[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Sargas

sol powiedz mi czy w dniu ładowania zaraz po treningu wrzucasz białeczko + węgle czy może od razu ładujesz z grubej rury same węgle ?

Co się w tym temacie dzieje.., nawet nikomu nie chce się przewertować kilku stron..
Ja kilka lat temu to przeczytałem wszystkie wcześniejsze blogi Sola.., teraz to musi być wszystko podane na tacy

Leon_ee

Sargas

sol powiedz mi czy w dniu ładowania zaraz po treningu wrzucasz białeczko + węgle czy może od razu ładujesz z grubej rury same węgle ?

Co się w tym temacie dzieje.., nawet nikomu nie chce się przewertować kilku stron..
Ja kilka lat temu to przeczytałem wszystkie wcześniejsze blogi Sola.., teraz to musi być wszystko podane na tacy

Właśnie też zwróciłem uwagę na to co się dzieje, ludzie poprostu powariowali i lenistwo aż śmierdzi, Żyjemy w erze Internetu i wszystko można znaleźć w ciągu kilku minut trzeba tylko troszkę poszukać troszkę trudu włożyć a wcale nie dużo. Na końcu i tak wychodzi że każdy ma swoją indywidualność i to co dobre dla Sola nie będzie wcale się sprawdzało u Władka czy Franka...
Jeszcze trochę i będą pytania typu: Solaros na ile części składasz papier gdy się podcierasz po wypróżnieniu?? Na dwie czy na trzy?bo jak złoże na dwie to czasem paluszek sobie ubrudzę a jak na trzy to zbyt dużo papieru zużywam...jak to jest u Ciebie??? Głupota ludzka nie zna granic...

Sol pozdrawiam!!! Forma i szama jak zawsze super!! Wybacz że się rozpisałem nie na temat ale śledzę bloga i dzisiaj już nie wytrzymałem kretynizmu.

Solaros tak wykorzustuje pokarm, ze w ogole nie pamieta kiedy ostatnio sie podcieral, nadczlowiek

95% odpowiedzi można uzyskać wpisując np. "ładowanie węgle solaros" w google, ale tyle obiboków się zleciało, że to nie do pojęcia.

Dobrze ze nie mam czasu i nie czytam na bieżąco;)

Z racji tego że byłem w polandii, nie omieszkałem przytargac że sobą małe co nieco.
W sumie bagaż musiałem dokupić.







Nie wiem,nie brałem jeszcze więc nie wiem jak klepie.
Zaczynam brać jak mi się skończą obecne suple.


Do tego


Olej kokosowy do Bulletproof coffee.
Pite albo na czczo kiedy potrezbuje kopa.
Albo przed treningiem.
Lub wtedy i wtedy.
Choć nie do końca do prawdziwa BC bo nie używam masła.

A te smakołyki to niebo w gębie.


Pozytywnie zaskoczony.
Jeśli faktycznie makro jest jakie jest to jeszcze lepiej.
Miałem mieć po kilka łyżek na dzień.
Nawet tydzień nie minął a jednego już nie ma (Whey & nut) drugiego została połowa.

Właśnie zamówiłem wszytskie rodzaje x3.
Poezja.
Jakby fatu było 50%mniej to by było jeszcze lepiej.
Ale ni3 da się mieć wszystkiego.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-05-30 20:20:09

...I tak wygląda moja suplementacja. W sumie same podstawy. Coś przed / coś na i coś po.

Ja osobiście nie czuję żadnej różnicy czy to z kawą/bez kawy/kawą w olejem mct :/

Noe żeby mnie stawialo na nogi , czy robiło jakieś woow.
Mnie pre-wo,efka czy inne nie tykaja zbytnio, ale magia placebo. Już się przyzwyczaiłem, że kawa musi być z olejem i tyle.
Tak samo jak przed treningiem jakiś pre-wo.
A mam teraz 3 otwarte. Każdy inny skład. Część że stymulantami,cześć bez. Po każdym czuje się tak samo.
Wniosek taki ze albo działają tak samo albo .....Głowa.
Stawiam na to drugie

Ale głowa to połowa sukcesu.

Teraz i tak ograniczyłem się się d9 kilku supli tylko

Przed treningiem jakiś pre-wo
w tym najlepiej aby była
Cytrulina / pompa
Arginina / pompa
Tyrozyna / zmęczenie
Kofa / pobudzenie
I bcaa / zmęczenie/domsy/ anrykatabolik

Opcjonalnie
Kreatyna i beta alanina / najlepsze naturalne ergogeniki

Na treningu tylko bcaa

Po treningu
Eaa / wzrost syntezy
Ba (jeśli biorę)
Kreatyna ( jeśli biorę)
Dosypka leucyny.

Potem lub zamiast tego białko z prochu.

I de facto mogę się zamknąć w 3 suplach
Dobry Pre-Wo / przed
Bcaa / na
BIAŁKO / po

Ale że nie muszę liczyć każdej monety mogę sobie pozwolić na odrobinę więcej.

Do tego oczywiście Pudding.
Bez tego nie wyobrażam sobie redukcji.
Jakieś batony.
I sosy zero.


Tak to wygląda.
W sumie to co na focie.








Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-05-30 20:43:15

Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-05-30 20:48:21

Sargas

sol powiedz mi czy w dniu ładowania zaraz po treningu wrzucasz białeczko + węgle czy może od razu ładujesz z grubej rury same węgle ?

Wiesz co, to zależy.

Ogólnie sprawa z białkiem wygląda tak.
Na redukcji - kiedy ograniczasz węgle i Fat/ zwłaszcza węgle- zwiększasz białko.
Białko na redukcji jest twoim najlepszym przyjacielem.
2,5g to takie minimum imo.
Na redukcji.

Na masie z kolei kiedy idzie sporo kcal "nie z białka", wtedy duże spożycie białka nie jest konieczne.
2g?
2 z lekką gorka?

Z kolei ładowanie to całkiem inna bajka.
Tam białko nie jest potrzebne.
Ba
Duża ilość białka tylko przeszkadza.
Białko i tak wpadnie, jedząc powiedzmy 500g wegli (lub więcej) z reguły 15-20% to i tak białka.
Z reguły.

Więc w takie dni staram się po treningu wypić szejka białkowego.
I tyle.
Mięso minimalizuje.
Nie unikam.
Ale nie jem w każdym posiłku po 200g bo.......Bo katabolizm?

Jedząc np. 4000kcal o jakim katabolizmie mowa?
Jeśli kogoś zapotrzebowanie wynosi 3k z hakiem.
Chyba o takim samym że musimy jeść co 3h.
Heh.

A jeśli to typowe ładowanie to wpada ok 800g wegli.
Choć ludzie j3dza i po 1200g+
Gdzie 800g = 3200kcal
100g bialka zawsze wpadnie.
Nawet nie jedząc mięsa!
= 400kcal
I 50g fatu też wpadnie.
=450kcal

=4000kcal+

A zwiększając odpowiednio podaż składników o 10%/ 20 czy 30% # to i kcal o tyle samo wzrosną.


Białka nie należy się bać!
Ale nie wolno przesadzać wtedy kiedy białko jest zbędne.

A zbędne jest kiedy mamy spora nadwyżkę (masa / ładowanie).
Wtedy te 2g (średnio) jest ok.
W sensie # nie zmniejszac na siłę.
jeśli wpada więcej niż 2g to też spoko.
Ale jeśli wpada 2g - a mamy spory plus kcal- to taka ilość zasadniczo jest wystarczająca.
......według badań.
Nie panikowac "olaboga muszę zjeść jeszcze pół kilo piersi ".

Na redukcji z kolei odwrotnie.
Zwiększamy białko.

Na ladowaniu- typowym - minimalizujemy białko.
W ten dzien białko tylko przeszkadza.
Bo
Mogę być problemy trawienne.
Może zalegac na kichach.
Ani nie zbudujemy w 1 dzień bóg wie ile mięsa.
Ale ani też nie stracimy .
Będąc na plusie kcal!?


To tyl3 jeśli chodzi o białko.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-05-30 21:07:50