Wybacz, nie oglądałem wszystkich i do tego całych Twoich filmików :) Przeklikałem jeno.. Jak na miesiąc zmagań z kettlami, to samo porwanie się na double snatch jest już konkretnym wyczynem. Nie zwróciłem uwagi na datę założenia dziennika - tydzień. Zaczynałem mniej więcej tak (i raczej tak w sumie robię do dzisiaj jeśli wykonuję to ćwiczenie, ale [...]
Waga 110,6 kg BF% 15,1% Woda: 58,3% MasaBT: 58,8% I co? I nic :-) Jem normalnie, bez większego masochizmu, to i wagowo nudno. Gdzie zatem wędruje energia z moich treningów? Może wzmacnia mi ścięgna, szkielet, mięśnie. I to jest cenne. Bezcenne. Bo waga to tylko cyferki, a poczucie siły, wydolności i sprawności to rzecz bezcenna. Zmieniony [...]
Co tu dużo mówić... Jesteś Carem :) Ciekawe jak zniesiesz te swoje obwody.. Też jestem ciekawy, zwłaszcza, że już bym startował z treningiem. Ale nie ma głupich, nie dam się nabrać. Potrzebuję co najmniej dwóch solidnych posiłków zanim położę dłoń na uchwytach swoich kulek. Rower, bieganie - to mogę ćwiczyć po lekkim śniadaniu. Tutaj wiem, że nie [...]
No nie wiem sam... Zerknij: http://dl.dropbox.com/u/69665444/sfd/tsatsouline_clean.jpg Poznajesz? :-) Twórca RKC. Zdjęcie zrobiłem z książki jego autorstwa: Jak ćwiczyć z odważnikami kulowymi. Strona: 71 (rozdział: nadrzut) On tam wyraźnie cały czas pisze o dwóch sprawach: - odważnik musi zrobić w powietrzu fikołka nad pięścią - ćwiczący musi [...]
To się nazywa tureckie wstawanie! http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=T3gQjVPaqUY Zamiast kupować kolejne kettle... Nie ma siły! To będzie mój cel (bo ostatnio moda na cele) - podnieść swoją ;-) kobietę w ten sposób :-)
Wypoczęty i - chciałbym - uśmiechnięty witam nowy dzień. Wagowo identycznie jak wczoraj - nie piszę. Kilka przemyśleń z treningu, o których zapomniałem wczoraj napisać. Przy przysiadach i wyciskaniu użyłem uchwytu "wieszakowego" tj. powiesiłem kettle na kciuku. Dało mi to możliwość zaciśnięcia dłoni w pięść i lepszego spięcia górnej połowy ciała. [...]
I się poćwiczyło. Jednak co miska, to miska. Czułem się dzisiaj zdecydowanie słabszy. Dosłownie nie miałem siły na niektóre ćwiczenia, a po treningu miałem lekkie mdłości. I to nie było tak ostro dzisiaj. A jak było? A tak było: Obwód nr 1 Przysiady z 2x16 + Double Press 2x16 - po 1m:00s na ćwiczenie - bez przerwy pomiędzy Odpoczynek 1m:00s Swing [...]
kilobb - fajnie, że się odezwałeś. Dobrze poczytać kogoś kto ma dużo więcej doświadczenia. Książkę "Powrót odważników..." mam i zorientowałem się, że to druga część po "Wejściu..." i uzupełnienie "Siły dla ludu", która stanowi kontynuację "Nagiego wojownika", odnoszącego się w paru miejscach do "Super stawów" i "Rozciągania odprężonego" :) Takie [...]
Dzisiaj biegam. I chyba nie fundnę sobie poważnego treningu odważnikami. Korci mnie zrobienie brzucha, ale raczej pozostanę przy kilku seriach w ramach rozgrzewki przed bieganiem. Wyspałem się i czuję dobrodziejstwa regeneracji. Moje ciało czuje się wypoczęte i silne. Moja psychika mentalnie przygotowuje się do niedzielnego biegu. Panteon i [...]
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/bieg1.png Jak widać ciastko owsiane i konwersacja z Panią Obsługą w kawiarni umknęło mi o włos. Trudno. Deseru nie było. Był obiad w knajpie. W sumie danie na 740 g: schab, zapiekane warzywa i surówki. A co. https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/bieg2.png Około czwartego kilometra minąłem [...]
No to po kolei. Byłem u rodziców na weekend. Okazało się, że drzewo przyblatowane z elektrykami, to kąsek łakomy nie tylko dla mojego ojca i trzeba było działać bez czekania na odsiecz w mojej osobie. Tatulu wygospodarował na kilka win i lokalna siła robocza uwinęła się z robotą w try miga. Oczywiście ja nic o tym nie widziałem i zameldowałem się [...]
No i długi weekend mamy. Mnie on się dłuży jak cholera. Bez fajek. Teraz widzę jaką władzę nade mną ma ta mała kropelka nikotyny. Ciągle jestem głodny, podminowany i mam straszny ślinotok. Kij z tym. Prawdopodobnie złapię kilka kilogramów fatu. I czuję, że nie są to tylko bajki o żelaznym wilku. A pozytywnie coś? No to byłem u rodziców. Wziąłem [...]
O treningach to nie będę nawet mówił.. Z powodu? Coś nie tak? Przyjmę krytykę z kamiennym spokojem :-) Na sylwetkę przełożyło się to średnio.. Może gdyby ten fat leciał ("bez diety i hańbiących aerobów") to jakiś efekt by był. Generalnie to jest ok. Widzę gołym okiem ile więcej mogę zrobić z kulami po dwóch miesiącach wywijania nimi. Problem w [...]
Jest prawie nieźle. Kłopot z infekcją jakby mniejszy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Biegania to chyba nie zrobię ale jakaś gimnastyka z wysokim tętnem, pod dachem nie powinna mi zaszkodzić. 30-40 minut. Odpuściłem trochę z treningiem, w miskę wrzuciłem owocka i waga leciutko... w dół. Ki czort? Może po prostu byłem przeładowany? Wyspałem się jak [...]
Niech ten dzień się skończy. I niech następne miną jak najszybciej. Nosi mnie z kąta w kąt i najchętniej wpadłbym dzisiaj na siłownię i porzucał kettlami w sufit. I jeszcze jestem totalnie bezradny. Muszę polegać na lekarzach, cieszyć się, że podobno pielęgniarki są miłe, a warunki bardzo dobre. Nie mogę nic zrobić, tylko czekać. Po południu [...]
Ta przyjaźń z Carycą to krucha sprawa. Jej Wysokość Imperatorowa ma fochy i kaprysy, a jej gniew... Nawet strach pisać. Ona jest jak baba, która nie udaje orgazmów tylko zabija kochanka :-D A tak serio to właśnie oglądałem w necie ofertę kettli. Nie zrobię tego błędu co w przypadku 16-tek, które kupiłem w pojedynkę za lekkie, podwójnie zbyt [...]
Tak jak pisałem. Na jednym treningu po 100 powtórzeń głównych ćwiczeń i dopiero można się rozglądać za double, albo konsekwentnie budować kolejne piętra, dochodząc w końcu do bent press na tym samym ciężarze. Zresztą potem są modyfikacje i modyfikacje tych modyfikacji. Bent press to kwintesencja siły w tym treningu. W eksplozywnym takim [...]
[...] zdaniu. Kettle tanie nie sa ale bedzie w sam raz dla jednej z grup znajomych, na kilka osob nie bedzie dramatu, a ja sie bede naprawde i szczerze cieszyl. Mam zatem jeszcze kilka miesiecy na budowanie sily pod kulki i podgladanie Twoich wyczynow. Gdy ja bede zaczynal, Ty juz bedziesz wytrawnym zonglerem, wiec znow bede mial od kogo sie uczyc ;)
Znalazłem to tutaj (od 50 sekundy) http://www.youtube.com/watch?v=iNp1ptFwX4Y Wydawało się akurat i pewnie by było akurat, ale z większym kettlem. Tylko, że nie miałem siły na większego kettla. I koło się zamyka. Generalnie to dopiero po drzemce czuję dewastację jaka się dokonała. Czuć ten trening będę jeszcze pojutrze. Barki jeszcze jakoś. [...]