2.06 czwartek Dziś wyjątkowo zabiegany dzień a jednocześnie mało aktywny, sporo czasu spędziłam w aucie. Ledwo dobiłam do 5 tys. kroków. Bez roweru, treningu, rozciągnia. Ogólnie to zaczynam się źle czuć bez porządnego treningu. Jutro też pewnie będzie w biegu, czeka mnie pakowanie i wyjazd. Pakowania bardzo nie lubię, a tu dodatkowo muszę zabrać [...]
23.06 czwartek Znowu cały dzień w biegu. Przed południem udało się pobiegać. W planach było ponad godzinę w terenie, ale przy tym upale ledwo zrobiłam 10km, tętno od początku wysokie. Na podbiegach brak siły, poza tym nogi po wczorajszym treningu zmęczone. Pomimo wyższego tętna wszystkie podbiegi truchtem, bez przejścia do marszu. [...]
[...] 10kgx10, ccx15 3b. Wyc. Jednorącz 5kgx8, 10kgx4, 2,5kg x12 4x rowerek 2 min. + Wejścia 10kgx25 + wznosy kolan w zwisie 12x + zwis max. Na koniec rowerek 2 min. 21.07 czwartek W planach było bieganie wieczorem, bo rano nie zdążyłam. Niestety wróciliśmy bardzo późno do domu i brakło czasu. Nie chciałam już wychodzić i biegać po nocy, choć [...]
[...] już nie, ale w przyszłym pewnie tak, bo zawsze jeden Barbarian jest na Śląsku, od kilku lat w Dąbrowie na Pogorii. A na trenażer ani miejsca ani funduszy nie ma. 25.08 czwartek Krótki spokojny bieg, pod koniec 3x30 sek ale z zapasem w tempie 4:15 na długich przerwach. Biegło się ciężko, nogi jakieś ociężałe. Po południu spokojny rower [...]
22.12 czwartek Bieg w parku po płaskim na pętli. Topniejący śnieg, ciapa, chlapa, ślisko #-P Znalazłam starą muzykę z czasów jak jeszcze biegałam lub maszerowałam w ramach cardio na redukcji ;-) nie biegam z muzyką, ale akurat w parku jest tak nudno, że jednak stwierdziłam, że może będzie jakoś przyjemniej... Nie było ;-) Nie czułam czwórek które [...]
[...] żadnych ciągów i ćwiczeń na prostowniki i czasem lekko czuję plecy, zwłaszcza po dłuższych biegach dlatego wrzucam wznosy do planu, niedługo pewnie też RDL dojdzie. 5.10 czwartek Spokojne 10km po płaskim. Chciałam pobiegać w terenie ale tak padało że woda szła ulicami więc w terenie byłoby ogromne błoto, a zależało mi na w miarę stałym tętnie [...]
[...] /SFD/2023/1/24/cd87b2f8870b4687a3e2191dc6d0ca90.jpg /SFD/2023/1/24/0caaf7143ca645fd9f1db23126316af3.jpg Późnym popołudniem trening nóg który powinien być w czwartek, ale mam wtedy zebranie i nie ma szans żeby poćwiczyć, dlatego przełożyłam na dzisiaj. W sumie byłby całkiem fajny trening gdyby nie nożyce, nie lubię, męczy mnie [...]
[...] Owszem można z tym żyć, ja mam taki problem od kilkunastu lat jak nie dłużej ;-) ale z drugiej strony warto wzmacniać słabe strony bo to przeniesie same korzyści. 2.02 czwartek Wg planu spokojny bieg po płaskim "na tempo". Niestety w tym tygodniu Mała jest w domu, więc nie miałam możliwości pobiegać rano, mogłam wyjść dopiero wieczorem. A o [...]
[...] głupi pomysł, bo skoro boli to jest jakaś przyczyna, a jak się będzie bagatelizować przyczynę to można się nabawić poważnej kontuzji która wyłączy z biegania na długo. 16.02 czwartek Spokojny bieg w terenie, jakieś pagórki też były. Nogi lekkie i nawet była moc, ale tętno zupełnie nie nadążało za nogami, jak biegłam szybciej to zaraz skakało [...]
2.02 czwartek Rano bieg w terenie, na spokojnie, kilka szybszych odcinków 10 sekund na długich przerwach. Przyspieszenia na płaskim lub z górki. Tam gdzie był cień to ziemia zmarznięta i biegło się fajnie, tam gdzie słońce niestety spore błoto i szczególnie na zbiegach nie dało się rozpędzić. Wieczorem krótki trening nóg: 3 serie: przysiad [...]
23.03 czwartek Spokojny bieg w terenie, tydzień rege więc zmniejszona objętość, bez większych górek. Taki bieg po polach dla przyjemności przy pięknej pogodzie - pierwszy raz w tym roku ubrana byłam na krótko :-) /SFD/2023/3/24/062810e98b194149a4f366f887e088fd.jpg /SFD/2023/3/24/4902a105682f422285ef40e53d5d7be7.jpg [...]
13.04 czwartek Kroki póki co 20 000 ale będzie więcej bo zaraz na zebranie idę, więc dwa kilometry spaceru wpadnie ;-) Dziś spokojny bieg 1h. Klasyczne OBW1 ;-) Różnie sobie te intensywności różni trenerzy nazywają. Opis z badań wydolnościowych pokrywa się z tym co proponuje np. Skarżyński. Czyli trochę szybciej niż trucht, ale cały czas w tlenie. [...]
3.05 środa W planach było bieganie. Od rana paskudna pogoda, cały czas padało. Spontaniczna decyzja że jedziemy na termy ;-) Zamiast treningu był relaks :-D 4.05 czwartek Krótki spokojny bieg i 3x100m technika. Coraz lepiej te mocniejsze odcinki wychodzą, jest fajna lekkość. Poza tym brakuje mi już treningu siłowego, ale nie chcę ruszać góry do [...]
[...] Z drugiej strony pod górę z Małą w foteliku to dobry trening ;-) W tym tygodniu wracam już do biegania. Dziś było spokojne 30 min., planuje jeszcze pobiegać spokojnie w czwartek i w sobotę może jakieś szybsze bieganie, zobaczymy. Treningi góry będą różne i raczej wytrzymałościowe - duża liczba powtórzeń, obwody. Takie bardziej pod OCR i [...]
[...] 2x10 8. Łopatkowe 10kg x15 Czułam w nogach zmęczenie po bieganiu z poprzedniego dnia, zobaczymy czy takie ćwiczenia nie będą utrudniały regeneracji po akcentach. 15.06 czwartek Znowu trening wieczorem, tym razem spokojne bieganie. Wg planu powinien być dłuższy bieg, ale musiałam w tym tygodniu plan pozmieniać, choć nie potrzebnie bo się [...]
[...] przybloku na desce + gumy - podciąganie na linach + brzuch na piłce - zwis w przybloku na linach + skakanka - podciągnie łopatkowe + rowerek na brzuch + zwis jednorącz 29.06 czwartek Dłuższy bieg, głównie po płaskim, przewaga terenu ale asfalt też był co dobrze widać po tempie kolejnych kilometrów. Trochę się zmęczyłam, bo dawno już nie biegałam [...]
Czwartek Spokojny bieg. W założeniu tempo ok. 6:10. Muszę pilnować żeby tych BS nie biegać za szybko. W praktyce w terenie wyszło średnio 6:10-6:15, po asfalcie 5:55-6:00. Póki co fajnie sprawdza się układ akcent, bs, wolne, akcent, bs, wolne, wolne.
Czwartek 3.08 Spokojny bieg w terenie. Biegło się super lekko, nogi niosły i nie chciałam zwalniać żeby pilnować tętna, szkoda mi było tracić tą lekkość ruchu. Tętno blisko progu tlenowego, kilka razy powyżej progu więc trochę za wysokie ale trudno. Nie umrę od tego ;-) /SFD/2023/8/5/80e81d0f51b1433481e564097ed6311c.jpg [...]
Wtorek 5km + 8x30/90 Czwartek 5km + 5x20/90 Sobota - XRun 38km Relacja jak dojdę do siebie. Póki co leżę sobie pod kroplówką, pierwszy raz w życiu po zawodach.
Nie mam jeszcze żadnych fotek z biegu :-( Poniedziałek - odpoczynek po zawodach. Nogi ok, zakwasy w klacie, tricach, przedramionach i w tylnej części barków. Pleców wcale nie czułam. Trzeba będzie popracować nad tymi słabymi ogniwami. Wtorek - powinno być bieganie ale nie było czasu :-( Młoda pierwszy raz była na zajęciach sportowych :-D [...]