Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Ostatni tydzień fazy 2rozpoczety.
Wydłużenie z 4 do 5 tygodni uważam za strzał w 10.
Może nawet do 6 dałoby radę.
Siłacz tygodnia na tydzień sukcesywnie rośnie.
Po każdym treningu tak jakby po mnie przejechal pociag ale regeneracja nie kuleje wiec do przetrenowania daleko.
Waga tez rośnie.
Czwartek/piątek lekko ponad 94.
Niedziela 92
Dzisiaj 94
Mogę strzelać ze w środę pod 95kg będzie.
W czwartek i piątek tez a w niedziele znowu -2..
Napisze to po raz n-ty.
Dieta idealna dla osób z podobnymi problemami jak ja.
Tj.kłopot z szybkim podlewaniem się nawet przy średniej podaży węgli.
Btw.dzisiaj z kolejna osoba rozmawialem na siłowni.
Gdzie dieta po raz kolejny opiera się na ryżu i kurczaki.
Tym razem 600g ryżu ed.
Kur*wa pomyślałem sobie.
Jak to dobrze ze ja po powrocie z treningu wszamie burgery jakieś.
Pol kilo owoców.
Jakiegoś loda.
Na kolację kielbe z hotdogami i masło orzechowe.
Od posiłku do posiłku nie mogę się doczekać.
Kończąc na tym ze na ostatni zjem m.in. jogurt i czekoladę.
Niestety do 99,9% osób chyba nadal nie dociera ze można inaczej.
Ze do pewnego momentu a na pewno w pewnych momentach organizm ma daleko w ......powazaniu - co zjemy.
A zwłaszcza te 2-4 h po treningu.
Czy to będzie ryż brązowy importowany na specjalne życzenie z bezludnej wyspy
Czy ziemniaki
Czy biała bułka
Czy co innego.
I tak to skończy jak glukoza.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Wiadomo - dieta 80/90% clean - 10/20% dirty food to idealne wyjście dla kogoś kto nie szykuje się na zawody. Sam jadłem teraz 3/4 okresu masowego praktycznie na czysto, a i tak się zalałem. Nie wiem jak by to wyglądało u osoby na "lepszych suplach", ale Juan Morel zdobył tytuł IFBB PRO mimo tych swoich cheat day'ów w tym tego w którym wrąbał 20 tyś kcal z burgerów, lodów oreo itp. Inną sprawą jest to, że ludzie interpretują takie wpisy jak twoje na zasadzie takiej, że "organizm ma w dupie co zjemy, więc zjem sobie 300g cukrów i 50g złożonych". Ale to raczej kwestia braku wiedzy - ew. d****izmu.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Akurat te kilka godzin po treningu faktycznie nie ma znaczenia.
Bezsensem jest jeść cukier-cukier.
Ale mozna a nawet warto zjeść cos co się lubi.
Niekoniecznie musi to być fast food czy snickersy.
Ale ladowanie w siebie przez cały dzień 100% węgli w postaci ww złożonych.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-12-09 00:12:44
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
4
Napisanych postów
41
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2765
Trzeba sie troche rozluznic i wsluchac w organizm. Lody zaraz po treningu jako proste ww beda duzo lepsze niz zapychac sie ryzem. Potem ww zlozone z nastepnym posilkiem beda nie dosc ze odpowiednie to idealne do stworzenia potrawy a przy okazji podtrzymaja poziom cukru na dluzej po pierwszym strzale. Druga sprawa ze jesli mamy ochote np na zarcie typu chinskiego to jest uzasadniony powod (a dla mnie w zasadzie jedyny)do jedzenia osławionego ryżu, ale jesli np mamy watrobke z cebulka to ja nie widze powodu dlaczego nie moga z tym isć ziemniaki, czy jesli jest np smazona wolowina to do tego biala bulka hamburgerowa. Przeciez jedzenie tez opiera sie na potrawach o czym czesc ludzi cwiczacych zapomina a ich dieta to zestaw kilku produktow jedzonych na okraglo w róznych konfiguracjach a zazwyczaj jest tp kurak, brokul i ryz.
Szacuny
19
Napisanych postów
189
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5716
ale w Twoim artykule o If na masie czytałem że po treningu najlepiej jak najszybciej dostarczyć orgiazmowi węglowodany i białko, znalazłem ten fragment
" Po treningu wzrasta zarówno synteza białka - jak i jego degradacja.
Po treningu synteza białka staje się coraz większa - lecz przy braku pożywienia całkowity bilans białkowy (synteza białka-rozpad białka) jest nadal negatywny!
Jeżeli po treningu spożyjemy tylko węglowodany/napój węglowodanowy - podniesiemy poziom insuliny i uzupełnimy zasoby glikogenu - ale to wszystko!
Bilans białkowy nadal pozostanie negatywny!
Będzie 'mniej' negatywny niż w przypadku 'nie jedzenia' - ale nadal będzie negatywny - czyli więcej będzie białek degradowanych (niszczonych) niż zostanie wytworzonych.
Dopiero spożycie białka z węglowodanami / ew. białka z węglowodanami i leucyna zmniejszy rozpad bialka,zwiekszy synetezę i uzupełni zapasy glikogenu - czyli to, co na czym nam zależy po treningu! "
Zmieniony przez - mexcoy87 w dniu 2014-12-09 09:08:51
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
no i nic sie nie zmieniło białko jest najważniejsze
powyższe posty dotyczyły tylko rodzaju węgli
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
po prostu białko czy eaa jeśli ktoś ma finanse
jeśli nie to normalny posiłek tez spełni zadanie
ja preferuje szejki bo lepiej sie czuję,czy nie czuje dyskomfortu po posiłku a tak posiłek zjadam te 90-120po treningu
dlatego wygląda jak wygląda
białko jest ale nie zawsze najlepszej jakości
a jeśli pytasz jakie białko z prochu - to nie ma znaczenia wpc czy wpi czy wph czy mix
byle nie kazeina
wpc/wpi/wph to białka szybko wchłanialne a kilka minut +/- nie zrobi róznicy a cena juz tak
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Poniedziałek - - DT
Czas postu: ~12h
Czas uczty: 15-24
Przed treningiem: War Machine 10g / Attack 2.0 10g
Beta alanina 2g
Cytrulina 2g
BCAA XPRESS 10g
Na treningu: BCAA XPRESS 10g
Zaraz po treningu: VITARGO 40g
Protein Essence 15g
Super Natural 12g
Leucyna 5g
Beta alanina 2g
Po treningu (~45min później): Białko z prochu 50g
Mleko 200ml =44g ww
Przed posiłkami: GlucozeneRx 2x1kap.
1]
2]
3]
4]
+
A1. Bench Press
A2. Standing Wide-Grip Barbell Curl Ilosc serii -5
Powtorzenia – 1/3/1/3/max (1/3 +5kg, 1/3+5kg, max=70%) 75%+
Predkosc – MAX FORCE
Odpoczynek – 45
Bench Press 130/135/140x1
120x10
B1. Close-Grip Incline Press
B2. Restart Reverse Preacher Curl Ilosc serii -5
Powtorzenia – 3/3/3/3/max ->rampa 50%+
Predkosc – MAX FORCE
Odpoczynek – 45
Close-Grip Incline Press 80/90/100/105x3
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
mało kcal weszło mało jak na ten dzień 3 czy nawet 4 tydzień z rzędu padłem ok 23/24 z zamiarem zjedzenia jeszcze jednego posiłku
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html