Paatik dzięki :-) Dziś wieczorem pobiegane, 3x8 minut w S3/2:15 przerwa. Oby nogi się zregenerowały bo jutro pobudka o 5 i w planie 2h w lasku. W sobotę też wstaje o 5 i 8-10km spokojnie po płaskim. Jedyna opcja żeby upchać bieganie w tym tygodniu.
[...] u Paatik po drugim podbiegu miałam nieprzyjemne spotkanie z psem, który na mnie szczekał i skakał, wcale nie z radości. Stąd trzeciego podbiegu nie zrobiłam, wyszła dłuższa przerwa i jak pies już sobie poszedł to zrobiłam kolejne 8. Fajnie weszło w nogi. Coś mi Garmin w jednym miejscu z wysokością przyświrował, spadłam w przepaść ;-) oby to [...]
Paatik przerwy długie. 12 minut spokojnie + 2 szybciej, później kilka ćwiczeń, podbieg 30 sek, długa przerwa, 2x skip i też przerwy 2 minut więc się nazbierało. Poza tym przed tak intensywnym biegiem trzeba się dobrze rozgrzać.
[...] próba na ergometrze do konkursu, 5 minut wiosłowania. 21.01 piątek Trening w domu. Jak zwykle rozgrzewka, w tym mobilizacje i aktywacje. Następnie: Nachwyt 3x, 2x, 2x, 2x W przerwach dead bug, w sumie 4x12. Później próba rwania do konkursu. Nie wiem ile wyszło, bo Młody przeszkadzał a jak chciałam usunąć głos z filmiku to się skasował, [...]
[...] coś tam poleciało :-) https://www.sfd.pl/Konkurs_Krata_na_Lato_2022_%2C_wg_Viki-t1217138-s6.html Później była majówka i wyjazd, nie miałam jak gotować więc jadłam co było i od poniedziałku znowu wróciłam do liczenia. Gdyby nie wyjazd i ta przerwa to pewnie znowu coś by poleciało a tak to bez zmian, ale też ciężko oczekiwać efektów po 5 dniach %-)
[...] smakach WIOSNA 5km Najpierw rozgrzewka. Spokojny trucht, oddech ok, patrzę na zegarek a tętno w S3 }:-( a tempo wcale nie było szybkie. Trochę szkoda, że wystarczy krótka przerwa od treningów i cała wypracowana forma ucieka... Wiedziałam że łatwo nie będzie skoro na rozgrzewce takie tętno. Start o 20.00. Początek starałam się spokojnie, choć i [...]
30.07 sobota Wczoraj rolowanie, lewa noga jest mocniej spięta niż prawa i ciężko to rozbić. Dziś bieganie. Źle mi się biegało, już w truchcie wysokie tętno, do tego upał i duchota mimo że wyszłam po 8 z domu. Dwa odcinki 20 min. pod progiem w S3 z przerwą 5 minut. Bieg głównie po płaskim asfalcie a zegarek naliczył sporo przewyższenia. Coś się [...]
[...] więc sporo w tym czasie odpoczęłam od biegania i nie potrzebuje kolejnych 2 tygodni przerwy. Nie miałam też żadnych zawodów lipiec-sierpień więc wyszła taka dłuższa przerwa w trakcie sezonu. W sumie to dopiero od 2-3 tygodni zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć. Po drugie dwa tygodnie po finale mam już pierwszy bieg GPK i nie chce po [...]
To nie są nagłe spadki. Siła spadła w trakcie przerwy w ciąży i nie mogę jej odbudować do takiego poziomu jak było przed przerwą. Hehe, coś z tą ciążą jest na rzeczy ;-). Ja np. przed ciążą podciągałąm się na drążku 7-8 razy, a po ciąży: 1 z trudem... W przysiadach podobnie siła w dół. A dodam, że całą ciąże byłam aktywna i zdrowa.
Duża objętość to nie zawsze jest dobre rozwiązanie, zdarza się że na takiej objętości są kontuzje. Są ludzie co na objętości 100km na tydzień skończyli z poważną kontuzją i długą przerwą w bieganiu, a później na 60-70km bili swoje rekordy. 3x w tygodniu można biegać i mieć wyniki, ale to jest właśnie kwestia indywidualna i zależy od wielu [...]
[...] Jak się okazało, po starciu z Manu del Moralem doznał kontuzji więzadeł w lewym kolanie, ale dopiero jutrzejsze badania ujawnią jak poważny jest uraz i jak długa czego go przerwa. Z dotychczasowych informacji, które pojawiły się na Twitterze, nie można przeprowadzić obecnie bardziej szczegółowej diagnozy ze względu na duży ból jaki doskwiera [...]
[...] 2B wiosło sztanga j.w 3A zarzut i push press sztangielkami 3B swing sztangielka Na koniec turlanie pilki pod siebie x30(przerwy kiedy możesz) Dzien 2. 1. przysiad 3x8-10 w przerwach obwód A 2. overhead press 3x 8-10 w przerwach 20x brzuszki na piłce 3. przenoszenie sztangielki na pilce 3x 8-10 w przerwie obwód B obwod A 10x pompki 10x mountain [...]
za brzuszki codzienne to przez kolano i klapsy sie naleza ałaaaa no to jak często te brzuszki wiesz mój brzuch to masakra - wielki wypchany, wystający bęben (brzuszki staram się także na drążku robić - na razie podciąganie kolan) miska wyczyszczona zgodnie z zaleceniami, bo ponoć najbardziej na brzuch pracuje się w kuchni no moim przeciwnikiem [...]
[...] ruszę, bo już dzisiaj czułam dyskomfort przy wchodzeniu po schodach stęskniłam się bardzo za jedyną słuszną drogą chociaż na nartach nie próżnowałam, już o 9:30 byliśmy na stoku, jazdę kończyliśmy o 15:00-15:30 (a w trakcie tylko jedna góra 30 minutowa przerwa ) muszę przyznać, że treningi przed wyjazdem sprawiły, że kondycyjnie wyrobiłam