temat

[...] spolki tez przynosza wieksze zyski bo nasz rynbek rozwija sie szybciej, wiec zamaist 20-30% rocznie mozna liczyc na 30-50% a i wiecej jak sie jest ryzykantem i zna sie temat. moimz daniem lepiej na spokojnie a mniej niz ryzykowac nadmiernie, raczej traktuje to jako forme odkladania na emeryture niz spekulacji wiec nie mam tez stresu. [...]

Leyus z przykroscia stwierdzam, ze mimo czytanai madrych esejow o inwestycjach, twoje wiedza na temat ekonomii jest ponizej poziomu liceum. Ty sie chcesz tu bawic w ostateczniego sprawiedliwego, tu nie o sprawiedliwosc chodzi, a o ekonomie - skad sie maja wziasc wplywu do budzetu, z tego ze sie nierobom obetnie 200 funtow? Nie rozsmieszaj mnie. [...]

[...] :D Jedyna szansa zeby je dostac to zalpaac sie na bezdomnosc, a ja wlasnie spelnilem warunki (bezdomny z netem :D) :D Wiec jak siedzisz w Australii to nie medrkuj tyle na temat UK bo swiezakow co siedza na pokojach mamy nowa partie (dziekujemy polskiemu dobrobytowi :D), pokoj 500 miesiecnzie w moim regionie to minimum w kiepskich warunkach.

[...] przelozylem w akcje ale jak bede kolo 40-tki na bank sporo bede wkladal wlasnie w to. Wiecej informacji i zakup: http://www.nsandi.com/products/pb Szerszy opis i dyskusja na temat tego produktu: http://www.moneysavingexpert.com/savings/premium-bonds Ale moim zdaniem to jest opcja megabezpieczna, czyli jezeli nie chcesz zadnego ryzyka ponosic [...]

[...] jak male robociki, on dawno dawno temu wiedzial ze powstanie UE i ze bedziemy w Anglii tyrac, wszystko jest na 50 lat w przod ustawione...no ale nie chce tu dyskusji na ten temat zaczynac bo mnie to zawsze wk.ur.wia.lo jak o tym mysle wracajac do tematu o biznesie, wiem co zrobie, jako ze sie swego czasu nauczylem lamac rozne czesci ciala zaloze [...]

[...] mlodosc i przedewszystkim zdrowie...w ch.u.j milionerow by sie z nami zamienilo panowie! zgadzam sie w 99%, sog. z jednym malym zastrzezeniem - w zyciu jest jak z plynieciem lodka w gore rzeki- jak nie idziesz do przodu, to sie cofasz. edit - o, wszedl tylko na temat, trzeba wykupic abon Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2010-09-27 00:01:54

[...] good evening, nos w gore i tyle... a chavami o ile nie popiili za duzo i nie chcieli dymic, to zawsze wyszli na szluga, zagadywali skad jestem, niektorzy wprost schodzili na temat jak wydymac system i hapnac wiecej benefitow (trzymam sie z dala od benefit fraud, ale ci kolesie potrafili takie numery ze glowa mala) :D czyli moj ulubiony :D [...]

zucilem temat poprostu bo generalnie sporo teraz po sklepach jezdze z materialami budowlanymi i porownuje ceny z tymi z pl. ...do przemyslenia, ma ktos inny pomysl?!

moim zdaniem, to sa spekulacje bardizej watpliwe niz te nasze na temat rynku nieruchomosci...

grzegorz mowa tu jest o walce jeden na jednego a nie jakieś walki na płyty chodnikowe i 3 na 3 bo to już inny temat,albo ten twój przykład na parkingu to raczej nie pojedynek tylko któś na ciebie napadł a to wiele wspólnego z walką nie ma,walka - napad jest różnica nie?? nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi

[...] znajomość wszystkich technik świata jeśli człowiek nie ma serca do walki i przy byle konfrontacji miękną mu nogi i paralizuje go strach.Wtedy jego umiejętności walki nic nie znaczą,a on dostaje w dupę nawet od byle kogo i tak kończą sie jego dywagacje na temat skuteczności konkretnego stylu na ulicy. " certum est,quia impossible est"

skończcie te pier******* głupot bo przestaje to być zabawne jeden nie umie czytać, drugi opowiada niesamowite historie ze swojego życia... A na co to komu?? ten temat chyba już się wyczerpał i nie piszcie że jakaś konkretna sztuka akurat będzie najskuteczniejsza bo to było już chyba wcześniej wyjaśnione nie ma głupich pytań są tylko głupie [...]

[...] a tu nikt nie ma mi nic do powiedzenia. Myslalem ze bedzie chociaz jakas ciekawa rozmowa, ale widocznie moje argumenty sa z byt mocne. Oczywiscie wszystko weryfikuje walka , ale tu jest foroom do prowadzenia rozmow na ten temat :))) pozdrawiam JESZCZE TU WROCE UWAGA bo dam wam zaraz jak Kasparow* mata * Kasparow - The best szachista

wg mnie temat został wyczerpany... " certum est,quia impossible est"

Do Marian B. : Chyba Ci się pomyliło. Muay Thai to jednak to samo co taiboxing. Było już dużo takich tematów i właśnie w jednym z nich to udowodniono. Jak znajde ten temat to podam link. Pamietam, że było dam dużo cytowanych wypowiedzi takich osób jak Piotr Kowalczy. Pozdrówka!

Moze to co teraz napisze nie jest za bardzo na temat ale nie bede zaczynal nowego. Mam taki problem, że jak mam walczyc na ulicy w wiekoszosci przypadkow psycha mnie zżera (nogi z waty itd). Macie jakies wyprobowane sposoby zeby temu zaradzic? Sogi czekaja dla tych co mi pomoga

Temat co prawda dawno juz zapomniany ale chcem odniesc sie do twierdzenia:"nie sztuka walczy tylko czlowiek". Otoz fakt, to od czlowieka zalezy czy bedzie potrafil zastosowac poznana technike walki. Bardzo wazna jest psychika. Ale nalezy pamietac ze sa bardziej i mniej skuteczne techniki walki. Jedne sie sprawdzaja drugie nie. Nie [...]

zostawię bo to historyczny temat. Nie chcę być tym, który skasował go po latach

Kopt-dopiero zobaczyłem Twoje pytanie...Cieszę się,że temat istnieje i go nie sksasowałeś i żyje swoim życiemMam lekką depresję,a jak tu poczytam trochę,to mi weselej i lepiej jest...

chodzilo o temat wybaczcie przejezyczenie ;p