SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3838585

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Heh.

Są tacy którzy nigdy podejścia nie zmienią.
Mity.
Głowa nie pozwoli/nawyki.
Nie chce im się.
Albo sami nie potrafią.

Z takimi to na.pytania odpowiadać najprościej jak się da, nie zgłębiać się, nie wnikac,nie wyjaśniać.
Albo przytakiwac jak się ma dosyć.
Ja nie jeden trening stracilem na wyjaśnianie, kiedy jednym uchem wleciało,drugim wyleciało.

Z takimi najlepiej to o pogodzie pogadać.
Bo zazwyczaj teorię mają przyszyta do wszystkiego.
I białka w prochu.
I kreatyny.
I całej reszty.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94913 Napisanych postów 364908 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670422
masz zdrowie do tego odpowiadania

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
lodzianin1
masz zdrowie do tego odpowiadania


Na szczęście nie każdy jest arogantem i właściwie rozumie formule publicznego forum... ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 136 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2620
czesc,
czy Twoja zasada 'kija i marchewki' spelnila by swoje zadanie (minimalizacja negatywnych skutkow czita) ale w przypadku kiedy najpierw mamy marchewke a potem kijek? tzn czy takie 2/3 dni na LC (1 dzien DNT, nastepne to juz DT) po czit milu spowoduje, ze mil odbije sie bez echa na sylwetce? oczywiscie odnosze sie do okresu masy (w Twoim przypadku byla to 'chamska niedziela' po 3 dniach LC) a mowiac czit= nadprogramowe ~3000kcal w DT
pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w pracy nad sylwetka



Zmieniony przez - lukiman w dniu 2015-07-19 11:36:16

Zmieniony przez - lukiman w dniu 2015-07-19 11:38:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Solaros ja mam podobnie, tylko że ja mam instynktowne nawracanie ludzi na dobry trening. Ile razy już nie gadałem z kimś to niby wszystko rozumie itd itp- a potem mówi swoje przemyślenia, i tam mit za mitem, a najgorsze w tym wszystkim to że przed chwilą je obalałem

Doszedłem do wniosku że to coś na zasadzie grzecznościowej rozmowy, a nie merytorycznej dyskusji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 272 Napisanych postów 3943 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 80256
Co do diety to miska w 100% jest chyba prostsza w tym sensie że jedziesz według jednego schematu codziennie, a w innych przypadkach musisz liczyc makrosy.
Aczkolwiek według mnie lepiej zjeśc sobie raz na jakis czas udko z kurczaka, schab lub łososia zamiast codziennie leiec pierś+ oliwa+ryż bo to moze byc grozne dla psychiki nie zmienia to jednak faktu że mnie akurat do słodyczy nie ciagnie i nie mam nic do zarzucenia piersi z ryzem

Dziennik treningowy:
https://www.sfd.pl/DT__Qitr-t1124453-s14.html

Zapraszam

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Każdy jakąś tam drogę ma.
Każda ma.swoje plusy i minusy.
Jak komuś odpowiada jedzenie tego samego i cieszy się na myśl kolejnego nawet identycznego posiłku, nie je bo musi a je bo to lubi - zawsze to pisałem - mogę mu pozazdrościć.

Ja tak nie potrafię.

Z.makrosami to sprawa dyskusyjna.
Jak kalkulatorki do obliczania.
Aby to miało sens każdy dzień musiałby być identyczny.
A czy jest?
Każda wykonana czynność potrzebuje energii.

Jednemu jest jeść to samo i tyle samo.
Innemu jeść różnie i liczyć dokładnie.
Innemu - w tym mi- jeść urozmaicone posiłki,liczyć na pół gwizdka, a wnioski wyciągać na podstawie progresu lub jego braku.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Pierwszy w tym roku Carb Loading zakończony 99% sukcesem.
Wpadło ponad 1500g ww ( co daje jakieś 16g/kgmc)
I <100g fatu.

Cant be truth.

...a jednak.

Faftaq jedną wypowiedzią (u Wojtka) wyprostowal mnie trochę.
I chwała mu za to.

Jeden minus :
Tyle ww a nadal płasko/brak nabicia !?

Ale:
Waga up (delikatnie ale up).
Zero podejścia wody.
Smalcu jakby mniej?

Nie wiem gdzie to poszło.

Teraz już wiem po co ładują cukry i FAT nasycony (np.Burger, solone fryty i kola) , mix który nabija najbardziej jako ostatni posiłek + pierwszy przed sesją.

Rok temu to był mój błąd,nie wiedziałem kiedy.
Bałem się.
Tym razem - w tym tygodniu - bez kombinacji, za dwa tygodnie pokombinuje i dowale fatu na noc,aby mieć jakieś rozeznanie.

Zapomniałem że mam gliceryne.
Ale to też za dwa tygodnie.
Teraz wiem jak wyglądam na samych ww.
Bez dodatków.
Kolejnym razem trochę pokombinuje.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Można powiedzieć: clean carbloading ;)
Te 1500g to w dwa dni, tak? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 272 Napisanych postów 3943 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 80256
solaros
Każdy jakąś tam drogę ma.
Każda ma.swoje plusy i minusy.
Jak komuś odpowiada jedzenie tego samego i cieszy się na myśl kolejnego nawet identycznego posiłku, nie je bo musi a je bo to lubi - zawsze to pisałem - mogę mu pozazdrościć.

Ja tak nie potrafię.

Z.makrosami to sprawa dyskusyjna.
Jak kalkulatorki do obliczania.
Aby to miało sens każdy dzień musiałby być identyczny.
A czy jest?
Każda wykonana czynność potrzebuje energii.

Jednemu jest jeść to samo i tyle samo.
Innemu jeść różnie i liczyć dokładnie.
Innemu - w tym mi- jeść urozmaicone posiłki,liczyć na pół gwizdka, a wnioski wyciągać na podstawie progresu lub jego braku.







czyli co mówisz zeby nie kierowac się kalkulatorami a tylko apetytem?

Dziennik treningowy:
https://www.sfd.pl/DT__Qitr-t1124453-s14.html

Zapraszam

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium