SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3837831

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94891 Napisanych postów 364898 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670401
faftaq
Kluczowy argument podałem powyżej. Zaczyna się od słów "krótka piłka"
Pozostałe dotyczą aspektów matematycznych - na ujemnym bilansie się po prostu nie przytyje, jeśli dodamy kcal do 80 - 90% CPM to nie ma zbytnio możliwości by złapać fat. Długotrwały defict kcal można przyrównać do sytuacji w której przez np. kilka miesicy nie dostajesz w pracy pełnegio wynagrodzenia tylko np 50% należnhej pensji. Jak odbierasz pierwszągłodwą pensję obciętą bez powodu to wk***iasz się, niedowierzasz, ale przez pierwsze tyg żyjesz jak dawniej, no może trochę oszczędniej, ale po 2 - 3 miesiącach oglądasz każdą złotówkę i zastanawiasz się na czym oszczędzić. Czy wolisz by odcieli Ci prąd czy może najpierw kablówkę. Nasz organizm działą podobnie - zmniejsza wydatkowanie energii ucinajac wydatki na mniej priorytetowe potrzeby (np. na funkcje rozrodcze, przez co spada poziom testosteronu byś nie marnował energii na podrywanie dziewcząt).

Tkankę tłuszczową natomiast można przyrównać do konta oszczędnosciowego w banku. Organizm odkłąda tam wtedy jak ma co - czyli jak ma nadwyżkę.

Jak po 4 miesiącach otrzymywania 50% wynagrodzenia nagle dostaniesz od szefa 90% pensji to nie pobiegniesz raczej odłożyć na zapas tylko zaspokoisz pierwszorzędne potrzeby, kupisz jedzenie, zapłacisz prąd, wodę, gaz by Ci włączyli, etc Oczywiście możliwe że zamiast isc kupić full wypas abonament na kablówkę stwierdzisz że za wczesnie na takie ekstrawagancje (nie będziesz tak rozrzutny jak przed cieciem pensji), ale na pewno nie będziesz odkładał na koncie kasy nie majac prądu, wody, gazu, paliwa do auta i.. jedzenia . Nasz organizm działa podobnie. Wszystko co robi ma pewne uzasadnienie. Jak się zrozumie mechanizmy leżace u podstaw funkcjonowania ludzkiej fizjologii to wtedy łatwo też jest pojąc dlaczego typowe reverse diet to bezsens. Ostropżność - OK, sam rozkłądam wyjście zgłębszej redukcji zazwyczja na 2 - 3 etapy. Ale bez sztywnych schematów typu 20g węgli w DT więcej co tydzień.


prosto i z humorem

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
:)

Bcaa przy braku aktywności to kiepski pomysł.
No chyba że ktoś ma mega fizyczną pracę, to może popijać w trakcie choć praca fizyczna zazwyczaj mało ma wspolnego z treningiem silowym gdzie jest duża ilość pracy wykonanej w małej jednostce czasu.

Nie powiem ze kiedys popijalem bcaa nie rano, ale zamiast śniadania.
Ale to było na początku przygody z if.
Kiedy jeszcze mity siedziały w głowie.

Z tym reverse Tadziu rzucił nowe światło.
I tak na chłopski rozum ma rację.
200kcal to zawsze te 50g ww więc i tak już coś.
Ale ludzie dodają po 5-10 fatu Przecież e14d czy 15-20 ww!
To jest Przecież możliwy błąd podczas codziennego menu (gdyż wszystkie wartości produktów to wartości średnie - więc więc dodając te 15g ww Nadal możemy jeść tyle samo.

Ja obecnie mam coś pomiędzy.
Ani typowe reverse ale Też nie wyjścia Tadzia.
Choć Dzięki zastosowaniu paru tricków I Licząc w skali tygodnia wychodzi sporo kcal.

Min. +8500kcal na tydzień w porównaniu do końca redukcji.
Jakby nie Patrzeć jak na redu jadłem 1800kcal to ponad 4 dni ekstra wpada.

No ale to znowu zabawy z dietą.
Typu czy lepiej w Każdy dzień czy może Rozwiązanie typu FN.
Czy może kop w postaci ekstra posiłku.

Tak czy Inaczej - sumujac kcal na koniec tugodnia, jak poleca Tadziu czy jak ja robię - licznik kcal pokazuje podobną sumę.

:)

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
faftaq
na ujemnym bilansie się po prostu nie przytyje


Ja myślę, że to zdanie jest kluczowe.
A dodatkowym kluczem jest znalezienie własnego zera.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Typowy reverse by się sprawdził u kogoś, kto nie za bardzo ogarnął temat i na przykład przez rok, czy dłużej jechał na głodówce i jego metabolizm jest całkowicie zrujnowany (jak np modelki, które trafiły na złych trenerów personalnych i jedzą 1200kcal, kręcąc 2h cardio dziennie, a ich waga stoi). Ale zrujnowany metablizm to chyba jedyny przypadek, gdzie takie coś to dobre rozwiązanie. W przypadku normalnie przeprowadzonej redukcji, gdzie metabolizm zwolnił, ale dalej jest na sensownym poziomie dłuższe trzymanie go w deficycie poprzez powolne i nieduże dodawanie kcal faktycznie mija się z celem.

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Tak.
Szkoda że wielu po redukcji 3miesiecznej na deficycie -30% myśli że metabolizm siadł bo waga nie spada.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
A ja mam inny wątek :
Skoro zawitales do bloga, a robisz to rzadko i co by Tobie nie śmiecić,
Tadziu co sądzisz o FatBackLoadnig?

Kurfa powiem Ci/Wam że ja widzę same zalety.

Fakt że kilka warunków cza spełnić
-Okres lowfat (bo do pełnego nawet Salomon....)
-W ten dzień (dzień FN) very low carb

Minusy to tylko zerowy wpływ na leptyne (ale w przypadku dni HC chyba ten problem znika)
No i oczywiście zerowy wpływ na glikogen.

Ale :
Uzupełnienie IMTG.
Nabicie.
Kop dla psychy mega (dla mnie gdyż uwielbiam 'tłuste' produkty).

Jak Ty Się na to zapatrujesz?

Mam na myśli FN zrobiony z głową, nie na zasadzie ;
Ładuje 200g fatu codziennie, do tego 3000kcal nadwyżki ale robię FN i nie będzie negatywów.

Mam na myśli podejście jak moje.
Czy to zamiennik CarbLoading podczas redukcji.
Przez 6 dni LC+ LF a
E7d Fatloading lub CarbLoading.

Lub na masie.

Poplatanie z pomieszaniem, ale tak np. Dzisiaj, pomimo że wczoraj wpadło 500g fatu żołądek przyssany do kręgosłupa.

Fakt że nadal spory minus kcal w niektóre dni.
No ale nie da się mieć wszystkiego.
Zjeść pączka i mieć pączka.

Dlaczego taka metoda podczas reduckji nie jest popularna.
Pomijając okres robienia masy bo tutaj trzeba już pokombinować trochę ale redukcja?
W opcji (jak to robią niektórzy) zero fatu?





Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-10-09 13:05:09

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
WojtekA4 - dokładnie, choć "znalezienie własnego zera" biednie brzmi

Fryto - paradoksalnie przy jechaniu na 1200kcal też bym na start ddał sporo kcal, moze nie pod 80 - 90% CPM, ale na pewno pod 70. Jedyne czego bym się bał - jeśli to by faktycznie była długotrwała głodówka to zjawiska zwanego "refeeding syndrome" %)

Minnesota starvation experiment pokazał, że po długotrwałej pół-głódówce (dieta na poziomie 50%CPM) tempo przemiany materii spada o 40%. Na tej podstawie wiele osób wyciągnęło wniosek, że dodawać kcal do diety trzeba bardzo ostrożnie po VLCD bo przecież metabolizm jest spowolniony. Tyle że jest to całkowite niezrozumienie tematu. Głownymi determinantami spadku tema premiany materii były:
- drastyczne obniżenie masy ciała (im mniejsza masa ciałą tym mniejsze CPM, jak uczestnicy badania wazyli na koniec i po 55kg, to nic dziwnego ze mieli mniejsze CPM niż przy 75kg),
- mniejsza termogeneza poposiłkowa (mniej jesz - mniej wydatkujesz tak jet zawsze, to sie zmienia z dnia na dzień),
- mniejsza spontaniczna aktywnsoc fizyczna - na głęboko ujemnym bilansie wchodzimy w oszczedny tryb ruchowy, stajemy się bardziej "flegmatyczni". Obrazujac - jak cos nas ucieszy to nie będziemy skakac z radosci tylko się uśmiechniemy
We wspomnianym badaniu realny spadem tempa metabolizmu wywołany adaptacjami hormonalnymi wynosił około 15% a nie 40%

Solaros - nie mam ugruntowanego zdania w kwestii ładowań tłuszczowych. Ale dodam, że czynnikiem wpływajacym na leptynę może być tłuszcz, ale działanie jest mniejsze niż w przypadku węglowodanów. Poza tym mam mieszane uczucia względem wpływu FATU na kontrolę łaknienie, z jednej strony efekt sytosci jest zwiazany z silnym oddziaływaniem tłuszczowych posiłków na wydzielanie peptydu YY, a z drugiej strony duże dawki tłuszczu działają tłumiąco na receptory waniloidowe TRPV1, co może powodować zaburzenie kontroli łaknienia. Zgłebiam temat w wolnych chwilach ale szczątkowych danych jest bardzo dużo, a brakuje kompleksowych opracowań na których można byłoby się oprzeć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
No właśnie.
Nic nie ma,a jak już to jakiś szczątkowe informacje.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 1017 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 41556
Jeszcze jedna uwaga odnośne IMTG - głodzenie lub restrykcja węglowodanów automatycznie prowadzi do redystrybucji kwasów tłuszczowych z tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej.

W badaniu niżej zawartość IMTG po 67 godzinach głodzenia była zbliżona do obserwowanej po 67 godzinach przestrzegania diety niskowęglowodanowej / wysokotłuszczowej (3,8 g tłuszczu na kg masy ciała):

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1113/expphysiol.2006.033399/pdf 
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Ciekawe.
Czyli ciało dąży do tego aby zawsze mieć szybko dostępną energię.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium