Ok, mam teraz chwilę czasu w pracy i odpowiem Solowi. Przede wszystkim dzięki, że nie sprowadzasz poziomu dyskusji do śmiania się z mojej osoby.
Radzę wszystkim krytykującym wyniki badania, zadać sobie pytanie do czego pierwotnie służył testosteron? Ano np. był przeznaczony między innymi dla ludzi którzy leżeli w łóżku szpitalnym i nic nie mogli robić (albo np. byli zmuszeni do VLCD), a trzeba było utrzymać masę mięśniową. On MUSI działać, dla kogoś kto nic nie robi.
I takie są fakty.
„Tu nie do końca się zgodzę.
Wiesz, taki Patryk jak przeczyta pół abstraktu badania bedsie sądził że kox daje wszytsko.
Ale tak nie jest.
Kox nie daje nic dla ludzi którzy myślą że kox daje wszytsko”
Patryk to d.ebil i nigdy nie pisałem że kox daje wszystko. Daje bardzo dużo, ale nie wszystko.
Ludzie, którzy myślą, że kox daje wszystko kończą marnie, bo to trochę tak jak myśleć że zayebisty rower da ci wszystkie umiejętności potrzebne kolarzowi.
Nie jest jednak tak, że sam koks nic nie daje i dopiero po dodaniu treningu i diety nagle zaczyna magicznie działać. Daje tak samo dużo jak dobry rower. A to, że może dać 20 razy więcej to inna historia. Sam koks działa - tak jak sam trening tez działa i tak jak sama dieta też działa.
Wszystko w pojedynkę działa ale nieporównywalnie słabiej niż wszystko razem. Ale działa.
Jak przytaczam fakty, to to że jakiś kretyn je wykorzysta w głupi sposób – tak jak gro osób robi z SAA, to kompletnie inna rzecz.
Wiem, że tu nie siedzą d.ebile i sobie nie powiedzą „a jak sam koks działa to będę tylko brał”, a nawet jak siedzą i by tak zrobili to ich problem.
Wiesz Sol, upośledzonych jest dużo na świecie, ale to nie powód, żeby nie mówić o faktach. Tak samo jak z IIFYM – nauka mówi swoje o tym (choć czemu akurat to nie jest manipulacją?), a to że gro idi.otów wykorzysta IIFYM w najgorszy możliwy sposób, albo co gorsza nie zrozumie tej koncepcji to temat na inną dyskusję.
Selekcja naturalna. Tak jak piszesz- ogromny dostęp informacji zwiększa ryzyko tego, że dotrą do nich głupki/młodziki które nic nie ogarniają. Ale czy to zmienia fakty? NIE
„Czysto hipotetyczna sytuacja.
Jest 3 braci,jednojajowych.
Bez super genów.
Jakieś sobie tam endo.
Aby było gorzej.
Franek ,Zenek i Gienek.
Franek tylko bierze ale nie ma diety i nie ćwiczy / lub ćwiczy jak pipka ale nadal nie ma diety.
Zenek nie bierze ale ma dietę pod cel i ćwiczy ostro.
Gienek bierze ale też ma dietę i ćwiczy dobrze.
I jak.myślisz, który będzie wyglądał lepiej?
Wiadomo że Gienek.
Potem Zenek.
A Franek nadal będzie żył marzeniami że kox zrobi za nieo wszystko. „
No właśnie wg tego badania Franek będzie miał lepsze wyniki...ale tylko na początku, czyli pierwsze miesiące.
Jednak trzeba zaznaczyć, że w tym badaniu masz ekspertów nad Tobą czuwających, masz pewny towar itp. Itd.
Kolejna sprawa, to fakt, że po dłuższym czasie Zenek zacząłby doganiać Franka i by go przegonił, a Franek stałby w miejscu. Tak to widzę
„Wiadomo że każdy ma jakieś tam przekonania. Czy w coś wierzy. Najgorzej jeśli te swoje przekonania opiera tylko na wierze lub mitach, czy też badaniach. Tylko i wyłącznie.
Są przekonania.
Jest wiara.
Są badania oczywiście.
Ale jest też kurde blaszka życie. A życie swoje.........stety. „
Badania są ok, jeśli ktoś potrafi je czytać i interpretować.
OK, podważać można wszystko – łącznie z książkami naukowymi, teorią ewolucji i względności. Ba – są tacy co podważają kulistość Ziemii, bo wszystkie dowody są „zmanipulowane” . Po to człowiek ma rozum, żeby na wszystkie dowody i okoliczności patrzył krytycznym okiem i odsiewał jak najlepiej kłamstwo od prawdy.
Wiara we wszystko jak pelikan to głupota, ale negowanie wszystkiego dla samej zasady, bez weryfikacji danych to też głupota. Krytyczne myślenie pomoże nam w odpowiednim filtrowaniu info.
Ktoś wcześniej śmiał się z badań, nie wiedząc nawet że w ten sposób ignoruje wszystkie osiągnięcia farmakologiczne 20 i 21 wieku – zarówno jeśli chodzi o leki ( na serce, cukrzyce, padaczkę i miliard innych) jak i suplementy (Kreatyna na przykład. Szkoda że nikt nie zauważył, że to właśnie bezstronne, dobre badania obalają większość gównianych suplementów. To co, wartość badań zależy od tego czego dotyczą i czy dotykają kontrowersyjnego tematu?
.
Oczywiście, mnie też wkvrwia zbyt duża wiara w badania naukowe, bo bardzo często jest kosztem fundamentów. Zgodzę się również z Wami, że podejście typu „biorę koks i wy.yebane na reszte” jest absolutnym idiotyzmem. Zawsze złoty środek jest odpowiedzią. Tak jak ślepa wiara w koksy jest zła tak samo ślepa wiara w badania.
Tych wszystkich co się śmieją że na wszystko są badania potwierdzające, to poproszę te konkrety, bo mówić każdy potrafi. Podejrzewam, że albo nie dostanę nic co jest publikacją naukową (nie chodzi mi o śmieszne tabelki na suplach), albo jeżeli dostanę to z oczywistymi błędami/manipulacjami. I oczywiście zachęcam wszystkich do szukania tych błędów w moim badaniu. Ja tam nic nie znalazłem, ale może jest coś nie tak, wcale tego nie wykluczam.
Przecież to właśnie Solaros wzbogacił zayebiscie dział Badań Naukowych, gdzie dał taką pigułę wiedzy, za którą jestem bardzo wdzięczny i z której korzystam do dzisiaj. I podejrzewam, że nie tylko ja.
Tamtego nikt nie krytykował, nikt się z nich nie śmiał. Nikt nie kwestionował wyników i wniosków.
I bardzo dobrze, bo to były badania do których ciężko było się przyczepić – były po prostu dobrze zaplanowane i przeprowadzone.
Oczywiście, że badania mają mnóstwo pułapek:
1. Mogą być źle skonstruowane –czyli np. ignorować inne zmienne ( tak jak przy niektórych badaniach Low Carb z
High Carb nie kontroluje się ilości białka), nie mieć grupy kontrolnej, mieć złe/zaburzone wskaźniki
2. Mogą mieć oczywistych beneficjentów – wszystkie badania dla konkretnej marki supli. W takim przypadku, mogą być one przydatne (bo wyniki z tego co wiem musza być prawdziwe), ale może ich dotykać bardzo duża manipulacja . Manipulacja w zakresie grupy badawczej, początku skali (np. dajmy na to że coś zalicza wzrost z 50% na 51%, i na wykresie nie umieszcza się początkiem skali jest…50%, wtedy wzrost wydaje się olbrzymi), porównania z grupą kontrolną, placebo itp. Itd. Na pewno tego typu badania są mniej wiarygodne.
Jednak kiedy mamy do czynienia z badaniami ogólnymi, które nie faworyzują żadnego brandu, to unikamy tych wszystkich zagrożeń (choć dalej badanie może być źle skonstruowane)
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-03-14 16:59:00 
lordknaga
Doradca
tanieodzywianie
SLukaS
solaros
krzyzu9218
Dremor
Cayek
