solarosJa naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć osoby która je dzień w dzień to samo i twierdzi że mu to smakuje.
No nie potrafię.
A nie potrafię bo to przerabialem.
Nie potrafię bo wiem jak to się kończy w 99.9% przypadków bo mam oczywiście i widzę co ludzie robią jak kończąc tak zwana dietę.
ale chwila,chwila, bo czegoś nie kumam... skoro to przerabiałeś to znaczy, że jesteś jakąś wyrocznią i, że Ty po 5 dniach nie możesz patrzeć na burgera to znaczy, że tak ma każdy?
szczerze to nie pamiętam dnia kiedy nie jadłbym kury, zawsze przygotowanej w takiej samej formie, i jakoś po 7 latach jeszcze na nią mogę patrzeć i nie smakuje DLA MNIE jak papier tak jak to określają niektórzy
w zasadzie każdego dnia mam 2-3 posiłki, które są praktycznie niezmienne, oczywiście gramatura się zmienia w zależności od makro, ale składniki i sposób przyrządzenia pozostają takie same i po 5 dniach, tygodniach, miesiącach dalej mi smakują, więc to, że Tobie się nudzi po paru dniach nie znaczy, że wszyscy tak mają
bo skoro bym nie mógł patrzeć na to żarcie to co by mnie powstrzymywało, żeby je zmienić? mam świadomość, że liczy się makro, ale kurde lubię tą śmieszną kurę z ryżem i nawet po tylu latach nie jest to dla mnie wcale monotonne
i głowa mi się jakoś do tej pory nie zablokowała na inne produkty jak to określiłeś, jedząc te 6 posiłków dziennie mam 1-2 zmienne, na co mi przyjdzie ochota danego dnia to to jem, ale są tez posiłki, które lecą u mnie praktycznie cały czas, ze względu na wygodę, czas i przede wszystkim niskie koszta i podkreślę jeszcze raz - tak dalej mi smakują, nie nie nudzą mi się po 5 dniach