[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Jestem pod wrażeniem rozplanowania cyklu Na pewno będę obserwować i się uczyć

wish u good luck

Założenia diety mogą wydawać się przekombinowane, ale nie są.

Dodaję ww lub fat.
Jedna zmiana na raz.
E7d.

Do tego co 21 dni powtórka tygodnia poprzedniego.
Czas na odpoczynek i adaptację.

Co jeszcze?
Całkowita rezygnacja z chamskich dni.
Tj.z tego na czym w sumie polega CBL.
U mnie nie do końca to działa.
Dlatego :
-Opcja 70/30
Codziennie wpadnie lód, baton etc. (choć osobiście nie uważam to za junk food)
- Co 2-4 tygodnie (obecnie co 4) jeden czit mil.
Jakaś pizza do tego lody.
Cały meal w McD.

Coś kompletnie fast foodowego,typowy junk food.
Skoro to czit to oczywiście nieliczony!
Najlepiej w dnt, wtedy kiedy wpada 50% ww z Dt.
U mnie to sobota.
Dlaczego sobota?
Trzeba się trochę uspoleczniac.
Wolę w sobotę legalnie z rodziną niż siedzieć i pić kole zero.
Co 2-4tygodnie.

Obowiązkowo!!!

Kolejne 'metody' to:
-dodanie ww prostych podczas treningu (+ bcaa).
-Dodanie posiłku przed treningiem

Ostatnia zmiana to dodanie ww w dnt.
Ale może do tego nie dojść.

Cały plan to czysta teoria.
Wszystko wyjdzie w praniu.

Nadrzędna zasada :
Obserwuj,wyciągaj wnioski i zmieniaj!

solaros

Obserwuj,wyciągaj wnioski i zmieniaj!

Obserwuj,wyciągaj wnioski i zmieniaj albo nie zmieniaj jak dobrze idzie ;)

fajnie to porozpisywałeś - plan mega

pytanko - z fotek wynika że najsłabiej u Ciebie prezentują się plecy, czemu robisz je razem z klatką i to jeszcze zaraz po niej, nie lepiej było by zrobić plecy np z tricepsem, a w drugi dzień klatkę z bicepsem

Przyjdzie czas na doyebanie pleców.
Czekam na wytyczne.
Teraz jadę Ovt, tak jak jest.
Zresztą jestem na minusie nadal, więc jakieś priory odpadają.

Taki wstęp do masy.
Bardziej aby się przestawić (ponownie) na mniejszy zakres reps.

Chyba zapowiada sie też coś konkretnego jesli idzie o trening, co?
Wspominales cos, ze bedziesz sie konsultowal z kims mocno siedzacym w temacie?

Jak wypali.
Kontakt mocno utrudniony.

Taki Tadziu ale w spódnicy i bardziej trening /rehab.
Jakby się dało nadgonic plecy i nogi + 'naprostowac' to byłoby jeszcze lepiej.
Choć i tak Dzięki 2-3 ćwiczeniom problem zmniejszył się o 50%.
Barki jakby szersze i nie uciekają do przodu (te ćwiczenia które Ci polecalem: zwis,rozciąganie o poręcz i Wall slide).

Jak nie to mam inne plany na celowniku.
Na pewno na jakimś etapie (środek masy) zaatakuje plecy i nogi.
Ew.
Plecy
Nogi
I znowu plecy na koniec.

Tu mogę wrzucić sporo kg.....skoro miejsca pełno.
Heh



Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-09-15 14:15:44

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-09-15 14:17:05

Sol ja bym plecak dal na treningu solo i to jeszcze w pierwszy dzien tygodnia , nie ma bata zeby nie poszly

Ja robię zwis i poręcze i efekt naprawdę jest rewelacyjny. Przede wszytkim łopatki już nie są tak widoczne z tyłu, całe barki poszły do tyłu, także efektywne te ćwiczenia są na pewno.

Kolejne 'metody' to:
-dodanie ww prostych podczas treningu (+ bcaa).
-Dodanie posiłku przed treningiem

Dodanie posiłku przedtreningowego po tym jak go nie było to mega rozwiązanie,zwłąszcza jak trening ma solidną objętość. Wbrew pozorom świetnie sprawdzają się tutaj węgle (choć nie namawiam do nich, ale gdybyś chciał dodac)

Obiegowe teorie mówią, że wegle przed treningiem hamują spalanie fatu, ale w praktyce to nie koniecznie onosi siedo redukcji tkanki tłuszczowej tylko do udziału dostarczonych lipidów z pokarmem (jak dostarczamy wiecej fatu - spala sięwiecej fatu, jak wiecej wegli - spalka sięwięcej węgli).

Warto wiedzieć, żę fat co prawda nie podbija insuliny, ale pobija ASP czyli białko stym acylację, które w sumie jest czynnikiem silnie lipogennym. Dodatkowo wzrost ilości lipidów w krwiobiegu po posiłku T lub B+T powoduje zahamowanie działania HSL, czyli zahamowania rozpady tkanki tłuszczowej