[...] 3*20 3x12 3x12 3x15 Po treningu 25 minut rower- interwały i rozciąganie. 1a. Bardzo lubię. Niestety hantlem się gorzej mi się robi. Nogi ok. Bardzo czuję brzuch i jest mega zadyszka. 1b. ok., mogłabym dołożyć bo ręce dawały rady ale miałam potworną zadyszkę 2a. cieszę się że udało się dołożyć, będę dobijać do zadanego zakresu 2b. Ok. [...]
[...] w Biedronce. Ale ochota była taka duża że nie było weny na nic innego. Więc zjadłam to na co miałam ochotę :) Dodatkowo dzisiaj więcej prochu i owoców ale zrobiłam mega pyszne lody z białka i owoców. Normalnie lepsze niż sklepowe :) Posiłki: Śniadanie: Omlet z owocami z sosem z odżywki białkowej, Mniaaam Obiad: Burgery w sałacie, z [...]
[...] dwóch miesięcy. Mam trochę badań. Zobaczymy. Wczoraj w końcu byłam na pole dance. Na początku jest solidna rozgrzewka, Skipy, pajacyki, pompki, brzuszki. Figury na rurze są mega trudne i strasznie boli. Już cała w siniakach jestem i bolą mnie przedramiona plus nogi po wczorajszym treningu. Dlatego dzisiaj mam całkowicie wolne, bo w sumie [...]
[...] przyciąganie prostych nóg w zwisie na drążku 10 8 7 4b. Sit up 20x3 Po treningu brakło czasu na aero ale za to porządny streching. 1a 1b. Ze względu na to że nadal miałam mega zakwasy nie dokładałam dużo. Bułgary mi się bardzo podobają chociaż ciężkie są jak cholercia. 2a. Ok. bardzo dobrze czułam plecy 2b. 4kg za mało a 7kg za dużo ale inne [...]
Dzień 9 13.09 Trening: Brak Śniadanie: Placki z mąki ryżowej i banana z smażonymi śliwkami z cynamonem Obiad: Steki z antrykoty z batatami i buraczkami (Mniam, mniam, mniam) Kolacja: Jajecznica z kurkami Dzień 10 14.09 Trening: 60 minut Pole Dance Barki skatowane Śniadanie: Jaglanka, pół banana, borówki amerykańskie, jajko Przekąska: Schab [...]
[...] Niewielki bo niewielki ale jest. 4b. ok Wytrzymka- pierwszy raz robiłam snach Kettlem i nie wiem czy to normalne, że obijał mi nadgarstek. Generalnie masakra. Jestem mega słaba i ledwo dałam radę. Kilka burpresów było bez wyskoku i musiałam robić przerwy między ćwiczeniami, ale cieszę się że się wewnętrznie zmusiłam do wycisku. [...]
Dzień 25 29.09 AAAaaa dlaczego doba ma tylko 24h. W pracy zapierdziel straszny. Staram się pilnować godzin snu i dobrze mi to wychodzi ale za to mam wrażenie że dzień mi się przez to skurczył. I w sumie nie wiem czy mam z tego jakieś korzyści. Czuję, że czas ucieka między palcami. Do tego teraz szyć mi się chce cały czas a wtedy to już w ogóle [...]
Paula super wyglądasz , zazdroszczę pole dance, ale to musi być mega trudne żeby tak zawisnac na rurze. Tez kupiłam sobie maszynę z tym ze jeszcze do mnie nie dotarła, na moje szczęście bo mam tak jak ty niedoczas straszny ;) , ale firankę juz kupiłam żeby uszyć. Chyba ze mi nie pójdzie szycie, to dopiero będzie wtopa. Zmieniony przez - nadine 21 [...]
Dzień 28-29 02-03.10 Nadine dzięki wielkie. Też sobie zazdroszczę pole dance bo to było moje marzenie od jakiś dwóch lat. A firanki- jak Ci nie wyjdą za pierwszym razem to sprujesz i zrobisz jeszcze raz. Ja mam pierwsze ciuchy popełnione już. Jest spódnica i bluzo-narzutka. Zakładanie swoich ciuchów sprawia mi męga przyjemność. Jako uzupełnienie [...]
[...] się czy nie robić większej ilości powtórzeń. 3b. OK 4a.4b. OK. Dodatkowy brzuch: Opuszczanie ciała ze świecy na razie wychodzi mi tak do połowy ale będę to doskonalić I mega radocha: Pierwszy raz w życiu stanęłam na głowie. Jak byłam mała to nie umiałam takich rzeczy a teraz na rurze instruktor nam pokazywał kolejne etapy – najpierw kolana [...]
[...] bo w sumie polubiłam siebie taką jaką jestem. :) Dzień 41 16.10.15 Trening: 60 minut Pole Dance Miska: Obiad podzielę na dwie porcje bo dużo tego wyszło. Ale przepis jest mega- robiłam z naszych ladiesowych przepisów - wołowina w mleczku z fasolką szparagową i wiórkami. Już się nie mogę doczekać obiadu :) ta samotna szynka na kolację to będzie [...]
[...] jak nagrać. 2b. Poprawiona technika, następne obciążenie to 36 kg i nieprędko się na nie porwę. 3a. OK. 8 – 0 kg kg było zajęte więc nie miałam jak dołożyć ale i tak było mega ciężko pod koniec. 3b. Zrobiłam na stojąco w pochyleniu i lepiej czuję. 4a. 4b. Dzisiaj niestety tylko jedna udana próba (a w niedzielę zrobiłam 5 powtórzeń) , widocznie [...]
Dzień 56 31.10 Trening: Brak Miska: Nieliczona Śniadanie: 3 jajka, mąka kokosowa, mąka jaglana, banan, Whey karmelowy- to było bosko Drugie śniadanie: Łosoś z grilla, sałata, serek homo, Obiad: Bitki z dzika, kasza jaglana, buraczki, flaczki- taki obiad mi ciocia zafundowała 8-) + 2 kawałki ciasta }:-(}:-( Kolacja: Wino, Rafaello z kaszy jaglanej- [...]
[...] zrobione. Ustaliłam że muszę dalej od ławki stawac. 2a. Minimalnie poprawiona technika 2b. Tutaj jak wida ciężko mi o progres. 3a. 3b. OK 4a. 4b. Nie zrobiłam bo ciągle mam mega zakwasy na brzuchu Kończy mi się kolejny kurs pole dance a to znaczy że trenuję już pół roku.... Nie wiem kiedy to minęło... Stwierdziłam że na jakiś czas spróbuję [...]
[...] te wypiski robiłam. W niedzielę po Insanity w domu na koniec jak było odliczanie to się śmiałam na głos i aż płakać mi się chciało. Nie wiem czy znacie te emocje. Normalnie mega kumulacja :P Na siłowni byłby wstyd normalnie. A wczoraj na pole dance miałyśmy w ramach rozgrzewki taczki w dwóch wersjach. Jakie to smutne że dźwiganie własnego [...]
[...] Miałam ćwiczyć w domu, ale droga mi zeszła długo i taka zmęczona byłam że stwierdziłam że nie chce mi się, zwłaszcza że nic fajnego nie mam do trenowania w domu żeby mnie mega motywowało do treningu. Pierwsza reakcja- załamka, znowu nie będzie spadków itd. itp. Ale się uspokoiłam że nie ma co siać paniki. Jutro powinnam jechać po kartę żeby [...]
Haha to mozemy sobie przybic piatke. Żeby tak całego plecaka.... Raz nie wzielam butów i raz nie wzielanm gatek na rurkę ( a mialam mega powycinane koronkowe majtki :P).
Truskawki wyglądają zachęcająco :-o mniam a jak babeczki robisz ? Aga to wersja na mega szybko- rozmrożony szpinak, 4 jajka i 60 gram mąki- wymieszać, przyprawić wg upodobania (ja zapomniałam :P). Wlać do foremek. I na wierzch dałam plasterki szparagów i boczku. Do piekarnika. Ja dałam 200 stopni i ok 15 minut, ale to zawsze na oko robię :D
Paula- mama wraca do formy str. 182
