z czołówką. Jednak jak wyszłam z domu i przebiegłam obok ścieżki prowadzącej nad zalew stwierdziłam, że się boję Zrobiłam rundę wokół parku i dopiero odważyłam się lecieć. Dodam że o 5 rano była fajna pogoda, co prawda tylko 6 stopni ale bez deszczu, za to pół godziny później pojawiła sie gęsta mgła. Nad zalewem zrobiłam pętle wokół zbiornika bo nie miałam odwagi lecieć na ścieżki. Bałam się że jakiś wściekły pies z krzaków wyskoczy, albo inny zwierz. A później ktoś powie "głupia baba po co tam polazła sama po ciemku"
Dopiero jak się zrobiło jasno to poleciałam w pola. Czas miałam jednak ograniczony i jak zobaczyłam że mam tylko 20 minut żeby wrócić a jestem jeszcze bardzo daaaaleko to trzeba było przyspieszyć. No i wyszedł BNP
Na razie takie bieganie po ciemku to dla mnie sport ekstremalny Może się przyzwyczaję, chociaż nie wiem czy sie jeszcze odważe
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- 633
- 634
- 635
- 636
- 637
- 638
- 639
- 640
- 641
- 642
- 643
- 644
- 645
- 646
- 647
- 648
- 649
- 650
- 651
- 652
- 653
- 654
- 655
- 656
- 657
- 658
- 659
- 660
- 661
- 662
- 663
- 664
- 665
- 666
- 667
- 668
- 669
- 670
- 671
- 672
- 673
- 674
- 675
- 676
- 677
- 678
- 679
- 680
- 681
- 682
- 683
- 684
- 685
- 686
- 687
- 688
- 689
- 690
- 691
- 692
- 693
- 694
- 695
- 696
- 697
- 698
- 699
- 700
- 701
- 702
- 703
- 704
- 705
- 706
- 707
- 708
- 709
- 710
- 711
- 712
- 713
- 714
- 715
- 716
- 717
- 718
- 719
- 720
- 721
- ...
- 722