drn drn hrhr biję młotkiem (w czym przyjemność ? -> gdy nie trafiam hrhr ) okay, pora chwycić przecinak w dłoń i na koń hrhr - miłego wieczoru, jak sie zmęczę to zajrzę
No w sumie, nie jest tak źle - tylko że teraz po redukcji czuję się jak jakiś flak, pora chyba na mały odpoczynek od tych wszystkich aerobooff. Dezirze, gdzie cię wywiało na taki kawał czasu?
E tam diety ketogenne, chrzanic to, wolę sobie pizzę wieczorem zjeść niż żreć jakieś paskudztwa i mieć odruchy wymiotne gdy tylko patrzę na jedzenie Pora na termofora
Jasne że tak - nic tylko mięch, jajka, sery i popijanie wszystkiego surowym olejem, ile tak można? Teraz pobawię się w nieco prościej, pora zafundować sobie trochę "śmieciowego" żarcia P.S - dziś na biologii dowiedziałem się że spożywanie alkoholu powoduje że mózg funkcjonuje mniej więcej tak jakbyśmy sie zakochali. Jeżeli więc ktoś z [...]
Dobrze, niech będze - tylko wiesz jaka ma być P.S. - Czy to nie pora na wieczorną zmianę avatara? :-p Nic nie widać ;-P Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2004-09-23 23:19:46
heloł popołudniową porą Om, a próbowałeś coca-coli ? np. przy grypie żołądkowej cola w megadawkach szybko zatrzymuje wszelkie sensacje (chyba dzięki kwasowi ortofosforowemu).
Bry! Dziś na kalendarz mój spojrzałem se i... ...i w tym momencie przypomniało się mi!!! Że dzisiaj siedemnasty, pora kupić nowy bilet! ****a! Znów na pieniądze muszę tyrać dwa dni! W długiej kolejce godziny stać trzy! Nałożyłem spodnie, zamknąlem drzwi, pojechalem po bilet!