SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 508164

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Tomasz na Pustyni byłam na biegach, na wycieczce nigdy, chyba że taka krótka wizyta przy jakimś punkcie widokowym - popatrzeć, zrobić fotki i jechać dalej. Są jakieś szlaki przez Pustynię ale osobiście nigdy nie chodziłam bo jakoś nic ciekawego w takiej wycieczce nie widziałam Za to Jura to zupełnie inna bajka. Byliśmy w różnych miejscach, zwiedziliśmy różne zamki - jest gdzie chodzić i co zwiedzić. Do tego przepiękne Dolinki Podkrakowskie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Miałam wrzucić wykresy z tego czwartkowego biegu ale zupełnie nie mam czasu. Fajne tereny do biegania były, w jedną stronę kilometry płaskiej, równej drogi, w drugą leśne ścieżki, trochę górek i nawet jakieś dłuższe podbiegi czy schody można było znaleźć. I to wszystko tuż pod nosem, bez dojeżdżania autem.

Wczoraj bez treningu bo dużo roboty po powrocie. Wieczorem w planach było masowanie i rozciągnie, niestety Młody źle się czuł i pół nocy wymiotował. Ja miałam pobiegać dziś rano albo wieczorem, ale po kiepskiej nocce nie mam siły a do tego mnie też brzuch boli i kiepsko się czuję. Oby do jutra przeszło, bo chciałam jechać do lasku.

Jeszcze foty z czwartkowego biegu






Jeśli chodzi o plany na koniec sezonu, to ostatecznie nie jadę na Mistrzostwa Polski. Kawał drogi więc dochodzą koszty dojazdu i noclegu, nie warto dla 3km - bo tyle wynosi krótki dystans Opłata też spora, tyle co dłuższe dystanse na innych biegach. Dodatkowo był komunikat że kobiety nie będą miały dostosowanych przeszkód czyli będzie bez ułatwień. Zasady sztafet też zmienione, każda zmiana ma inną liczbę opasek. Dla dzieci elita dopiero od 7 lat, młodsze startują w Open więc obawiam się że znowu rodzice będą przenosić na rękach przez przeszkody. Nie widzę sensu jechać taki kawał i ładować tyle kasy, wolę pobiec jakiś górski bieg gdzieś bliżej

Także zostaje mi "tylko" Runmageddon we wrześniu, Barbarian Race w październiku i krótki górski bieg pod koniec września.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-14 11:08:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Wczoraj bez treningu bo razem z Młodym nadal kiepsko się czuliśmy. Dziś już lepiej, on zupełnie zdrowy, mnie jeszcze trochę brzuch boli. Zobaczymy jak będzie wieczorem, może jakiś krótki bieg wpadnie. Trochę szkoda, bo myślałam że uda się pobiegać w lasku. Tylko w weekend mam czas żeby tam dojechać, więc kolejna okazja dopiero za tydzień
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627600
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Paatik jak dla mnie to nie rota, bo w sumie krótko nas trzymało i żadnych innych objawów jak biegunka czy temperatura, poza tym Mała całkiem zdrowa. Raczej obstawiam że coś zjedliśmy i nam zaszkodziło.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
15.08 niedziela

Dziś już lepsze samopoczucie więc wieczorem krótki, spokojny bieg. Postanowiłam pobiec spokojnie, na luzie i na wyczucie żeby nie było za szybko po wczorajszym osłabieniu. Kilka rzeczy mnie dziś zaskoczyło
Po pierwsze bardzo fajny luz w nogach, dawno już tak lekko mi się nie biegło.
Po drugie u nas szybciej robi się ciemno niż nad morzem, będę musiała wcześniej wychodzić i niestety coraz trudniej będzie wyrwać się w teren
Po trzeciej tętno podczas biegu. Pobiegłam standardową pętle na pagórkach i wcale tych górek nie odczułam. Jak pomyślę że kiedyś (jak realizowałam plan z książki Pana S. ) ledwo wbiegłam na te pagórki... Teraz luz, na dodatek jeszcze chyba nigdy nie biegłam na tak niskim tętnie I tempo też wcale nie było jakieś ślimacze, pamiętam okres gdzie przy 6:30-6:40 miałam tętno w okolicy 160. Tym razem ponad 150 było głównie pod górkę i wpadła też troszkę mocniejsza końcówka bo ciemno już było i trochę się bałam biec ścieżką pomiędzy krzakami
Sprawdziłam też z ciekawości to oddychanie nosem - spokojnie do tętna ok. 158 mogę nosem oddychać, powyżej robi się trudniej.
Będę to tętno obserwować bo nie wiem czy to przez chorobę czy zwiększoną objętość
A co do objętości, zdobyłam dziś odznakę (obrazka akurat nie widać). Dopiero połowa miesiąca a ja mam już ponad 80km. Dla niektórych może to mało, ale ja zwykle miesięcznie robiłam 80-85km, więc dla mnie to sporo.












Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-15 21:14:40

Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-15 21:15:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
16.08 poniedziałek

Pobudka o 5 i z samego rana pobiegane. Tym razem trening łączony - bieganie + plac. To jest dla mnie najcięższy trening, bardziej męczy niż same, nawet długie biegi, trening siłowy czy przeszkody. Dlatego pomiędzy ćwiczeniami spokojne bieganie a i tak w końcówce brakowało siły.
Pojechałam specjalnie na taki fajny plac gdzie jest długi monkey bar i lina i się zdziwiłam bo liny już nie ma tyle lat wisiała, ciekawe czy się zerwała ze starości czy ktoś zabrał. Także było bez wchodzenia na linę, szkoda.
Najpierw na rozgrzewkę ćwiczenia siłowe - pompki, inverty, podciąganie, dipy, wznosy kolan.
W kolejnym podejściu już zabawy bardziej pod biegi i równowaga. Wrzucam kilka filmów:

- monkey najpierw bokiem, jak widać były problemy na początku bo rurki mokre i śliskie




- zabawy na poręczach, w tym przechodzenie wzdłuż rurki na bickach i próby przejścia z jednej rurki na drugą (tego na bickach nie dam rady, tylko na prostych i ogólnie to jeden z trudniejszych elementów przez to, że nogi w górze)




- trochę ćwiczeń na równowagę, rurki dość śliskie bo mokre


?feature=share












Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-16 18:30:37

Odesłałam dziś Garmina, dziwnie tak bo już się przyzwyczaiłam
Teraz dopóki nie wróci z powrotem to będę biegać ze starym Polarem.

Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-16 18:32:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
A wróci pewnie nowy

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Najważniejsze żeby ten co wróci nie pokazywał głupot
Ja wiem że sprzęt bywa niedokładny, ale po pierwsze Polar na tych samych trasach pokazuje dobrze więc da się a po drugie ludzie na Garminowych grupach wrzucają fotki ze szczytów górskich, gdzie wskazania zegarka róznia się o 1-5m od wskazań na tabliczce informacyjnej na szczycie i taka różnica jest jeszcze ok. A mój Garmin pokazał że na wydmie która wg przewodnika miała 15 m n.p.m. ja jestem sporo poniżej poziomu morza. Taka różnica juz nie jest ok. Albo na płaskim nagłe skoki wysokości 100m w górę. To już nie jest niedokładność, coś nie działa jak powinno.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2595 Napisanych postów 5124 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78398
Czyli stojąc na wydmie, Garmin wpędzał Cie w depresje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium