[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Obczaj na fejsie fanpage "no cardio" autorstwa Tobiasza i Agnieszki Wilk. Myślę, że zgodne z twoją ideą.

W Dnt dajesz do 50gr wegli a reszte uzupelniesz z tluszczu , w DT dajesz w sumie w tych 3 posilkach i wegle i fat. [Bialko w te 2 dni na stalym poziomie wiadomo] . Skoro Dnt zrobiles jako LC to moze sprobuj DT zrobic jako low fat na zasadzie czystego ladowania. U mnie to zmienilo wiele jak oddzielilem czas [a dokladniej dni] , w ktorym jem tylko bialko+wegle i tylko bialko+tluszcz i okazalo sie ze wegle nie takie straszne jak sadzilem i moge ich zjesc o wiele wiecej niz myslalem bez podlewania..a tez mialem podobne spostrzezenia co Ty.

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 10:35:46

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 10:38:01

w tesco pojawil sie nowy produkt

polecam;)

Dr.TrustMe

w tesco pojawil sie nowy produkt

polecam;)

Dzięki
Jak będę to poszukam

artizmo

W Dnt dajesz do 50gr wegli a reszte uzupelniesz z tluszczu , w DT dajesz w sumie w tych 3 posilkach i wegle i fat. [Bialko w te 2 dni na stalym poziomie wiadomo] . Skoro Dnt zrobiles jako LC to moze sprobuj DT zrobic jako low fat na zasadzie czystego ladowania. U mnie to zmienilo wiele jak oddzielilem czas [a dokladniej dni] , w ktorym jem tylko bialko+wegle i tylko bialko+tluszcz i okazalo sie ze wegle nie takie straszne jak sadzilem i moge ich zjesc o wiele wiecej niz myslalem bez podlewania..a tez mialem podobne spostrzezenia co Ty.

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 10:35:46

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 10:38:01

Nie.
Staram się dawać bialko+ węgle lub fat.
Trudno jest dać tylko węgle albo tylko fat.
A po drugie
Nie wydaje mnie się że dodatek węgli z owoców w ilości 20g czy 10-15g fatu spowoduje szkody.
Najgorzej jest łączyć dużo węgli i dużo Fatu.

Nie jest źle.
Ba
Jest lepiej niż jak zawsze było.
Po prostu spodziewał em się cudów.
Że waga będzie szła na + a pas stał w miejscu albo leciał w dół.
Hej.

solaros

Nie.
Staram się dawać bialko+ węgle lub fat.
Trudno jest dać tylko węgle albo tylko fat.
A po drugie
Nie wydaje mnie się że dodatek węgli z owoców w ilości 20g czy 10-15g fatu spowoduje szkody.
Najgorzej jest łączyć dużo węgli i dużo Fatu.

Nie jest źle.
Ba
Jest lepiej niż jak zawsze było.
Po prostu spodziewał em się cudów.
Że waga będzie szła na + a pas stał w miejscu albo leciał w dół.
Hej.

Spoko , wiadomo ze nie da sie jesc bez fatu i bez wegli i wiadomo ze 15gr w te czy w te nie zaszkodzi.Nie wiem czy sie dobrze zrozumielismy: oddzielasz duze ilosci fatu od duzych ilosci wegli w posilkach , a ja myslalem o oddzieleniu tego w calych dniach- w praktyce w DT juz bym nie raczyl sie kielbasa i parowkam + ser żólty tylko bym zarzucil wiecej czystych wegli w miejsce tego tluszczu.
Ps. CIekawostka jest ze jak robiles redu to z tego co pisales (a moze przekrecilem) to nogi CI sie odslonily na koncu (albo rowno z dolem brzucha) - a teraz jak jedziesz w gore to nogi nadal wyzylowane a brzuch podlewa. Tak jakby sie kolejnosc zmienila. BTW.Gratuluje kozackiej sylwetki i masa miesniowej - mi brakuje odblokowania glowy na "utuczenie sie" totez zdobywanie masy jest problematyczne.

dzieki
duzo siedzi w glowie

co do redu to bylo tak jak piszesz
woda i fat zszedł na samym koncu z nóg
teraz nadal zyly są

nie wiem jak długo ale jeszcze są
wszystko idzie w bebzon

może to moja herezja bo nie mam potwierdzenia w wyniku badań krwi [bo nie mam opcji zrobienia]
ale to duza zasługa kortyzolu

kortyzol + wiecej kcal

np.niwix jak wrzucał kilka tygodni temu foty to nogi i góra wygląda jak ze scenu
minimum fatu
a brzuch jak przy 15%+

tak juz jest i to trudno zmienić

mozna robić masę bezpieczną ale ona potrwa wieki a nie zawsze mamy pewność że gdy juz zrobimy redukcje to mięcha zbyt duzo nie poleci

Ja krąże jak sinusoida miedzy 8% bf a 13%.
Tak mniej wiecej 4 miechy do pol roku zajmuje mi dojscie do tych 13% i raz ze zaczyna mnie to tak łamac psychicznie a dwa ze nie chce potem redukowac wieki, wiec zaczynam ciąć.
Fajnie ze pare osob udowodnilo , m.in Twoj blog ze radykalne ciecie kcal przy odpowiednim postepowaniu zabezpieczajacym wcale nie spali calego miesa w mgnieniu oka i ze mozna ta redukcje przyspieszyc a nie cackac sie z jakims malutkim deficytem miesiacami.

A apropos odkladania fatu zauwazylem dokladnie podobne anomalie. Przed jakakolwiek redukcja w moim zyciu fat mialem rozlozony rownomiernie i gdy poraz pierwszy zredukowalem sie konkretnie to potem zalewajac sie juz nigdy mi lap nie podlalo tylko pozostaly pociete.

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 14:32:42

Zmieniony przez - artizmo w dniu 2014-11-03 14:34:56

ja mam problemy z fatem w okolicach bebzona
dół i boki
i tam będzie szedł pierwszy

kto ma problemy z nogami czy sutami [estro]
tam pewnie będzie szedł pierwszy
itd.

część rzeczy się nie przeskoczy

jak z insulina mozna sie jeszcze pobawic bez farmakologii - mimikery insuliny czy dietę LC
tak robienie masy na LC czy w ketozie do przyjemnych nie należy

trzeba blokadę z psychy ściągnąć ale imo - zrobic granicę której przekroczyć nie możemy!
wtedy uniknie sie nadmiernego zalania
nie mam na myśli +2% więcej fatu i koniec masy
heh
bo to prowadzi donikąd

ale te +5-8% i koniec

13-15% imo - jest taką granicą kiedy już sześciopaka nie ma - ale niedaleka droga do jego pokazania
powyżej 20% redukcja przedłuża sie o kolejne x tygodni

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-11-03 14:46:13

artizmo

Ja krąże jak sinusoida miedzy 8% bf a 13%.

a nie masz tak że krążysz w skali tygodnia tak?
u mnie są dni kiedy czuje się jak młody Bóg
a dwa dni później wyglądam [a może się czuję?] jakbym nie ćwiczył

dzień kiedy robię pomiary nie jest najlepszym dniem
najlpeszy dzien to okolice piątku
wtedy jest szczyt formy w skali tygodnia [juz kilka miesięcy temu to zauważyłem]
drugi dzien regeneracji,przy małej podaży węgli a sporej fatu
nabity,waga największa i jakby mniej fatu

w niedziele - dwa dni później - jest płasko,mniejsza waga
zarazem duzo fatu jakoś [nabicie znika]

ale się nie dziwię bo
mało snu
mniej szamy
mniej płynów
dużo pracy
dużo stresu
i ogólnie wyj**anie na maksa i kapa gotowa

pewnie te pomiary w piątki inaczej by wyglądały .....chociaż odrobinę,ale zawsze +10 do psychy by było