Szacuny
1362
Napisanych postów
3570
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
55653
Sol jak byś mógł zajrzeć do mnie to byłbym mega wdzięczny Bo pamiętam że przed urlopem w okresie masowym robiłeś cały tydzień LC i kusi mnie strasznie czy nie zrobić coś takiego teraz
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Jeśli chodzi o chodzi o mnie to np. mogę jeden dzień typowego carb nite - który działa (działał) źle rozdzielić na dwa dni gdzie w jednym daje tylko Fat a w drugim tylko węgle. Jem tyle samo kcal (no może więcej fatu 2x) a efekty lepsze.Więc nie dość że jem dwa dni a nie jeden to jest progres a nie regres.To jest najlepsze. Nie wiem jak obecnie bo nie chce ładować typowego carb nite (wysoko węgle i fat) może by było inaczej niż zawsze ale dwa lata temu kilka tygodni dobrych stałem w miejscu. Tadziu mnie przekonał aby jednak nie łączyć dwa w 1.Jedno działa synergicznie z drugim.Ale już jedno wysoko bez drugiego działa całkiem inaczej. Zero podejścia wody .Zero cofki.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
93276
Napisanych postów
362775
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1664104
solaros
Jeśli chodzi o chodzi o mnie to np. mogę jeden dzień typowego carb nite - który działa (działał) źle rozdzielić na dwa dni gdzie w jednym daje tylko Fat a w drugim tylko węgle. Jem tyle samo kcal (no może więcej fatu 2x) a efekty lepsze.Więc nie dość że jem dwa dni a nie jeden to jest progres a nie regres.To jest najlepsze. Nie wiem jak obecnie bo nie chce ładować typowego carb nite (wysoko węgle i fat) może by było inaczej niż zawsze ale dwa lata temu kilka tygodni dobrych stałem w miejscu. Tadziu mnie przekonał aby jednak nie łączyć dwa w 1.Jedno działa synergicznie z drugim.Ale już jedno wysoko bez drugiego działa całkiem inaczej. Zero podejścia wody .Zero cofki.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
takie tam z dzis
pierwsze na gorze - zaraz po treningu - zylu na wierzchu
drugie - po jakiejs godzinie - zero pompy
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-07-03 05:12:06
2
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Na górze jeszcze jest nabicie- ale po FatNite bo cały tydzień ok 100g ww.Na dole już pompa potreningowa zeszła. Od tego tygodnia zaczyna się prawdziwa redukcja. Zostało mi 7 tygodni do wyjazdu,więc musi być dobrze - zwłaszcza kiedy rok temu (porównując fotki) po 4 tygodniach lub nawet szybciej już kończyłem.Bo pier2sze odwadnianie zrobiłem na miesiąc przed końcem redu gdzie poziom %bf był porównywalny lub nawet większy.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Co do fat nite to niestety nie mam z kim za bardzo porównać ale nie da się porównać nabicia po ladowaniu weglami i fatem.Wiadomo że wygrywa to pierwsze. Lecz nabicie po facie też jest.Samo nabicie ale brak pompy.Brak tego wrażenia że zaraz skóra exploduje ,brak pajęczny z żył. Po prostu jest nabicie,ale którego nie czuć a widać. Można dziwnie to brzmi ale inaczej nie jestem w stanie tego opisać. Po weglach widać i czuć,po facie nie czuć nabicia (kiedy po weglach aż czasami jest nieprzyjemne z jednej strony czy przeszkadza wykonać ćwiczenia) po facie tego brak.Brak pompy- ale chyba niczego nie da się porównać do węglowodanów,ew. Fat + węglowodany hehe
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html