15.08 niedziela Dziś już lepsze samopoczucie więc wieczorem krótki, spokojny bieg. Postanowiłam pobiec spokojnie, na luzie i na wyczucie żeby nie było za szybko po wczorajszym osłabieniu. Kilka rzeczy mnie dziś zaskoczyło ;-) Po pierwsze bardzo fajny luz w nogach, dawno już tak lekko mi się nie biegło. Po drugie u nas szybciej robi się ciemno niż [...]
[...] więc łatwiej było wyjść z domu. Uwielbiam takie poranki, kocham biegać o tej porze roku z samego rana. W ogóle lubię wschody słońca :-D Dla takich widoków warto wstać wczesniej :-) /SFD/2021/8/25/c7d4b68cb2f64792bcd4bce88f4acf14.jpg Tym razem trucht na rozgrzewkę, kilka ćwiczeń, 2 minuty mocniejszego biegu a następnie 3x 8 minut w S3. [...]
Hesia odznaki to tak przy okazji, nigdy nie są celem same w sobie ;-) Fans ja się dopiero niedawno rozkręciłam, wcześniej musiałam zwolnić tempo. Udało mi się m.in. załamać kostkę w 6 miesiącu ciąży %-) Nadinka bieganie jest priorytetem, bo głównym celem na przyszły sezon będzie bieg górski 50km :-D Trening góry staram się robić regularnie, ale [...]
No to tak na szybko relacja, bo nie mogę spać ;-) Ogólnie cały dzień w biegu, znowu mało zjadłam bo nie było czasu, nerwów też sporo bo wypadły pewne niespodziewane rzeczy przed południem. Zapakowałam do plecaka żelki, izotonik i batonika na wszelki wypadek ;-) Przed startem zaczął mnie boleć brzuch i pomyślałam że albo nerwy albo z głodu. Start [...]
Pewnie z tego powodu bieganie metodą Gallowaya polega na naprzemiennym biegu i marszu. Bieg póki mamy z czego biec i marsz by dość do siebie i naskrobać sił na kolejny zryw. Osobiście na własnych błędach (vide HIM Malbork) nauczyłem się że przed zawodami i w trakcie o ile trwają dłużej niż dwie godziny, odżywianie jest nieodzowne, a wszelkie [...]
10.10 niedziela Barbarian Race Ustroń 13km Ostatni bieg w tym sezonie. Pogoda zapowiadała się fajna, od rana słońce ale dość zimno, temperatura na minusie ;-) Już podczas rozgrzewki stwierdziłam, że coś jest nie tak, albo ze mną albo z zegarkiem bo tętno w truchcie 160. Dużo. Chwilę później chyba znalazłam przyczynę... Jak wspomniałam wcześniej, [...]
Fighter ten szpinak to tak żartem ;-) Z żelazem mam problem od pierszej ciąży. Wcześniej było ok, a po ciąży poleciało w dół i nawet na receptę miałam przez jakiś czas. Od tamtej pory jak tylko odstawiam tabletki to leci w dół, pomimo że pilnuje diety. Nawet jak mięso jadłam to był problem. I w sumie ciekawa jestem jak udaje się pokryć [...]
Paatik to nawet nie chodzi o kumulację, ale o to że nie dam rady być w dwóch miejscach równocześnie. Poza tym o ile biegowo do Ustronia zdążę się przygotować to przeszkodowo może być ciężko. Na razie XRun podał terminy dwóch pierwszych biegów, czekam na resztę, w połowie listopada mają ruszyć zapisy więc będą już wszystkie terminy. Póki co wygląda [...]
Biegam od 2018, choć tak coś konkretniej to od 2019. Wcześniej był siłowy trening, nie było to machanie hantelkami. Pierwszy zabieg miałam 10 lat temu , na jednej nodze choć kwalifikowały się dwie. Intensywne bieganie, dźwiganie klamotow przy PNŻ nie jest wskazane. Ale jednak więcej przychylnych info było na temat biegania niż siłowni.
Jeszcze odnośnie diety. Staram się trzymać 130 białka z produktów typowo białkowych. W sumie razem ze innymi produktami jak np. płatki owsiane wychodzi ok. 150. Tłuszcz ok. 80g i węgle 220-250g. Wychodzi 2200-2300 kcal. Po kilku dniach mogę powiedzieć, że wcześniej napewno było mniej białka, co ciekawe mniej węgli, bo raczej bliżej 200g za to [...]
Wbrew pozorom u mnie duża aktywność przeszkadza w redukcji. Jak dużo ćwiczę to jestem ciągle głodna. Dodatkowo niższe kcal negatywnie wpływają na chęci i możliwości treningowe. Nie wiem ile dokładnie jadłam wcześniej bo nie liczyłam. Nie lubię liczyć z dwóch powodów. Po pierwsze już samo liczenie sprawia, że jestem głodna %-) Po drugie jem wtedy [...]
Szajba to odnośnie ostatniej długiej dyskusji w tym dzienniku ;-) Dziwi mnie dlatego, że codziennie Garmin pokazuje dokładnie tak samo - od nowego roku 1517, wcześniej 1525. Zawsze dzień w dzień spoczynkowe te same, a tylko aktywne różnie w zależności od tego jak aktywny był dzień.
Ja chodzę spać ok. 22 i wstaje zwykle 6-6.30, czasem wcześniej jak biegam rano. A ostatnie dni padałam już o 21 i to dlatego że było mi zimno, byłam głodna, zmęczona i nie miałam ochoty nic robić.
Hesia kwestia odpowiedniej techniki, jak się opanuje ten ruch to łatwo idzie. A co do diety, miałam już białko wysoko i jadłam dużo mięsa i probelmu nie było. Natomiast nabiał, a szczególnie twaróg ograniczyłam dawno temu, odkąd jestem na forum, bo dawne moderatorki działu Ladies odradzały. Wcześniej jadłam w dużych ilościach, nie pamiętam jak [...]
9.03 środa Poszłam pobiegać, w planach miałam podbiegi. Niestety już na rozgrzewkowym truchcie okazało się, że w nogach nadal nie ma mocy a po 15 minutach były jak z waty i ledwo biegłam, przez co zakończyłam trening wcześniej i wyszedł krótki bieg regeneracyjny. Popatrzyłam jeszcze raz na plany biegowe z książki Pod górę i Czas na ultra i w tej [...]
Też chodzę po górach z kijkami ale raczej jak jest śnieg i naprawdę stromo z racji bezpieczeństwa głównie. Jak jest ciepełko lubię iść na żywioł minimum sprzętu, tylko odpowiedni zapas ciuchów, dobre buty i jedzenie. Nie lubię tego "obładowania". Fakt faktem na insta nawet mam fotkę tej zimy właśnie z kijkami bo parę chwil wcześniej pokonywałem [...]
Dzięki :-) Madzia w OCR już kilka sezonów mam za sobą, na podium nie raz stałam, ale z roku na rok coraz trudniej, coraz więcej kobiet startuje, w tym młodych dziewczyn. Z czołówką na najważniejszych imprezach to już nie mam szans powalczyć, chyba że właśnie w kategorii wiekowej. Niestety niewiele biegów ma podział na kategorie wiekowe. Zwykle [...]
Marta u mnie nie ma różnicy czy niedziela czy inny dzień, dzieci i tak zawsze wstają o tej samej porze więc dłużej niż do 6.30 nie pośpie. Madzia, Paatik regularnie, codziennie o 5 też nie dam rady wstawać, zwykle w te dni kiedy tak wstaję to staram się położyć trochę wcześniej spać. Tak 2-4x w tygodniu mogę wstawać. Dziś akurat impreza rodzinna [...]
Marta jak chcesz piękne włosy to polecam przedłużanie :-) Miałam kiedyś i były super, szkoda że dość drogie to było i po jakimś czasie niestety zaczęły wypadać. Ale chociaż przez chwilę było fajnie, ja robiłam przed zawodami. 10.05 wtorek Trochę dzisiaj przesadziłam %-) Było bieganie wg planu i zdecydowanie za długi trening w domu. W dni z [...]
Madzia ja się na bieżąco konsultuje z dwoma trenerami. Z jednym kiedyś współpracowałam regularnie, właśnie on jest od przygotowania motorycznego i oprócz OCR współpracuje z kadrą polski w pewnym sporcie ;-) Zna mnie kilka lat, moje probelmy też :-) Nad pewnymi elementami wg jego wskazówek pracuje już od dłuższego czasu, ale nie zawsze dane sposoby [...]