[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Mając stały kontrakt w cywilizowanej firmie naprawdę trzeba sie postarać aby zostać zwolnionym. Co innego tymczasowe kontrakty. Czasami tak jest sformuowane ze SMSem kogoś mogą zwolnic. Majac stały jesteś nietykalny. Byle trzeźwy chodzić do pracy. Potem dochodzi sprawa nagan. Nieobecności itd.

no tu raczej nie byli skorzy dawać kontraktów jakich kolwiek także wszyscy ktorzy byli na agencji poprostu przez telefon zostali wywaleni z dnia na dzień, partiami , raz 20 , potem znowu parenascie, potem znowu i na końcu moja grupa.

dlatego przez agencje ciezko sie wbic by dostac kontrakt od firmy dla której pracujesz, lecz u Nas w firmie wzieli na okres swiateczny do grudnia pare osób z agencji i 2 dostało kontrakt perma po tym czasie ,
poprostu firmy biorą ludzi z agencji na czas kiedy jest zapierdziel i potrzebują, następnie jeśli chcą kogoś zatrzymać lub mają wakaty mogą zaoferować pozycje
lepiej poszukać czegoś na własną reke bezposrednio przez firmy

no teraz tak jestem zatrudniony, jutro zaczynam, ale to znalazlem tylko na okres 3 tygodni bo wracam do Pl, także nawale godzin ile się da .

jak sie robi na lewo, cwierc etatu, jakies ch**owe kontrakty czy agencja to tak jest, ale jak masz taka prace to nikt normalny ci kredytu nie da, ja robilem tez dla agencji i wiem jak to jest, robilem w 2 porzadnych firmach na stale i nie ma ch**a zeby cie wyrzucili ot tak, tutaj takie pozwy i odszkodowania pozniej sa ze poprostu nie chce im sie babrac w tym, robisz swoje , za co ci placa to nie wazne jak szef bedzie mial zly dzien to nie ma bata ze cie wyp******a ot tak, a jak robisz jakies lata to masz odprawki i tez masz czas wypowiedzenia, socjale i masz w ch** czasu na szukanie nowej pracy. ale czesto polaki za granica maja 1 robote i mysla ze to ostatnia firma na swiecie ktora ich zatrudnia i pozniej pisza takie glupoty, wiem ze w polsce nie jest tak kolorowo jak tutaj, dlatego mnie tam nie ma bo chce miec prawa jak czlowiek w cywilizowanym kraju. jak pisalem, rob za co ci placa jak masz stale zatrudnienie i nie ma ch**a we wsi ze cie wyj**ia albo beda sie jakkolwiek znecac..

No ja bez ogarnietego jezyka nie mam co sie starać o konkretna robote i tak teraz jestem w firmie gdzie interview po Ang itp i poszlo no ale nie widze siebie tutaj niestety. I dymanie za minimum na lince, a z tymi Polakami tak wlasnie jest siedza w jednej pracy a jak ja straca to tragedia ja mialem 4 do wyboru i zawsze w razie wu sie ratuje ale to agencje rax chca cie raz nie i nie mazz nic do powiedzenia


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-01-26 20:38:29

jak zawsze potrzeba trochę szczęścia

Trzeba chodzic i szukac jezdzic i pytac się. Ale zeby to robic trzeba miec rozwiniety dobrze jezyk a nie podstawy , prawo jazdy, auto i chęci. Wszystko mozna i to wiem. Wiem ze tu by mnie zostawili na stałe tylko tak jak przekrzykiwalem sie z miczem w spamie, ja tu sie nie zaklimatyzowalem, bardzo slabo reaguje na zmiany ciśnienia ktore tu sa z dnia na dzien, krwotoki z nosa czego nigsy nie mialem, migreny i codzienne bóle głowy. Nawet kasa nie jest warta meczenia sie, noi moja ma to samo tylko ona i w Pl ma migreny a tu no stop na ibumach. Takze wybor miedzy kasa a zdrowiem stawiam na zdrowie, tylko niektorzy twierdza zeby w Uk siedziec za wszelka cene bo tu niby taki raj.. No tak jie jest do końca, komfort znacznie lepszy ale mieszkania, pogoda , ludzie słabo.

Podziwiam tych którym jest tu dobrze , no ale nie wszyscy sa stworzeni do takich warunków. A ja w Pl wykorzystam okazje na dobrą pracę bo mam możliwość


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-01-26 21:29:30

Fajnie, a co w temacie ktorego blog dotyczy? :) Sol, żyjesz czy gluten jednak Cie pokonał?


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2017-01-26 21:54:33

fajnie, w 2 godziny raczej gluten go nie pokonał i żyje ;]